Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli od roku nie wypuściła nowych korzeni, to raczej nic nie będzie. Można jeszcze trochę poczekać, ale jeśli chodzi o moje zdanie, nie daję dużych szans. Choć z drugiej strony dziwne, że góra całkiem nieźle wygląda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie
ojej była podparta patykiem a jakby ją przyciąć i spróbować ukorzenić?
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie
Odświeżam temat
Patrzcie jakie bidne cudo zabrałam dzisiaj od koleżanki z pracy. Zero korzeni wszystkie były suche, na szczęście caudex twardy bo rosła w doniczce wsadzonej do wiadra i cała woda przelatywała, poobcinałam resztki korzeni. Wyczyściłam porządnie caudex szczotką pod bieżącą wodą bo cały był biały od wody i kurzu, miejsca cięć korzeni martwych obsypałam węglem, schnie teraz bida z nędzą, schnie na grzejniku podłoże dla niej i jutro dostanie nową szansę. Ciekawe czy się uda ją zreanimować.
Patrzcie jakie bidne cudo zabrałam dzisiaj od koleżanki z pracy. Zero korzeni wszystkie były suche, na szczęście caudex twardy bo rosła w doniczce wsadzonej do wiadra i cała woda przelatywała, poobcinałam resztki korzeni. Wyczyściłam porządnie caudex szczotką pod bieżącą wodą bo cały był biały od wody i kurzu, miejsca cięć korzeni martwych obsypałam węglem, schnie teraz bida z nędzą, schnie na grzejniku podłoże dla niej i jutro dostanie nową szansę. Ciekawe czy się uda ją zreanimować.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie
Oby się udało, ja mojej chyba nie uratuję. Obcięłam zielona łodygę i nie widziałam tam ani grama wody. Chyba wysuszone na amen. Na razie trzymam w ziemi i obserwuję. Dziś przyszły do mnie nowe nasionka Beukarnea i działamy... od nowa.
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nolina pielęgnacja i problemy w uprawie
Ona na szczęście dobrze wschodzi z nasion Ale takiego grubasa jak ten mój zdechlak to bym chciała przywrócić do życia. Nie jest chyba tragicznie bo nie jest zgniła, ale czy się ukorzeni ? Zobaczymy.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Nolina padła Nasionka jeszcze nie wzeszły choć minął już 3-4 tydzień. Zajrzałam co się dzieje część nasion musiałam wyrzucić za miękkie - widocznie za dużo wody a mogłam tylko zraszać
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Witajcie . Jestem tu nowa na tym forum,ale mam nolinę i coś złego się z nią dzieje . Najpierw dostała dziwnych jasnych plamek i zauważyłam czarne "przecinki" czyli robale. Wydaje mi się,że to wciornastki,zakupiłam więc preparat zwalczający te szkodniki Agricolle i raz w tygodniu opryskiwałam liście od spodu. Nie dosyć, że szkodniki nie zniknęły, to liście zaczęły gnić od środka . Już straciła jeden "piuropusz" a kolejne też tragicznie wyglądają. Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu ..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Czy przeczytałaś ten wątek od początku?
Problem gnicia łodyg na niewiele wspólnego ze szkodnikami, a z niewłaściwą pielęgnacją i nieprawidłowymi warunkami uprawy - stanowiska, uprawy etc. Nie napisałaś nic o stanowisku, podlewaniu, podłożu w którym jest posadzona. Przydałyby się też zdjęcia. Choć mogę na początek napisać, że została ona po prostu przelana. Jeśli pień ma miękki, to już raczej nic z niej nie będzie.
Problem gnicia łodyg na niewiele wspólnego ze szkodnikami, a z niewłaściwą pielęgnacją i nieprawidłowymi warunkami uprawy - stanowiska, uprawy etc. Nie napisałaś nic o stanowisku, podlewaniu, podłożu w którym jest posadzona. Przydałyby się też zdjęcia. Choć mogę na początek napisać, że została ona po prostu przelana. Jeśli pień ma miękki, to już raczej nic z niej nie będzie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Hej , czytałam wszystkie wpisy w tym poście.. Moja nolina stoi tuż przy oknie od południa,pień jest twardy od nasady aż do góry a odrosty "piuropuszy " nie są uschnięte lecz zielonkawe,podlewałam ją ostatnio w grudniu i dlatego zdziwiłam się ,że środek zaczął gnić i jeden już odpadł i został tylko kikut, który wygląda zdrowo, ale nie ma liści. Ostatnio przesadzałam ją niecałe dwa lata temu w podłoże dla dracen a na spód doniczki dałam keramzyt. Postaram się zrobić zdjęcia i wstawić jutro. Do tej pory był wszystko ok z noliną aż zaczęła gubić liście i dostrzegłam szkodniki. To piękna roślina i nie chcę jej stracić. Pień u nasady ma ponad 70 cm a wysokość 1 metra..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Czy dobrze zrozumiałem, że ostatnie podlanie było cztery miesiące temu W przypadku Noliny preferuje przesuszanie podłoża przed kolejnym podlaniem, ale nie aż tak...Rencia731 pisze:[...],podlewałam ją ostatnio w grudniu i [...] Ostatnio przesadzałam ją niecałe dwa lata temu w podłoże dla dracen a na spód doniczki dałam keramzyt. [...].
Niemniej to faktycznie dziwne, że zaczęły gnić. Czy przez okres zimy nie była narażona na niskie temperatury, jakieś przeciągi, od okna nie ciągnęło zimnym powietrzem?
W każdym razie, to co gnije trzeba koniecznie odciąć, bo zgnilizna będzie postępować. Następnie miejsca cięcia posypać sproszkowanym węglem albo cynamonem. Jeśli dół jest twardy, to powinna odbić. Możesz też dokonać oprysku preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
"Czy dobrze zrozumiałem, że ostatnie podlanie było cztery miesiące temu W przypadku Noliny preferuje przesuszanie podłoża przed kolejnym podlaniem, ale nie aż tak... "norbert76 pisze:Rencia731 pisze:[...],podlewałam ją ostatnio w grudniu i [...] Ostatnio przesadzałam ją niecałe dwa lata temu w podłoże dla dracen a na spód doniczki dałam keramzyt. [...].
Norbercie76 , przedostatnie podlewanie było na sam koniec grudnia, bo ostatnie 15 kwietnia a problemy zaczęły się w marcu. Najpierw w jednym z "piuropuszy" środek zrobił się kleisty i zbrązowiał a później to samo zrobiło się z drugim. Trzeci ledwo dyszy . Raczej nie była narażona na przeciąg. Tak wygląda moja nolina ... Zastanawia mnie (zdjęcie nr 2) co to jest na tym kikucie, takie zielone wybrzuszenia. Do tej pory nie miałam z nią problemów,więc nie zagłębiałam się w lekturze o pielęgnacji noliny.....aż do teraz. Możliwe,że coś zrobiłam źle,ale może uda mi się to jeszcze naprawić . Pozdrawiam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nolina - reanimacja i inne problemy w uprawie
Bardzo dziwne, takie objawy daje przelanie albo przechłodzenie. W każdym razie ja tu widzę chorobę grzybową w zaawansowanym stanie. Stanowisko ma tuż przy oknie, nie w ciemnym kącie? W jakiej stoi temperaturze - w okolicach 20 stopni. Zimą, jaką mogła mieć najniższą?
Tak czy owak cięcia nie unikniesz, trzeba odcinać od góry aż do zdrowej tkanki, a miejsca cięcia posyp sproszkowanym węglem albo cynamonem. Kup też preparat grzybobójczy, Previcur Topsin i dokonaj zarówno oprysku, jak i podlej nim roślinę. Powtórz z dwa razy w tygodniowych odstępach. Dół wydaje się w porządku i jest szansa że wypuści odrosty.
Tak czy owak cięcia nie unikniesz, trzeba odcinać od góry aż do zdrowej tkanki, a miejsca cięcia posyp sproszkowanym węglem albo cynamonem. Kup też preparat grzybobójczy, Previcur Topsin i dokonaj zarówno oprysku, jak i podlej nim roślinę. Powtórz z dwa razy w tygodniowych odstępach. Dół wydaje się w porządku i jest szansa że wypuści odrosty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta