Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9814
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Nawet nie wiesz, jak się cieszę z Twojej nowej pasji! Będę trzymać kciuki za Twoje dalie! Legutko będzie zgodny, ale DeRee też z reguły jest. I jak czegoś nie poknocę przy wysyłce do Ciebie, będziesz miała kolejne zgodne! Czekam na pogodę i dostęp do mojej kanciapy i będę wysyłać!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5045
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Oj, Wandeczko!
Obawiam się, że z tymi daliami poszłaś po bandzie .
Nie wiem, gdzie je zmieścisz, a to duże rośliny, w dodatku przysmak gołych ślimaków. Zawczasu kup sobie niebieskie granulki i obsyp krzaczki, kiedy wyjdą z ziemi. Tylko ile Ty tych granulek będziesz potrzebować, rany kota .
Ale jeśli się z tym uporasz - utoniesz w powodzi kwiatów... .
Jagi
Obawiam się, że z tymi daliami poszłaś po bandzie .
Nie wiem, gdzie je zmieścisz, a to duże rośliny, w dodatku przysmak gołych ślimaków. Zawczasu kup sobie niebieskie granulki i obsyp krzaczki, kiedy wyjdą z ziemi. Tylko ile Ty tych granulek będziesz potrzebować, rany kota .
Ale jeśli się z tym uporasz - utoniesz w powodzi kwiatów... .
Jagi
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu u mnie gleba zasadowa, dalie dostawały nawóz pod karpę, miejsce miały takie słoneczne (od godz.13 do wieczora), ale posadzone były chyba zbyt gęsto, powyciągane takie, a niektóre na wysokość miały około 150 cm - potwory!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wanda, pamiętam jak w ubiegłym roku zastanawiałaś się nad daliami.. może z jedną czy dwie.. tak dla sprawdzenia czy będą się nadawały i sprawdzą się w twoim ogrodzie.. a tu taka niespodzianka Piękne odmiany. Moimi ulubionymi też są te kaktusowe, chociaż eM woli te olbrzymie więc jak zwykle w ramach kompromisu wychodzi daliowy miszmasz
Weź koniecznie poprawkę na to co pisała Jagi. U mnie też nie obeszło się bez granulków. Jedna z dali w ogóle nie chciała wychodzić z ziemi i myślałam, ze zgniła, a tu okazało się, że zaraz pod ziemią koczowało sobie ślimaczysko i zżerało każdy młody kiełek Dopiero po wysypaniu "niebieskiego przysmaku" karpy mogły swobodnie przyrastać
Weź koniecznie poprawkę na to co pisała Jagi. U mnie też nie obeszło się bez granulków. Jedna z dali w ogóle nie chciała wychodzić z ziemi i myślałam, ze zgniła, a tu okazało się, że zaraz pod ziemią koczowało sobie ślimaczysko i zżerało każdy młody kiełek Dopiero po wysypaniu "niebieskiego przysmaku" karpy mogły swobodnie przyrastać
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu u mnie też kwaśna ziemia i moje dalie jakie miałam faktycznie marnie kwitły.
Zrezygnowałam bo już nie chciałam ich mieć w donicach, zbyt dużo zachodu z nimi.
Teraz podziwiam u innych.
Zrezygnowałam bo już nie chciałam ich mieć w donicach, zbyt dużo zachodu z nimi.
Teraz podziwiam u innych.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25136
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Bo Wanda zawsze idzie na całość
Na tak małej przestrzeni zmieściła masę róż, hortensji, traw i dobra wszelakiego
Wandziu mam garaż, ale nieogrzewany, tam jest tylko o parę stopni cieplej niż na zewnatrz
Mam i piwnicę, tylko ta z kolei gorąca jak sauna.
Jak widzisz nie mam miejsca
Na tak małej przestrzeni zmieściła masę róż, hortensji, traw i dobra wszelakiego
Wandziu mam garaż, ale nieogrzewany, tam jest tylko o parę stopni cieplej niż na zewnatrz
Mam i piwnicę, tylko ta z kolei gorąca jak sauna.
Jak widzisz nie mam miejsca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Witaj Wando, podziwiam twoje nowe hobby - DALIE Zadziałałaś zgodnie z zasadą "jak szaleć to szaleć"
Z pewnością będzie to ciekawy dodatek do ogrodu. Inspirowałaś się rabatą u Szmita?
Podziwiam cię za to, bo mam świadomość ile będzie to kosztowało pracy. Miałam kiedyś sporo dalii i spory kłopot z wykopywaniem i przechowywaniem. Aż pewnego roku wszystkie zmarzły w garażu bo nie włączyło się ogrzewanie.
Najbardziej uciążliwe było jednak stałe wymyślanie nowego miejsca wiosną bo dalie nie powinny rosnąć w tym samym miejscu rok do roku.
Z ciekawością będę śledzić twoje zmagania w tym temacie.
Życzę żeby zadowoliły cię swoją urodą i mimo wszystko nie przysparzały zbyt dużo wysiłku. Bo że są piękne i warte grzechu to nikt nie zaprzeczy
pozdrawiam
Z pewnością będzie to ciekawy dodatek do ogrodu. Inspirowałaś się rabatą u Szmita?
Podziwiam cię za to, bo mam świadomość ile będzie to kosztowało pracy. Miałam kiedyś sporo dalii i spory kłopot z wykopywaniem i przechowywaniem. Aż pewnego roku wszystkie zmarzły w garażu bo nie włączyło się ogrzewanie.
Najbardziej uciążliwe było jednak stałe wymyślanie nowego miejsca wiosną bo dalie nie powinny rosnąć w tym samym miejscu rok do roku.
Z ciekawością będę śledzić twoje zmagania w tym temacie.
Życzę żeby zadowoliły cię swoją urodą i mimo wszystko nie przysparzały zbyt dużo wysiłku. Bo że są piękne i warte grzechu to nikt nie zaprzeczy
pozdrawiam
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Nie słyszałam o tym, że dalie nie powinny rosnąć rok po roku w tym samym miejscu
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
W ubiegłym roku pierwszy raz posadziłam dalie, w tym znów wyciągnęłam rękę prosząc o coś niecoś i mam nadzieję, że kolekcja się powiększy. Ogród Miłki sprawił, że mimo zarzekania się, że dalie u mnie nie zagoszczą, bo pracy z nimi więcej, to mają tyle uroku, że nie dziwię się Wandziu, że zakochałaś się w ich kształtach i barwie. Z drugiej strony , jeśli pomyślimy o tym, ile pracy przez cały sezon jest z różami, to wkopywanie i wykopywanie dalii jest znacznie mniej pracochłonne. Wiadomo, że trzeba je obcinać po przekwitnięciu, niemniej porównując pracę z różami i daliami, te drugie wypadają korzystniej.
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Łał ile tych dalii .Będzie co oglądać takie piękności kupiłaś.Muszę nadrobić Twój wątek bo tylko praca i praca .Ale zaczyna się sezon ogrodowy i nadrobię zaległości
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Dalii całe mnóstwo Trzymam za nie kciuki. Będzie co podziwiać
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11571
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Wandziu pięćdziesiąt dalii. Masz rację, że przechodzimy fascynacje różnymi roślinami i pewnie to dobrze. Zmieniają się nam priorytety i ogrody odpowiadają naszym aktualnym nastrojom i potrzebom.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17
Witaj ,będę z niecierpliwością czekała na te kwitnące dalie,ja mam tylko 3 szt. jakoś nie zniechęca wykopywanie ,ale kto wie co będzie jak zobaczę u Ciebie ,wszak już tyle chorób tu się nabyłam.Wandziu napisz mi proszę czy powinnam usunąć te stare liście z Laguny ,czy one same odpadną ,bo trzymają się jak młode.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa