Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Akwelan_2009]

Za wcześnie. Takie zabiegi robi się na wiosnę, choć uważam że Twoje Adenium jest jeszcze za młode na cięcie. Przede wszystkim jednak musisz uzbroić się w cierpliwość i dać roślinie spokojnie rosnąć.

- podpisuję się dwoma rękoma pod tą wypowiedzią.

Z mojego osobistego doświadczenia, kategorycznie odradzam przycinanie tak młodych, jeszcze bardzo słabo wykształconych sadzonek. Piszę to na podstawie mojego doświadczenia z przed siedmiu lat. Przyciąłem sadzonki Adenium zbyt szybko, (nie miał kto podpowiedzieć, zabronić, żeby tego nie robić - zaczynaliśmy przygodę z Adenium) i do dzisiaj, część moich Adenium, szczególnie arabicum, nie rośnie tak, jak "powinno". Takie małe roślinki - sadzonki Adenium są zbyt małe i co się z tym wiąże, mają bardzo mało wykształconych na swojej "wysokości" uśpionych pąków z których po przycięciu, mogłyby wyrosnąć nowe gałązki. Sadzonki przed przycięciem - uszczknięciem stożka wzrostu, powinny mieć wykształcone - dobrze wyrośnięte kilka par liści, a u ich nasady będą znajdować się "uśpione" pąki - zadatek na nowe gałązki. Jeżeli tego warunku nie spełnimy, musimy się liczyć z utratą rośliny lub oglądać jej "anemiczną" egzystencję.

Adenium w naszym klimacie w okresie jesienno-zimowym przechodzi okres spoczynku i większość tak wygląda, chyba że będziesz doświetlać jak to robią Mieczysław i Jerzyk. To słońce i dużą dawka światła przede wszystkim pobudza rośliny do wzrostu i tyle.

- w moim przypadku, doświetlanie tak małych roślinek nie było doświetlaniem w pełnym tego słowa znaczeniu, ponieważ robiłem to zwykłą żarówką - świetlówką. Nasiona wysiewałem pod koniec zimy, chodziło mi żeby roślinki miały "widno" i ciepło. Ze zwykłego pudełka tekturowego zrobiłem "inkubator" wyłożony aluminiową folią spożywczą i w górnej części wmontowałem żarówkę energooszczędną, która dogrzewała i oświetlała moje sadzonki, przez 12 - 14 godzin na dobę. Dzisiaj zrobiłbym to znacznie, znacznie lepiej z większym pożytkiem dla tak małych roślin:





- ale i taka prowizorka zdała w jakimś stopniu egzamin.
Adenium, to rośliny dla cierpliwych, nietolerujące pośpiechu, "pośpiech wymagany jest tylko przy jednej czynności .... przy łapaniu p...ł".

Wyniosłam w zimne i suche dziś i kupiłam nowe nasiona te co mam będzie do eksperymentów

- tak mała roślinka wyniesiona do zimnego, niezbyt długo posłuży do przeprowadzania "eksperymentów", raczej "zrezygnuje" z oczekiwania na te "eksperymenty" - "ona" się po prostu jeszcze do eksperymentów nie nadaje .

[mirek32]

Witam, poszukuję porad odnośnie roślinki adenium. Posiadam kilka sadzonek o rozmiarach od 20 do 40 cm, nie wiem co dalej z nimi robić proszę o rady.

[norbert76]

Zapraszam do lektury chociażby tej ostatniej części wątku.

[mirek32]

Przeczytałem trochę, ale w dalszym ciągu nie wiem jak to przyciąć, chodzi o to, że badyle już są bardzo długie i nie wiem w którym miejscu je uciąć.

[Jerzyk]

Mirek32

Za miesiąc na początku kwietnia możesz przyciąć tą trójkę według tego wzoru na krótko, aby roślina wypuściła dużo dolnych pędów, lub uciąć na dłużej, żeby roślina wypuściła minimum dwa, trzy pędy.

Tej roślinie skracałem rogi raz, po przycięciu jednego rogu potem po prawie dwóch miesiącach przyciąłem drugi róg jak widać na zdjęciu.



Po drugim cięciu, każdy z pędów ma po trzy nowe wierzchołki.



Pierwsze sadzenie adenium na kamień.



Dzisiaj to sadzenie wygląda tak.



Z drugiej strony.



To inne adenium w zeszłym roku wyglądało tak.



W tym roku zaczęło już rosnąć, ma po przeliczeniu około 100 nowych pędów.



Ten górny środkowy pęd, myślę czy go usunąć wraz z sześcioma odnogami, roślina byłaby wtedy niska z małymi pędami.



Jego kaudeks i grube pędy mają liczne dziwne wypustki.



Ta kwitnąca kiedyś na bordowy kolor roślina swój jeden strąk otworzyła.



W środku jak widać.



Po opróżnieniu tego strąka.



Tak wyglądają nasiona.



Po oczyszczeniu nasion z puchów.



Nasion jest ich tyle co na zdjęciu, połówka nasiona, po lekkim przesuszeniu za dwa dni posadzę pięć nasion, wtedy stwierdzę czy wykiełkuje.
Jakimi pyłkami, (są różne kwiaty) był kwiat zapylony, okaże się dopiero po zakwitnięciu kwiatu.

[finflon]

Jerzy

To pierwsze adenium z "rogami barana"
Ciekawie są zakrzywione.
Korzenie dwu krotnie i ładnie przybrały na masie i wybarwienie.

A ten z górnym środkowym pędem też sądze aby go ciachnąć i zrobić żeby był niski.

I te wypustki ciekawe co to są.

[mirek32]

Dzięki Jerzy za pomoc

[Akwelan_2009]

/ ... / Jego kaudeks i grube pędy mają liczne dziwne wypustki. / ... /

- Jerzy, na kilku moich tych najstarszych, również mam podobne "wypustki", podobnie jak Ty nie wiem co to jest, ale powiem szczerze nie szpecą, a wręcz przeciwnie są dekoracją rośliny. Fotka jednej z moich:



- przy "obsłudze" rośliny uważam, żebu nie oberwać, utrącić im tych "korali".
Jestem ciekaw czy uda się w naszym klimacie tak uformować ... korzenie Adenium: i otrzymać - ... tak kwitnące - próbować zawsze warto, próbowanie nic nie kosztuje.
Do formowania - "układania" - eksponowania korzeni, stosują ciekawe rozwiązania: ... coś takiego ... , ... i taki sposób ... .

[mirek32]

A te patyczki po co są tam powbijane?

[Momus88]

Gdy przesadzasz roślinę to wyciągasz ją w górę aby odsłonić nieco korzeni. Będą one z czasem grubiały stając się częścią kaudeksu. Patyczki są powbijane tak aby nadać korzeniom kształt oraz ułożenie pożądane przez hodowce.

Nie mi polemizować z fachowcami ale uważam, że drewniane patyczki są doskonałym nośnikiem patogenów grzybowych. Mimo, że staram się zachowywać reżim wodny i nieczęsto podlewam to zawsze po wyjęciu patyków które były dłuższy czas w podłożu, widać objawy sinizny, a niekiedy maluteńkie strzępki grzybów pleśniowych. Uważam, że lepsze podpórki stanowią wszelkie tworzywa sztuczne (np. słomki do napojów itp)

[Akwelan_2009]

Przytrzymują rozłożenie korzeni w odpowiednim położeniu - miejscu w pojemniku. Unika się zbytniego zagęszczenia korzeni w jednym miejscu, rozłożone są na na całej powierzchni pojemnika.

/ ... / Uważam, że lepsze podpórki stanowią wszelkie tworzywa sztuczne (np. słomki do napojów itp)

- jeżeli chodzi o nasz klimat, masz 100% racji, ale fotki które pokazałem nie są wykonane w takim klimacie jak nasz, to są fotki pokazujące jak hodowcy brazylijscy formują swoje rośliny, a mają się czym pochwalić. U nich klimat jest nie taki jak nasz, tz. podlane podłoże bardzo szybko przesycha - roślina ma się szybko napić, a podłoże szybko wyschnąć. Mają bardzo duże doświadczenie w opiece - hodowli Adenium. Mają piękne odmiany o pojedynczych kwiatach, a o pełnych to już my możemy tylko ... pomarzyć. Przede wszystkim mają klimat odpowiedni do uprawy tych roślin, co w znacznym stopniu ułatwia im opiekę nad Adenium. My musimy zmagać się przez większość roku - jak podlać, żeby nie przelać, co zrobić, żeby roślina miała więcej słońca. Oni tam, takich problemów nie mają, a rośliny mają super piękne, a takie kwiaty, takie, również takie, ja Ich podpatruję i maleńką część ich doświadczeń, staram się dopasować, adoptować do naszych warunków.

[Jerzyk]

Kinia34

Perlitu zawsze dawaj podwójnie, reszta np. 0,5 l wymieszaj

Finflon doradzał mi również przyciąć tą roślinę.



To przyciąłem.



1234samnie

Skałę wulkaniczną dostaniesz w zmoderowano - nie podawaj linków do platform handlowych, regulamin par 4.8/mod. ale nie będzie ich przez trzy dni bo wyjeżdżają na Targi, piszą że lawy brak, ale jeszcze mają.

Mieczysław

Jednak najlepiej formują korzenie w Tajlandii , trzeba przyznać, że
potrafią przedłużać dosyć mocno korzenie.

[Akwelan_2009]

Jerzy, zgadza się. W Tajlandii to już hodowcy z tradycjami, chociaż Brazylijczycy bardzo się starają, gonią Tajlandczyków i mają naprawdę już bardzo duże osiągnięcia w tym kierunku.
Piękne są te Adenium które pokazałeś, jednak do naszego klimatu nie nadają się, zbyt niskie mieszkania mamy, a przez cały rok na wolnym powietrzu by nie przetrwały. Musimy - możemy ich naśladować, ale w osiągnięciu roślin tylko w miniaturowych formach - rozmiarach.