Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

[Rzepka]

Co tu taka cisza?
Siejecie czy chorujecie??
Ja właśnie skończyłam wysiewać trochę odmian do tunelu, teraz na ciepły parapecik i czekam




Pozdrawiam Irena

[Maska]

Małgosiu wszystkie moje młode róże mają jedynie dół gałązek zielone. Ważne, że zielone jest a jak zetniemy (w odpowiednim czasie) to się zagęszczą Rany Julek jakie ja mam błoto za ścieżce, bo pod błotem ziemia twarda jak kamień

Irenko melduję że siewki rosną, a kobea wzeszła dzięki metodzie kaloryferowej Jestem szczęśliwa jak kot, bo dzisiaj popracowałam w ogrodzie

Pozdrawiam Bywalców Tymczasowego~!

[Faworyt]

Martuś takie ilość papryki to nic gdyby była tylko ona pielęgnacja byłaby łatwiejsza ale dochodzą w jeszcze większej ilości pomidory,cebula,ogórki,truskawki,sad i kwiaty do opieki,więc gospodarzem to ja jestem takim średnio dobrym bo w sierpniu wojnę z chwastami przegrywam.
Irenko jak już kupiłaś paprykę typu "block" a pewnie tak to takie wydłubane świeże nasionka są najlepsze i nie sprawiają najmniejszych kłopotów jeśli chodzi o wschody.
Ani nie sieję,ani (odpukać) nie choruję.Cierpliwie czekam na terminy które sobie wyznaczyłem,chociaż to już nie długo.
Kot był szczęśliwy a jak tak to pora na zdjęcie szczęśliwego wiernego przyjaciela ogrodnika.



Małgoś w długoterminowe prognozy to za bardzo nie wierzę i zimnego kwietnia a szczególnie maja nie przyjmuję do wiadomości.Wszystko musi pójść u nas zgodnie z planem i żadnych hamulców nam nie życzę.U Ciebie nędza i rozpacz w mieście po tym jak stopniał śnieg a u mnie po ostatnich opadach deszczu pływa mi podwórko bo ziemia długo jeszcze będzie głęboko zamarznięta,ale co się dziwić jak non-stop mróz większy bądź mniejszy trzymał ponad półtora miesiąca.Geranium wystarczająco długo trzymałem w wodzie żeby korzenie miało ładne,więc z przyjęciem nie będzie żadnych problemów a lubię mieć na parapecie takiego odmieńca jednego.

3 lutego siałem testowe pomidory po jednym nasionku z wybranych odmian.Wzeszły w 100% bez kłopotu pomimo że cały czas stały na chłodnym parapecie,ale celowo w takich warunkach zawsze sieję testówki,czy sobie poradzą i radę dają.
Po siedmiu dniach jako pierwsze wzeszły Monterosa,RAF i Malinowy Prezes.Następnego dnia Pink Wonder,Corazon i Tommimaru Muchoo a kolejnego ostatnie trzy V404,K/100 i Malinowe serce Rumianki.
Zdjęcie przodowników:



i całości dziś:



Wnioski jak na razie wyciągnąłem takie że od początku do dziś najmocniejszą siewką jest Monterosa a najmniejszą wzrostem RAF,pozostałe są mniej więcej jednakowej wielkości.
Ociepliło się,więc cas najwyższy wyjść z domu,wejść na obroty i brać się za robotę na powietrzu.W tygodniu zaczynam ciąć sad a później cały dalszy ciąg i tak zleci do listopada.

[Skoanna]

Ja sieję głównie w koperty ale do ziemi trochę też. Bakłażany i papryki już pokazały łebki. Teraz zastanawiam się które kolejne, słodkie papryki, pory, cebula, pomidorki karłowe sama nie wiem.

[Rzepka]

Marysiu, cieszę się, że kiełkowanie kaloryferowe się udało, z większością trudno kiełkujących roślin tak robię.
Aż takiego uczucia błogości i zadowolenia jak Maciek, to nie mam, ale cieszę się, że już posiałam, teraz będę miała spokój do dziesiątego marca, wtedy sieję gruntowe pomidorki.
Witku, w końcu kupiłam odmiany Robertina, Ożarowska i Paradise F1, nie byłam pewna, czy tych dłubanych nie trzeba suszyć.
Widać, że piesio ogrodnika szczęśliwy.
Aniu, ja papryki słodkie wczoraj posiałam, została mi do posiania pietruszka naciowa, rukola, sałata, myślę wysiewać na początku marca, część kwiatków też jeszcze czeka na wysianie.
Przyjemnego siania w koperty i w podłoże.


Pozdrawiam Irena

[Faworyt]

Aniu ja pierwsze warzywo jakie będę siał w tym sezonie to papryka(słodkie odmiany) z przeznaczeniem do gruntu i będzie to jak pisałem wcześniej 22 luty,zresztą każdy siew kolejny będę tu opisywał. Ale Ty Aniu jak i dziewczyny weźcie poprawkę z terminami na to że po pikowaniu wszelkie moje siewki z domu wędrują do szklarni gdzie mają bardziej sprzyjające warunki do dalszego wzrostu.Popikowane rośliny rosnące dalej w domu takich warunków mieć nie będą.
Małgoś przypomniało mi się coś jeszcze.Muszę Cię tu przywołać do porządku. O jakim peselu Ty tu mówisz? Głupstwa gadasz jak nic.Wiele wody Wisłą jeszcze musi przepłynąć przez Kraków zanim cośkolwiek na ten temat będziesz mogła napomknąć... co najwyżej napomknąć.
I co Irenko nie będziesz "blocka" siać?Siej bo potem będziesz może żałować.

[Rzepka]

Witku, posiałam te co wymieniłam i trochę pomidorowej, limit wyczerpałam, paprykę wysadzam w niewielkiej ilości, kilkanaście krzaków, blocka posieję następnym razem.
Czy przy sianiu zwracasz uwagę na kalendarz biodynamiczny ?
Pozdrawiam Irena

[Faworyt]

Limit,limitem a te kilka roślin "block" Ci nie zajmie znowu kto wie ile miejsca Irenko a jak nie sprawdzisz wiedzieć nie będziesz. Jak owoc był dobrze wybarwiony,duży i o grubej ściance to tym bardziej bym wysiał kilka nasion. Ożarowską miałem i byłem z niej w gruncie zadowolony jeśli chodzi o plon,Robertinę także,ale ta trochę słabiej owocowała jeśli chodzi o moje wymagania co do ilości owoców a Paradise F1 nie siałem więc nic ci na jej temat nie powiem.Zwykle nie przywiązuję wagi do kalendarza biodynamicznego,chociaż kiedyś zdarzyło mi się siać w/g niego,ale nie zauważyłem różnicy.Jeśli już to patrzę kiedy wypada pełnia księżyca w maju bo ona jest dla mnie wykładnikiem przymrozków a nie "zimni ogrodnicy" i do tej daty szykuję sadzonki wysadzane w grunt.

[Amanita]

'Tymczasowi'

Witku, to ciekawe, co piszesz o pełni. To znaczy, że po pełni już nie ma przymrozków? Nigdy na to nie zwróciłam uwagi.


Miłego dnia dla Was

[Faworyt]

Nie ma aż takiej może sztywnej reguły Dominiko i wiele też zależy od regionu,ale np. u mnie w ostatnich latach po pełni już nie było.Parę lat temu pełnia wypadła 30 kwietnia( pamiętna to data dla mnie bo miałem wysadzone już pomidory w tunelu nieogrzewanym) i wtedy nad ranem było -8 stopni.Tej zimy bodajże przez dwie pełnie mróz był większy.Także na pełnię księżyca lepiej zwracajmy uwagę.W tym roku w maju praktycznie pokrywać się będzie z "zimną Zośką" bo wypada 10 maja.

[besia]

Jeśli chodzi o fazy księżyca i ich wpływ na pogodę moje obserwacje są podobne do obserwacji Witka.
U mnie zdarzyło się, że pierwszy jesienny przymrozek przyszedł z pełnią trzeciego września. Było to wiele lat temu, pamiętam bo straty były spore.

U mnie śnieg jeszcze jest, topnieje, ale las dookoła działa jak termos i wolno to idzie. Na okolicznych polach śniegu już nie ma. Może to i dobrze, bo zachęca do siewów. Jutro posiejemy paprykę i bakłażany. W sobotę wysieję cebulę, w przyszłym tygodniu wysieję troszkę sałaty.
Pomidory dopiero w marcu.

Pozdrawiam Was serdecznie.

[Faworyt]

Małgoś where are you? Budzimy się,wiosna się zbliża.

Chociaż zdjęcia poniżej nie napawają optymizmem bo ziemia dalej zmarznięta i prawie codziennie pada.Do tego stopnia że o ile w tunelu nigdy przed założeniem folii wody za dużo to już w truskawkach dłuższe jej przebywanie może dla nich się źle skończyć.



U sąsiadki w ozimym zbożu jest jeszcze gorzej



Teraz plusowa temperatura i przez jakiś czas może jedynie poprawić sytuację.Jestem dobrej myśli.
A teraz te dobre wieści.

Sezon uprawowy na poważnie właśnie dziś rozpocząłem.
Jako pierwsze wysiałem dziś papryki słodkie gruntowe w większości odmian na ten rok.Druga tura niebawem.

Palermo - 210szt.i czerwona marketowa typu "block - 163szt.



Żółta (średnio długa) typu Palermo - 55szt. i Pomarańczowa (długa) typu Palermo.



Oda - 55szt. i Czerwona pomidorowa - 72szt.



W sumie to 620 wysianych punktowo nasion. Z pozostałych odmian które jeszcze wysieję w sumie będzie jeszcze ok.130 nasion. Czyli coś w okolicach jak w ubiegłym roku.
W tym roku paprykę,pomidory ogórki i cebulę będę uprawiał z pomocą Bio Algeenu który już kiedyś stosowałem z b. dobrym skutkiem.Więc będzie to niejako powrót do źródła.Papryka właśnie dostała go po wysianiu nasion.

[Rzepka]

Wituś,centymetrem mierzyłeś, że tak równiutko?
Zasiew imponujący, teraz tylko oby dobrze rosły i plonowały.
Co to jest Bio Algeen i czemu ma służyć?

Pozdrawiam Irena