Wysiewanie kaktusów cz.1

[blabla]

W skrajnym przypadku opuncje mrozoodporne winny przeleżeć całą zimę w warunkach atmosferycznych.

Najlepiej jak przejdą przez przewód pokarmowy jakiegoś zwierzaka. Wtedy proces stratyfikacji będzie przeprowadzony wzorowo i nasiona powinny kiełkować bez problemu.

[onectica]

Ja w kwestii już trochę urośniętych siewek.
Wysiane marzec 2016, przepikowane latem, przezimowane w umiarkowanej zimie, za to na dość sucho.
Pytanie takie: najpierw nawodnić, potem przesadzać? Rozumiem, że już do docelowego podłoża.
Jak to rozplanować w czasie (czyli kiedy mniej więcej wykonywać konkretne zabiegi)?

[Kraskafari]

Irlandia może być dla kaktusów większym problemem niż nasza zima. U nas kaktus ma szansę się wysuszyć. Problemy pojawiają się gdy są częste odwilże. Takie warunki sprzyjają gniciu.

Dlatego docelowo myślę o przykryciu skalniaka jakimś namiotem foliowym od października do marca. Przymrozki nocne pojawiają się tu w okolicach grudnia, więc skalniak miałby czas przeschnąć. O mróz się nie martwię, gorzej z wilgocią.

---18 lut 2017, o 21:41 ---

Wracając do wątku moich nasion, mija 18 dzień od wysiania i nic nowego się nie urodziło poza tym, co wzeszło wcześniej. Jeśli ktoś planuje zakupy na seedscactus.com, niech się powstrzyma. Być może nie warto wydawać pieniędzy u tego dostawcy. Czekam jeszcze na dostawę nasion z Czech i Szwecji. Stworzę im takie same warunki do kiełkowania. Wtedy będę mógł coś więcej powiedzieć o jakości nasion, albo przeprosić za moją amatorszczyznę.

[blabla]

Ja w kwestii już trochę urośniętych siewek.
Wysiane marzec 2016, przepikowane latem, przezimowane w umiarkowanej zimie, za to na dość sucho.
Pytanie takie: najpierw nawodnić, potem przesadzać? Rozumiem, że już do docelowego podłoża.
Jak to rozplanować w czasie (czyli kiedy mniej więcej wykonywać konkretne zabiegi)?

Wszystko zależy od kondycji roślin. Jeśli są cały czas dobrze napompowane wodą i przesadzanie im nie zaszkodzi to ja bym je od razu przesadził. Jeśli są mocno wysuszone i istnieje ryzyko ich wyschnięcia na śmierć to najpierw trzeba je podlać, by się napiły. Jeśli najpierw podlanie to przesadzanie dopiero po wyschnięciu podłoża. Dla rocznych siewek stosuję substrat jak dla dorosłych roślin.

Dlatego docelowo myślę o przykryciu skalniaka jakimś namiotem foliowym od października do marca. Przymrozki nocne pojawiają się tu w okolicach grudnia, więc skalniak miałby czas przeschnąć. O mróz się nie martwię, gorzej z wilgocią.

Pytanie czy Twoje kaktusy nie zgniją sobie pod chmurką zanim zdążą zmarznąć zimą. Brałeś pod uwagę intensywność opadów w Irlandii? Czy aby kaktusy będą miały szansę przeżyć taką ilość wody nawet na dobrze zdrenowanym skalniaku?