Faucaria - Faukaria

[blabla]

Odradzam. Jeśli roślina się wyciągnęła to straciła odporność i w piwnicy szybko podłapie różne infekcje. Co innego gdyby był dobrze podsuszona i nie wyciągnięta. Wtedy jak najbardziej chłodna piwnica jest dobrym miejscem do zimowania.

[Maciek kwiatek]

Ale tylko pare liści młodych się wyciągnęło a tak to roślina jest zwarta.Raz ją podlałem jak ją przesadziłem do większej doniczki i tyle a teraz nie rośnie mi w domu ale puszcza liscie które rosną wolno i dlatego chce ją zimować.

[norbert76]

Trzeba było wynieść do piwnicy od razu po przesadzeniu i bez podlewania. To podlanie pobudziło do wzrostu roślinę - jak w naturze.

[Maciek kwiatek]

Ale ona nie wyciągnęła się tak strasznie.To mam ją wziąść do tej piwnicy czy nie ? W piwnicy jest gdzieś 13 stopni czy temperatura jest odpowiednia


----9 gru 2016, o 15:37 ---

Faukarie już wziąłem do piwnicy razem z żywymi kamieniami niech sobie śpią

--- 9 gru 2016, o 16:25 ----

Mam jeszcze jedno pytanie czy trzeba ją w okresie spoczynku doświetlić ? Bo teraz stoi u mnie w piwnicy na okienku gdzie nie ma słońca (bo jest zima) i ma tylko jasno.Co radzicie ?

[norbert76]

Jeśli wstrzyma wzrost, to nie ma potrzeby doświetlania. Taka temperatura powinna być ok.

[Maciek kwiatek]

Kiedy faukarie mam wziąć do domu i zacząć podlewać ?

[blabla]

Jak poprawi się pogoda na wiosnę czyli w okolicach marca/kwietnia.

[Marcinnno]

Filmik z zasadzenia fucarii:

https://www.youtube.com/watch?v=h05Ua0XfV2U

[Ekspresja]

Podlałam ostatni raz Faukarię pod koniec listopada i wyjechałam na ponad 2 miesiące.
Wczoraj wzięłam się za przesadzanie i po wyjęciu z doniczki zobaczyłam, że roślina prawie wyschła (stała w temp.12-14°C). Ziemia sucha jak proch sama obsypywała się razem z wyschniętymi drobnymi korzonkami. Dolne suche szczęki poobrywałam i posadziłam do wilgotnej mieszanki nie podlewając, ale boję się że nie przeżyje...szczęki są też zwiędnięte. Czy ktoś może mi pomóc

[patasko]

Ekspresja, Faucarii nic się nie powinno stać po takim okresie, choć te 12-14 stopni to odrobinę za dużo jak na zimowisko. Dobrze, że nie podlałaś, jeżeli masz w mieszkaniu to obserwuj. Jasne stanowisko to może bez wyciągania się dociągnie do kwietnia.

[blabla]

Trzeba było nie przesadzać podsuszonej faukarii tylko ją podlać. Przesadzenie to kolejna utrata wilgoci, co tylko pogorszy stan roślinki. I jeszcze jedno - sukulenty sadzimy do suchego podłoża.

[Phacops]

Tomek ja swoją sztukę trzymam wraz z lobiviami i w zasadzie tak samo jak one traktuję. Nie wiem czy ma znaczenie fakt, iż są na oknie ale u mnie wytrzymuje całe tygodnie w temp 6 stopni a i kto wie czy nie ma niżej. Nie wysusza się jakoś strasznie gdyż ma niską temperaturę. Z podlewaniem to traktuję je tak samo jak kaktusy...ba czasem wręcz zapominam ją podlać a kaktusy nie. Przez jeden sezon była w zasadzie podlewana jedynie przez wodę deszczową. Jej odporność jest zdecydowanie większa od litopsisów a kwiaty takie same.
Kwitnienie najprawdopodobniej związane jest z długością dnia słonecznego. Gdy przebywa na wyjątkowo eksponowanym stanowisku to kwiaty potrafią pojawić się w listopadzie a więc na zimowisku-a wtedy bywa już za ciemno na otworzenie się kwiatu. Trzymana w jakimś cieniu kwitnie zdecydowanie szybciej i wyrabia się jeszcze na stanowisku.

[blabla]

Mi chodzi o ogólną zasadę odnośnie opieki nad mocno wysuszonymi roślinami. Jeśli są na granicy przeżycia, a to często zdarza się przy pierwszym zimowaniu siewek to należy roślinę podlać a nie przesadzać. Przesadzanie powoduje dużą utratę wilgoci przez roślinę i jeśli ona jest mocno przesuszona to należy odpuścić sobie zmianę podłoża zanim roślina napije się wody. Tak robię z siewkami. Najpierw daję im się wiosną napić a dopiero po tym przesadzam je do nowych doniczek.
Im większa rzepa u rośliny tym więcej wody traci ona przy przesadzaniu.