Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Na jesieni zastosowałem dwa różne odstraszacze bateryjne teraz pod śniegiem też pracują zobaczę co będzie na wiosnę.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Daj znać jak jakie efekty bo na wiosnę myślałem kupić 1 solarny a drugi na baterie
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Jeden z tych moich jest chyba czeski a pozostałe to chińczyki. Też jestem ciekawy efektu.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

W zimie to efekty mi się wydają że będą mizerne gdyż gleba zamarznięta i czy rzeczywiście hermetyczne te odstraszacze.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie odstraszacze bateryjne pełniły rolę wspomagaczy. ;:oj . Co dzień przestawiałam o 1-2 m dalej. Gdy już została mała powierzchnia na działce posłużyła plastikowa łapka. Udało się. :heja. Oczywiście było to w porze letniej. :D
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Zuzia111 pisze:U mnie odstraszacze bateryjne pełniły rolę wspomagaczy. ;:oj . Co dzień przestawiałam o 1-2 m dalej. Gdy już została mała powierzchnia na działce posłużyła plastikowa łapka. Udało się. :heja. Oczywiście było to w porze letniej. :D
To gratuluje wygranej walki z nieproszonymi gośćmi :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie niestety niesprawdziły się odstraszacze solarne, trochę bzykały, ale na krety nie działały. Stały od początku sierpnia do końca listopada, a trawnik i sad mam poryty i do tej pory powstają nowe kopczyki. Mam glebę lekką piaszczystą.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

joannamm a w jakich odstępach u Ciebie były te odstraszacze?
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

toldi co ok. 15m.
Miałam ich pięć. Podejrzewam, że u mnie zamieszkała cała rodzina krecia. Były duże kopce, średnie i małe. A w dodatku, mało, że zostały tam gdzie były, to jeszcze przeprowadziły się z drugiej strony domu i tam też spotykam kopce. Pocieszam się tylko, że do warzywnika nie weszły. No i teren mi spulchniły :D , mogę teraz posiać na trawniku kwiatki ;:306 bez kopania. Mówią, ze krety są tam, gdzie mają dużo pożywienia, może dlatego nie poszły sobie, ale odstraszaczy solarnych się u mnie nie boją.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Jeżeli odstęp był ok 15 m to na jeden odstraszacz przypadało około 200m2. Ja u siebie rozmieszczałem dwa razy gęściej. Zauważyłem (ale mogę się mylić), że właśnie 5m to było maksimum na, które nie zbliżały się więcej do odstraszacza, ale zaczynałem odstraszać od centrum działki i dokładałem kolejne tak żeby koła o średnicy 5m lekko na siebie zachodziły. Może jest jakaś zależność między natężeniem dźwięku jaki mogą znosić. Te solarne to u mnie były najgorsze, bo dwa po pewnym czasie się zepsuły i przestały piszczeć a poza tym jak spadł śnieg to przykrył fotoogniwo i też problem :wink:
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie potrafiły jesienią zrobić kopczyk metr od odstraszacza. Co prawda kupiłam takie po ok. 25 zł, a były też droższe, ale pisało na nich, że mają działanie 1000 metrów kw. Zdjęłam je pod koniec grudnia, na dwór pójdą jak się trochę ociepli. Ale nie oczekuje cudownych rezultatów. Lepsze efekty uzyskałam kilka lat wcześniej, jak zaatakowały mi cały warzywniak, wtedy każdy kopiec rozkopywalam i do dziurki wrzucałam takie "dropsy" na mole, które zostawia się w szafach. Dużo tego zużyłam ale kilka lat był spokój, a w zeszłym roku znowu nieproszeni goście. Tylko, że ja mam działkę przy polach nad rzeką i u nas kretow dużo jest.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Te pastylki na mole też stosowałem ale skubańce wypychały je razem z ziemią i dalej ryły. Jak widać co kret to obyczaj.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Ha ha - u mnie było podobnie z tymi pastylkami :D Żadne dźwięki ani drgania ich nie ruszają. Ja się śmieję że, moje okoliczne krety rodzą się pod asfaltem drogi krajowej, kopce są wzdłuż niej :D
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”