W.o. Psach cz.10

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

No tak raz w roku...ale strzelać strzelają ogólnie z miesiąc, a żadna burza nie trwa tak długo :D.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Mój Skoobi dał radę. On szczeka na wystrzały i na grzmoty burzowe też. Dzisiaj co wystrzał, to jazgot w domu. Wolę tak, niż psiaka sikającego w domu ze strachu - taki był mój poprzedni zwierzak.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

No to faktycznie skrajnie paniczny lęk skoro robił pod siebie :? .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

No tak, panicznie. Ale to nie bez przyczyny było. Pewien "mądry człowiek" odpalił małą racę na korytarzu, a zwierzak tam był :evil: Reszty nie muszę pisać. Reks był wtedy szczeniakiem, ok. półrocznym. Do końca życia panicznie bał się wystrzałów. Gdy dostał Relanimal, to jakoś dawał radę. Jak byliśmy w domu na Sylwestra, to mój M o północy zamykał się z psem w łazience. Kiedy wychodziliśmy dostawał lek i chodził naćpany :( Dlatego napisałam, że już wolę psi jazgot cały dzień albo w domu albo na podwórku:D Pozdrawiam Noworocznie.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

To fakt, wkurzony pies jest lepszy niż wystraszony :D , oby ten nowy rok był magiczny ;:15 i na bank lepszy od tego ;:222 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Kroma
100p
100p
Posty: 128
Od: 16 mar 2012, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Moje towarzystwo okazało się odporne na Sylwestra, ufffff chociaż tyle dobrego.

Miałam kiedyś psa, który zawału dostawał na wszelkie burze i inne tego typu sytuacje, nawet na pojedynczy huk :(

Romcia za to uwielbiała takie imprezy, była pierwsza do akcji ;:138
gloff
1000p
1000p
Posty: 1130
Od: 2 gru 2011, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Moja też dziś się wybiegała

Obrazek
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Z moją sierotką dzisiaj u weta byłam :lol: , tak sobie zakleszczyła kawałek kości między kieł a dwójkę że sama wyciągnąć nie mogłam :roll: , opierała się więc wylądowała na łasce pani weterynarz :lol: , rachu ciachu i po strachu...jak zwykle wybiegła z bramki galopując jak szczeniaczek :;230 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Moja bigielka kilka dni temu zaliczyła pierwsze polowanie. Upolowała kaczkę. Szkoda tylko, że moją ogródkową. ;:224
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

I spróbuj wytłumaczyć że to jej "prywatna" kaczka...kaczka to kaczka :;230
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

A jaka była z siebie zadowolona. ;:306 Pochwaliłam, bo przyniosła mi pod nogi. ;:224
Zresztą jak można się gniewać na takie cudo?

Obrazek
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 636
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Ginka pisze:I spróbuj wytłumaczyć że to jej "prywatna" kaczka...kaczka to kaczka :;230
Mój Gończy Polski odróżnia "moje" i "obce". Nie atakuje bażantów przylatujących na działkę na wyżerkę. One też nie uciekają w popłochu, ale schodzą jej z drogi pod krzaczki. Jak psina się oddali, wracają do konsumpcji. Tak samo jest z kotami. Kot w ogrodzie- wróg, bo obcy. Nie jeden oberwał po tyłku jak nie zdążył wdrapać się na płot. Domowy kot, niedawno przybyły, jest omijany ze spojrzeniem 'nie widzę cię'. Kot chyba chciałby się zaprzyjaźnić z sunią (ja też bym chciała), ale właścicielki kota panikują.
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: W.o. Psach cz.10

Post »

Szarotka, jak pochwaliłaś, to teraz pieczona kaczka będzie częściej na obiad, psina zadba o Pańcie :;230
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”