Ogród ciągle w budowie 2016
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4979
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Niewiele ci w takim razie brakuje Ja nie dość, że mam jedną, to jeszcze bez nazwy
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Podziwiam ogrodników, którzy sadzą dalie. Ja jednak jestem zbyt leniwa.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16648
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, niemoc zimowa już za Tobą, mam nadzieję.
Mnie opuściła dość szybko, a baśniowe widoczki dały mi porządnego kopa energetycznego. Aż chce się żyć!
Mnie opuściła dość szybko, a baśniowe widoczki dały mi porządnego kopa energetycznego. Aż chce się żyć!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9814
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Ja myślę, że Little Scottie to ma charakter podobny do Golden Scepter. Pewnie też ładnie karpy przyrastają?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Mam to samo, zawsze sobie wmawiam , że nie mam zbytnio gdzie ich przechować, ale pewnie jakbym się uparł to jakoś by się dało. Co prawda mam chyba 5 różnych odmian, ale patrząc na tu prezentowane to nie ma się czym chwalić.Pashmina pisze:Podziwiam ogrodników, którzy sadzą dalie. Ja jednak jestem zbyt leniwa.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu... dalioza, różoza, lilioza i jeszcze wiele innych by się znalazło, ale jak tu chorować na tyle chorób. Ale te kuleczki są tak słodkie, że trudno im się oprzeć
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Malwinko no i jak tu ich nie podziwiać - prawdziwe cudeńka przyrody
Marysiu u mojej babci wzdłuż wjazdu był szpaler dalii. Kwiatków nie ruszałam, ale jedna miała cudne łódeczkowe liście - w sam raz na statki dla biedronek do pływania po balii
Gosiu zależy od jej wytrzymałości i tego, jak ją zabezpieczyłaś. Szczerze to i ja o moje się trochę boję....
Krysiu też mam zamiar w tym sezonie zrobić rabatę pomponikową. W tym roku wreszcie mam wszystkie kłącza posegregowane, to może jakoś wreszcie te rabaty będą się komponować
Małgosiu czyli ciągle jeszcze wszystko przed Tobą
Ewa też jestem leniwa... już drugi rok nie wykopuję mieczyków. Ale do dalii jakos się zbieram
Lucynko jak nie niemoc, to coś innego się przyplącze. Cały ostatni tydzień płakałam z bólu i chodziłam zgieta w pół. Na szczęście ćwiczenia na kręgosłup pomogły. Dzisiaj kupiłam ziemię i zaczynam sianie
Miłko dokładnie tak. Z jednej malutkiej bulwki po jednym sezonie wyglądała tak:
Zbyszku Ja sobie co roku powtarzam, ze już wystarczy, a i tak nie mogę się powstrzymać, zeby nie kupić nowych
Ewuniu na szczęscie inne choroby rozwijają się u mnie zdecydowanie wolniej Inaczej chyba by przyszło chałupę zastawić...
Mardy Gras - kiedy rozkwitł pierwszy kwiat, szczęka mi opadła, bo takiej strażackiej czerwieni jeszcze nie widziałam. Z bliska okazało się jednak, ze kwiat jest dwukolorowy i własnie to daje taki efekt kolorystyczny z daleka. Krzaczek dość wysoki, kwiaty średniej wielkości.
Marysiu u mojej babci wzdłuż wjazdu był szpaler dalii. Kwiatków nie ruszałam, ale jedna miała cudne łódeczkowe liście - w sam raz na statki dla biedronek do pływania po balii
Gosiu zależy od jej wytrzymałości i tego, jak ją zabezpieczyłaś. Szczerze to i ja o moje się trochę boję....
Krysiu też mam zamiar w tym sezonie zrobić rabatę pomponikową. W tym roku wreszcie mam wszystkie kłącza posegregowane, to może jakoś wreszcie te rabaty będą się komponować
Małgosiu czyli ciągle jeszcze wszystko przed Tobą
Ewa też jestem leniwa... już drugi rok nie wykopuję mieczyków. Ale do dalii jakos się zbieram
Lucynko jak nie niemoc, to coś innego się przyplącze. Cały ostatni tydzień płakałam z bólu i chodziłam zgieta w pół. Na szczęście ćwiczenia na kręgosłup pomogły. Dzisiaj kupiłam ziemię i zaczynam sianie
Miłko dokładnie tak. Z jednej malutkiej bulwki po jednym sezonie wyglądała tak:
Zbyszku Ja sobie co roku powtarzam, ze już wystarczy, a i tak nie mogę się powstrzymać, zeby nie kupić nowych
Ewuniu na szczęscie inne choroby rozwijają się u mnie zdecydowanie wolniej Inaczej chyba by przyszło chałupę zastawić...
Mardy Gras - kiedy rozkwitł pierwszy kwiat, szczęka mi opadła, bo takiej strażackiej czerwieni jeszcze nie widziałam. Z bliska okazało się jednak, ze kwiat jest dwukolorowy i własnie to daje taki efekt kolorystyczny z daleka. Krzaczek dość wysoki, kwiaty średniej wielkości.
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Mardy Gras - jak mandarynki na kijkach
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Cudny ten Mardy Gras zresztą wszystkie są cudne
Zdrówka życzę
Zdrówka życzę
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16648
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, jak to moja babcia mawiała: "Zawsze coś człowiekowi dopiecze. Jak nie urok to przemarsz wojsk."
Cieszę się, że się wyprostowałaś i życzę Ci prostej bezbolesnej sylwetki już zawsze.
Co będziesz siać? A może już wysiałaś?
Cieszę się, że się wyprostowałaś i życzę Ci prostej bezbolesnej sylwetki już zawsze.
Co będziesz siać? A może już wysiałaś?
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Dominiko takiego skojarzenia to nie miałam
Tereniu dziękuję
Lucynko dziękuję oby tak było, ale niestety jak byłam młoda i głupia to sama wszystko dźwigałam, aż w końcu zrobiłam sobie kuku i teraz daje o sobie znać co jakiś czas. Od poniedziałku zaczynam rehabilitacje, to może trochę mnie podreperują
Jeszcze nic nie posiałam, bo musiałam z dzieckiem na urodziny koleżanki jechać. Muszę posiać leycesterię, gazanię i heliotrop. A co jeszcze, to najpierw muszę popatrzeć, co tam jeszcze leży z nasion.
Gosiu dlatego liczę, że w nadchodzącym sezonie będzie ogromny krzaczor obsypany żółtymi kuleczkami
Kolejna dalia przyszła do mnie jako Mariska - co więcej przyszła w dwóch egzemplarzach, bo gratisowo drugą dorzucili. Przynajmniej konsekwentnie pakowali to samo do torebek z tą samą nazwą... Oczywiście w przyszłym roku jeszcze ją będe obserwować, bo moze tylko źle się wybarwiła w tym roku. Ale sama dalia jest urocza - dość wysoki krzaczek, kwiatki co prawda dość małe, ale za to jest ich dużo i trzymają się prosto.
Munchen - niziutka dalia o dużych kwiatach. Piękna i niezniszczalna
Mura Kingyo ? być może... Pod taką nazwą przyszła do mnie od Stanisława, ale brakuje jej koloru - zobaczymy w przyszłym roku. Duże kwiaty na dość wysokim krzaku.
Mystere - niska anemonowa dalia o małych kwiatach - ale ten kolor...
Nadine Jessie - dość wysoka, kwiaty spore. Była u mnie pierwszy rok i nie zaszalała zbytnio z kwitnieniem, więc więcej o niej nic nie powiem.
Zakończymy dzisiaj prawdziwą perełką - wysoka, o dużych kwiatach, pięknym układzie płatków i wspaniałym lawendowym kolorze - Oregon Rein
Tereniu dziękuję
Lucynko dziękuję oby tak było, ale niestety jak byłam młoda i głupia to sama wszystko dźwigałam, aż w końcu zrobiłam sobie kuku i teraz daje o sobie znać co jakiś czas. Od poniedziałku zaczynam rehabilitacje, to może trochę mnie podreperują
Jeszcze nic nie posiałam, bo musiałam z dzieckiem na urodziny koleżanki jechać. Muszę posiać leycesterię, gazanię i heliotrop. A co jeszcze, to najpierw muszę popatrzeć, co tam jeszcze leży z nasion.
Gosiu dlatego liczę, że w nadchodzącym sezonie będzie ogromny krzaczor obsypany żółtymi kuleczkami
Kolejna dalia przyszła do mnie jako Mariska - co więcej przyszła w dwóch egzemplarzach, bo gratisowo drugą dorzucili. Przynajmniej konsekwentnie pakowali to samo do torebek z tą samą nazwą... Oczywiście w przyszłym roku jeszcze ją będe obserwować, bo moze tylko źle się wybarwiła w tym roku. Ale sama dalia jest urocza - dość wysoki krzaczek, kwiatki co prawda dość małe, ale za to jest ich dużo i trzymają się prosto.
Munchen - niziutka dalia o dużych kwiatach. Piękna i niezniszczalna
Mura Kingyo ? być może... Pod taką nazwą przyszła do mnie od Stanisława, ale brakuje jej koloru - zobaczymy w przyszłym roku. Duże kwiaty na dość wysokim krzaku.
Mystere - niska anemonowa dalia o małych kwiatach - ale ten kolor...
Nadine Jessie - dość wysoka, kwiaty spore. Była u mnie pierwszy rok i nie zaszalała zbytnio z kwitnieniem, więc więcej o niej nic nie powiem.
Zakończymy dzisiaj prawdziwą perełką - wysoka, o dużych kwiatach, pięknym układzie płatków i wspaniałym lawendowym kolorze - Oregon Rein
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4030
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Piękne fotki i to w kolejności alfabetycznej cudownie, naprawdę super pomysł.
Ta niby Mura Kingyo zupełnie na nią nie wygląda, mnie w pierwszej chwili skojarzyła się z Man 211, ale mogę się mylić.
Czekam na kolejne fotki Twojej pięknej kolekcji.
Ta niby Mura Kingyo zupełnie na nią nie wygląda, mnie w pierwszej chwili skojarzyła się z Man 211, ale mogę się mylić.
Czekam na kolejne fotki Twojej pięknej kolekcji.