Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Ja nie stosuję żadnej szkoły rozmieszczania zraszaczy - dla mnie liczy się ekonomia a ta mówi nie montować niczego zbytecznego i nie marnować wody.
To nie mój klient bo nic mu nie sprzedają ale jako użytkownik podlewania automatycznego znam jego wady i zalety a nie marże czy robociznę więc bezpłatnie podaje pewne sugestie.
Gdybym ja miał zakładać trawnik pewnie najpierw bym zrobił projekt podlewania a później dopasował kształt i wielkość trawnika.
Nie ma sensu kombinować że zraszacze na długość nie "łapią" 1 metra więc 3 sztuki dołożymy a na szerokość trochę polewają zbytecznie.
Odrzucając ogólnie przyjęte założenie że trawnik ma się kojarzyć z boiskiem można uzyskać fajny ogród a nie oklepane stereotypy.
Ciekawa kompozycja pokazująca że można inaczej.

Obrazek
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Jeżeli mnie podoba się prostokąt i symetria to nie będę dostosowywał swoich upodobań do zraszaczy, jeśli ktoś nie ma własnego zdania i nie jest pewny co mu się podoba to najlepiej powierzyć to projektantowi. Cechą barokowych ogrodów francuskich jest regularność, geometryczne kształty i symetria względem głównej alei.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

W tym wątku podaje własne doświadczenia z podlewania automatycznego jak i ważne rzeczy czyli koszt utrzymania trawnika.
Mam nadzieję że kolega toldi zademonstruje swój ogród i podlewanie na prostokącie barokowym, oraz poda koszty założenia i podlewania.

Moje trawniki wpasowane w ogród są strasznie kosztowne pomimo że zostały rozwiązana w sposób ekonomiczny czyli jak najniższe koszty założenia i utrzymania.
Koszty utrzymania trawnika na tle innych zakątków ogrodu są ogromne, moja żona zrobiła wyliczenie że w 2014 roku kosztowały aż 9,34 zł/m2.
Dlatego sugeruję aby decyzję o planowanym trawniku rozważyć pod względem ekonomicznym.

Kolega mlynekjr podał na wstępie że zamierza korzystać ze studni - dla mnie sprawa dość wątpliwa bo widziałem kilka takich rozwiązań w których studnia dawała za mało wody.
Właśnie ta wydajność powoduje że nie ma miejsca na zbyteczne zraszacze, czy polewanie po krzakach.
Widziałem setki jak nie tysiące trawników które tylko szpeciły ogród z braku wody a miały być ozdobą.

Nie jest sztuką zlecić założenie podlewania profesjonalnej firmie (wyposażonej w łopatę i śrubokręt) która będzie na zimę spuszczać wodę zamykać system a na wiosnę uruchamiać.
Kolega w firmie tak ma i płaci za to 900 zł plus Vat. Każda awaria dodatkowo płatna.
Nie jest prawdą że jak mamy studnię to podlejemy za friko. Znam przykład że zrezygnowano z trawnika właśnie z powodu że rachunki za prąd były za wysokie. (pompa)
Forum ogrodnicze powinno się różnić od ulotki reklamowej firmy zakładającej automatyczne podlewanie tym że już na wstępie podajemy problemy i koszty. W dyskusji raczej powinni brać udział ci co taki system mają i mogą podać jakieś doświadczenia.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Asprokol nie twierdzę, że utrzymanie trawnika nic nie kosztuje, ale porównywanie posiadaczy trawników prostokątnych do głupców to trochę niesmaczne, stąd moja wypowiedz na temat ogrodów barokowych. A co do wody to obliczyłem, że prąd który pobiera pompa w stosunku do wody wodociągowej jest jak 1:10, to tylko kwestia doboru odpowiedniej mocy pompy do zapotrzebowania na wodę oraz ciśnienia tłoczenia. Temat to samodzielny montaż, co nie oznacza, że nie należy zasugerować pewnych rozwiązań ale nie na zasadzie, ja mam tak i to jest jedynie słuszne rozwiązanie.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
KamilT
100p
100p
Posty: 177
Od: 1 mar 2011, o 19:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
Kontakt:

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »


Nie jest sztuką zlecić założenie podlewania profesjonalnej firmie (wyposażonej w łopatę i śrubokręt) która będzie na zimę spuszczać wodę zamykać system a na wiosnę uruchamiać.
Kolega w firmie tak ma i płaci za to 900 zł plus Vat. Każda awaria dodatkowo płatna.
Nie jest prawdą że jak mamy studnię to podlejemy za friko. Znam przykład że zrezygnowano z trawnika właśnie z powodu że rachunki za prąd były za wysokie. (pompa)
Forum ogrodnicze powinno się różnić od ulotki reklamowej firmy zakładającej automatyczne podlewanie tym że już na wstępie podajemy problemy i koszty. W dyskusji raczej powinni brać udział ci co taki system mają i mogą podać jakieś doświadczenia.
Profesjonalna firma używa do montażu odpowiednich narzędzi i maszyn: koparek łańcuchowych, wycinarek darni itp. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że np. dekarz czy cieśla używają jedynie młotka.

Jestem w branży nawodnień już 12lat. Jeśli Twój kolega płaci za serwis zimowy 900zł + vat to albo Cie oszukuje albo jest naiwny. W Warszawie i okolicach serwis zimowy kosztuje max 200-250zł przy dość dużym ogrodzie [6-10 sekcji]

Nie chce już omawiać tutaj wpływu oszczędzania/ekonomii w branży systemów nawadniających...
Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Temat wątku jest "samodzielny montaż" więc profesjonaliści tu chyba wiele się nie nauczą.
Automatyczne podlewanie to serwis - spuszczenie wody na zimę i uruchomienie systemu na wiosnę. Nie zawsze profesjonaliści oszukują, nieraz na człapach nie przyjdą, muszą dojechać kilkadziesiąt kilometrów (w omówionym przypadku 75 w jedną stronę).
Ekonomia podlewania to tylko oszczędność na człowieku który "pilnuje węża" czytając książkę (na tą pracę przeznaczam najwięcej czasu ;:306 )

Opowieści o automatyce, czujnikach deszczu może robią wrażenie na słuchaczu "z miasta" ale w ogrodzie przeważnie bieganie z konewką to czynność pożądana.
Dlatego zawsze mogę zaprosić do mojego ogrodu entuzjastów zakładania automatycznego podlewania gdzie przy kawie dowiedzą się że nawet bez uprawnień na koparkę można takie założyć samodzielnie, mając do dyspozycji łopatę. Można bez problemu podłączyć zegar sterujący posiadając tylko śrubokręt a nie miernik LCD z funkcją oscyloskopu.

Na załączonej przez Ciebie fotce (pomijając oczywiście fachową wiedzę wykonawcy) widać że tam gdzie nakładały się zraszacze była wystarczająca ilość wody. Widać 18 martwych punktów które zraszacze nie obejmowały wcale. No cóż pewnie piłkarzyki to montowały ;:215
Dlatego w ogrodzie warto zakładając trawnik pobawić się montując układ na wierzchu. Tak w miarę starzenia się ogrodu musimy się liczyć że to co było fajne przed 10 laty może wymagać przeróbki.

Na tym forum ciekawszym pewnie byłaby informacja jak użyć koła zapasowego aby opróżnić układ z wody.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Współczuje mlynekjr chyba już wiesz w najdrobniejszych szczegółach jak zamontować nawadnianie wszystkimi możliwymi technikami stosowanymi na rynku ;:306
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Jak to ? już się dowiedział że stosunek ceny wody do ceny prądu wynosi 1:10 ;:306 Teoretyczne rozważania mają to do siebie że pozbawione są praktyki i wzięte z sufitu.
Moja pompa górnicza o teoretycznej wydajności 230 m3 na godzinę pobiera w tym czasie prądu za 4 zł. Niestety nie będę osuszał swojego oczka z uwagi na ekonomię.
Jednak bez problemu zasila wszystkie sekcje równocześnie.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

asprokol pisze: moja żona zrobiła wyliczenie że w 2014 roku kosztowały aż 9,34 zł/m2.

Kolega w firmie tak ma i płaci za to 900 zł plus Vat. Każda awaria dodatkowo płatna.
Nie jest prawdą że jak mamy studnię to podlejemy za friko. Znam przykład że zrezygnowano z trawnika właśnie z powodu że rachunki za prąd były za wysokie. (pompa)
Czy Ty i koledzy macie trawnik w Dubaju ? Skąd takie wyliczenia kosztów ? Ja mam ok 1500 m2 trawnika . Nie zauważam żeby latem aż tak drastycznie wzrosły rachunki za energię . Podlewam w upalne lato po 1-1,5 godziny sekcję rano i wieczorem . Mam ich 8 łącznie z liniami kroplującymi. Moja kosiarka po 6 latach pracy pójdzie do wymiany , koszt 2000 zł rocznie 333 zł (ewentualna naprawa za 600 zł)zakup aeratora za 500 zł(wydatek na lata) kilka worków nawozu po 70-80 zł i przyjemność koszenia (bezpłatnie).
Na czym polega serwis zimowy ? Bo mój serwis polega na przedmuchaniu instalacji sprężarką samochodową , przykryciu agrowłókniną skrzynki z zaworami łącznie ok 1 godz. Chętnie przyjadę i wykonam taki serwis , cena promocyjna 450 zł. Serwis wiosenny gratis , odkręcenie zaworu z wodą.


Mój system oparty jest na Rain Bird i Hunter .Kosztował 6 lat temu 5000 zł .Sam go zrobiłem ,tylko majstrowie wykopali rowki pod rury.5 sekcji ze zraszaczami , 3 sekcje linii kroplujących. Uważam że za robociznę można było zapłacić z 2000-3000 zł . Firmy które pytałem o koszt takiej instalcji zaśpiewały mi 15000-20000 zł.
Osobom planującym system nawadniania polecam zraszacze Greenmill. Ponieważ udało mi się skosić zraszacz rotacyjny Hunter PGP dokupiłem Greenmill. Uważam że są lepsze , trochę tańsze , prostsza regulacja i większa wydajność.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Matematyka to taka nauka gdzie improwizacja zawodzi.

Rozumowanie na Twoim przykładzie : masz 1500 metrów trawnika - na podlanie 1 m2 potrzeba 20 litrów wody ale nie rocznie ;:306 Wniosek jesteś pewnie krótkowidzem.
1500x 20litrów = XXXXXXXXX - jedno podlewanie !! po 5 zł za 1000 litrów. Teraz podłącz to pod rok 2014 gdzie susza była okropna i nie padało od połowy maja do połowy września.

Firma serwisująca dla innych firm to nie Wacek na rowerze z kombinerkami to dwóch pracowników z agregatem sprężarką częściami zamiennymi.
Różnica między nami jest taka że ja wiem co to są koszty pracy. To kilometrówka dojazd, to dniówka pracowników ( płacona od momentu zjawienia się w firmie a nie u klienta), to ZUS, podatek, VAT.
Do tego należy dodać koszty socjalne - urlopy, chorobowe, ubrania robocze, środki czystości i inne. Koszty utrzymania samochodu koszty utrzymania innych pracowników (księgowa sprzątaczka).
No i zysk właściciela aby sam mógł sobie założyć trawnik ;:306 oczywiście który sobie utrzyma za friko bo pracownicy nic go nie kosztują ;:306

Odkręciłem zawór i podlewanie chodzi !!! czas 7 godzin z kawą (wyregulowałem wszystkie 37 sztuk, wymieniłem sztuk 3) jutro sprawdzę linie kroplującą taki powolny spacerek 180 metrów z nudów pewnie wymienię miejsca uszkodzone.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Ja mam studnię głębinową , więc mam inne koszty . Poza tym nie wyobrażam sobie przy takiej powierzchni korzystanie z wodociągu. Rok 2014 zdarza się raz na kilkanaście lat a nawet jak trawa trochę podeschnie nic się nie stanie . Spadnie przez kilka dni deszcz i odbije a bywa tak każdego roku . Tak jak wspomniałem bywa że włączam sekcje na 1,5 godz. dwa razy dziennie. Bywa że co drugi dzień a czasem nie włączam przez tydzień . Nie można więc liczyć że nawadnianie działa od połowy maja do połowy września.
Co znaczą koszty ZUS i inne to wiem , nie musisz mi tego tłumaczyć .Wiem też co to szukanie naiwnego (serwis zimowy) i zdzierstwo(900 plus VAT). Nie bardzo też wiem co to znaczy regulacja 37 zraszaczy i sprawdzenie linii kroplującej . Raz czy dwa łatałem linię kroplującą bo dziabnąłem widłami. Wyregulowałem dysze i ich nie dotykam.Zabawy trochę z tym miałem bo musiałem też pare przekopać ale wynika to z tego że nie miałem pojęcia o tej robocie. Zdarza mi się raz w roku coś przekopać coś dołożyć ale to 2-3 godz. roboty.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Nie mam studni głębinowej a wszyscy moi znajomi którzy takowe posiadają nawet razem nie mają wydajności 30 tyś litrów na dobę. Więc nie będę polemizował. Wolę poczytać bajki pisane przez profesjonalistów,
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
goleb
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 kwie 2011, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Nawadnianie automatyczne,zraszacze,samodzielny montaż

Post »

Wydajność pompy głębinowej wynosi kilka metrów sześciennych na godzinę .Nigdy mi się nie zdarzyło żeby zabrakło wody .
Ja również czytam rady profesjonalistów a nie bajki i dzięki temu sam zrobiłem system nawadniania. Miałem do dyspozycji łopatę ,nóż , śrubokręt ,wiertarkę i kilka kluczy . System działa bez zarzutu 6 lat . Z ustawieniem na początku maiłem dużo zabawy bo mam same łuki. teraz nic nie dotykam .
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”