Spirytusik też sama uprawiaszszarotka66 pisze:KaLo muszę sama spróbować go wyhodować
To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Jeszcze nie, ale kto wie...
A tak poważnie to na razie tylko wina i nalewki w większości z własnych owoców.
A tak poważnie to na razie tylko wina i nalewki w większości z własnych owoców.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Idą święta, chcę się podzielić przepisem na tradycyjny makowiec zawijany, ale tym razem ciasto będzie krucho -drożdżowe.
Makowiec świąteczny
Ciasto;
1/2kg mąki pszennej
10 dag cukru pudru
10 dag masła
2 jajka
1/2 szkl mleka
5 dag drożdży
szczypta soli
100 ml gęstej śmietany 18%
Drożdże rozpuścić w letnim mleku. Masło utrzeć z cukrem pudrem i śmietaną, dodawać kolejno jajka i rozpuszczone drożdże oraz sól.
Gdy składniki są dobrze wymieszane dodajemy przesianą mąkę i dalej wyrabiamy drewnianą łyżką lub po prostu ręką.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 1/2 - 1 godz.
Masa makowa
1/2 kg maku (można pójść na łatwiznę i kupić gotową masę makową)
20 dag cukru
skórka pomarańczowa
rodzynki (namoczone w rumie)
orzechy
migdały
Mak opłukać, osączyć i sparzyć wrzącą wodą. Odstawić na noc. Następnego dnia przepuścić przez maszynkę 3 razy. Wsypać cukier, wymieszać i podgrzewać ciągle mieszając. Gdy cukier się rozpuści odstawić do ostygnięcia. Dodać skórkę pomarańczową i dowolne bakalie. Ciasto podzielić na 2 części, cienko rozwałkować, rozsmarować połowę masy makowej. Ciasno zwinąć, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Z drugą częścią ciasta postępujemy identycznie. Ciasto smarujemy rozmąconym jajkiem i odstawiamy do podrośnięcia, na 1/2 godz. Wstawiamy do piekarnika, ustawiamy temperaturę na 170-180 *C. Piec około 40 min. Zimne ciasto polukrować lub polać rozpuszczoną czekoladą i posypać posiekanymi orzechami.
Makowiec świąteczny
Ciasto;
1/2kg mąki pszennej
10 dag cukru pudru
10 dag masła
2 jajka
1/2 szkl mleka
5 dag drożdży
szczypta soli
100 ml gęstej śmietany 18%
Drożdże rozpuścić w letnim mleku. Masło utrzeć z cukrem pudrem i śmietaną, dodawać kolejno jajka i rozpuszczone drożdże oraz sól.
Gdy składniki są dobrze wymieszane dodajemy przesianą mąkę i dalej wyrabiamy drewnianą łyżką lub po prostu ręką.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 1/2 - 1 godz.
Masa makowa
1/2 kg maku (można pójść na łatwiznę i kupić gotową masę makową)
20 dag cukru
skórka pomarańczowa
rodzynki (namoczone w rumie)
orzechy
migdały
Mak opłukać, osączyć i sparzyć wrzącą wodą. Odstawić na noc. Następnego dnia przepuścić przez maszynkę 3 razy. Wsypać cukier, wymieszać i podgrzewać ciągle mieszając. Gdy cukier się rozpuści odstawić do ostygnięcia. Dodać skórkę pomarańczową i dowolne bakalie. Ciasto podzielić na 2 części, cienko rozwałkować, rozsmarować połowę masy makowej. Ciasno zwinąć, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Z drugą częścią ciasta postępujemy identycznie. Ciasto smarujemy rozmąconym jajkiem i odstawiamy do podrośnięcia, na 1/2 godz. Wstawiamy do piekarnika, ustawiamy temperaturę na 170-180 *C. Piec około 40 min. Zimne ciasto polukrować lub polać rozpuszczoną czekoladą i posypać posiekanymi orzechami.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Proszku do pieczenia nie dodajesz? Mam podobny przepis na rogaliki ale z płaską łyżeczką proszku. Może upiekę?
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Tu drożdże robią co trzeba i w tym przepisie jest OK. Może w Twoim jest więcej tłuszczu? Wtedy dodatkowego kopa daje proszek.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Być może, nie pamiętam już. Zwykle robiłam drożdżowe, zawijam później w papier do pieczenia. Może wypróbuję coś nowego.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Ja też zawijam w papier, wtedy jest ładny wałek. Czasem nacinam przez środek aby nie popękał po bokach.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Jak niektórzy z odwiedzających wiedzą, robię nalewki. Czasem eksperymentuję, czasem szukam inspiracji w necie. Tym razem zalałam wódką pestki pigwowca. Nalewka nazywa się "pestkówka". Zasięgnęłam języka, pytając o smak i zapach takiej nalewki.
KaLo napisał, że będzie pachniała jak amaretto. No cóż, jestem niedowiarkiem i muszę "pomacać" aby uwierzyć. Po miesiącu od zalania powąchałam. O ludzie cóż za zapach. Amaretto jak oryginalne. Zapach intensywnie migdałowy, nie do uwierzenia, że to zalane pestki. Co do smaku to powstrzymam się jeszcze jakiś czas, bo podobno musi dojrzewać kilka miesięcy.
KaLo napisał, że będzie pachniała jak amaretto. No cóż, jestem niedowiarkiem i muszę "pomacać" aby uwierzyć. Po miesiącu od zalania powąchałam. O ludzie cóż za zapach. Amaretto jak oryginalne. Zapach intensywnie migdałowy, nie do uwierzenia, że to zalane pestki. Co do smaku to powstrzymam się jeszcze jakiś czas, bo podobno musi dojrzewać kilka miesięcy.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
A niech mnie.Nie wiedziałam,że coś można zrobić z takich pestek-oprócz siewu ,oczywiście
Teraz ,to po fakcie.Ale po degustacji-pamiętaj o przepisie .Może w nowym sezonie wypróbuję.Bo od pigwówki to mam zgagę od samego zapachu...
Teraz ,to po fakcie.Ale po degustacji-pamiętaj o przepisie .Może w nowym sezonie wypróbuję.Bo od pigwówki to mam zgagę od samego zapachu...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Pigwówki czy pigwowcówki, bo różnica jest zasadnicza.
Pisałem również, że nalewce z pigwowca B. dobrze robi niewielki dodatek skórki pomarańczowej i korzenia arcydzięgla.Ktoś zrobił próbę?Jeżeli nie to polecam.
Pisałem również, że nalewce z pigwowca B. dobrze robi niewielki dodatek skórki pomarańczowej i korzenia arcydzięgla.Ktoś zrobił próbę?Jeżeli nie to polecam.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
Jolka jak pestkówka wyjdzie dobra to przepis zaraz wstawię. Na razie wypróbuję bez dodatków, żeby wiedzieć jak smakuje. Wiem też, że można zalać pestki z jabłek, ale skąd tyle pestek zebrać? Ja muszę się przyznać, że zjadam całe jabłka, łącznie z pestkami ku zgorszeniu mojego M.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
No to zostają ogonki
Wracając do nalewek.Niejednokrotnie dodatki stanowią o smaku i aromacie nalewki więc próbowanie samej "bazy"nie zawsze pozwala ocenić zalety gotowego trunku.
Wracając do nalewek.Niejednokrotnie dodatki stanowią o smaku i aromacie nalewki więc próbowanie samej "bazy"nie zawsze pozwala ocenić zalety gotowego trunku.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni Cz. 2
kaLo,na nalewkach nie znam się za bardzo .Za to lubię się sporadycznie nimi delektować .I niestety jestem na takim progu ich produkcji,że korzystam z gotowych przepisów,bo boję się coś zmieniać.Nie przejrzałam jeszcze forumowych wątków o alkoholach.Wszystko przede mną .Arcydzięgla jeszcze nie mam ,a bałabym się brać dziko rosnący,bo nie miałabym pewności,czy to on.
Niestety mylę nazwy tych owoców ,chodziło mi o pigwowcówkę.Pigwy nie mam i nawet nigdy nie próbowałam.
Dorota,rozbawiłaś mnie tym 'zgorszeniem' .
Jak przygotowania do świąt?U mnie podłoże pyrka i żeberka w połowie gotowe.
A weszłam na Twój wątek,żeby znaleźć przepis na śledzie w cebuli i rodzynkach,na słodko.Muszę coś zrobić na wigilię dla Michała do szkoły.
Niestety mylę nazwy tych owoców ,chodziło mi o pigwowcówkę.Pigwy nie mam i nawet nigdy nie próbowałam.
Dorota,rozbawiłaś mnie tym 'zgorszeniem' .
Jak przygotowania do świąt?U mnie podłoże pyrka i żeberka w połowie gotowe.
A weszłam na Twój wątek,żeby znaleźć przepis na śledzie w cebuli i rodzynkach,na słodko.Muszę coś zrobić na wigilię dla Michała do szkoły.