Zabezpieczanie róż na zimę
Re: Sadzenie róż
Dzięki, czyli bez obawy mogę-róże będą u mnie zimowały pierwszy raz stąd moje pytanie.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Sadzenie róż
Ale jest różnica okrywać gałązkami, które wiosną zdejmuje się, a robieniem kopczyków z igieł sosnowych, które raczej trudno byłoby usunąć spomiędzy róż. Sosnowe igły nie nadają się do róż bo zakwaszają ziemię, natomiast możesz nimi wysciółkować wszystkie kwasoluby.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Czy Edenkę trzeba całą zabezpieczyć? Moja ma 4 lata i 3 m wysokości rośnie przy pergoli. Otulić pędy na pergoli?
Marta
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja w zasadzie nie kopcuję,chyba że w persprktywie 2-3 tygodniowe mrozy na poziomie -10 w dzień.Kora w workach gotowa do działań jak scisnie mróz.Na chwile obecną róże mają się dobrze.Foto robione dziś przy -5
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 gru 2016, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja podstawę krzewów obsypuję 20 cm (10 cm w przypadku róż karłowych) warstwą ziemi ogrodowej, a na wierzch kopczyka układam jedlinę ? gałązki świerkowe. Pędy korony związuję, a następnie otulam materiałem i zawiązuję sznurkiem na spodzie.
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Tez jeszcze nie sypalem kopczykow, za cieplo, a rozom nic nie jest.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja juz mam okopcowane i zawiniete te delikatniejsze reszta bez osłonek , nie widac na nich zadnych oznak mrozu.
Mąż Ani
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Dzisiaj przymroziło do -16 . Różyczki zakopczykowane, przykryte stroiszem i jeszcze zasypane śniegiem .
A tak schowane są młodziutkie Moonlight i Bajazzo. Szkoda że nie zdążyłam położyć i przykryć Open Arms bo do tej pory tak zimowała i trochę się o nią martwię .
A tak schowane są młodziutkie Moonlight i Bajazzo. Szkoda że nie zdążyłam położyć i przykryć Open Arms bo do tej pory tak zimowała i trochę się o nią martwię .
Pozdrawiam. Sławka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Moje tez okopcowane oprócz Edenki, która wspiera się po pergoli. U nas było -23 C i pewno ją zmroziło bo wiało okrutnie tak, że zwiało wszystek śnieg z roślin.
Marta
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
U mnie dziś rano termometr pokazał -19, w nocy pewnie było ponad -20, a ja w tym roku opatuliłam tylko pienną. Jak kopczykowałam róże to zimy były w miarę ale jak postanowiłam w tym roku nie zawracać sobie głowy kopczykami i innymi ocieplaczami to przywalił mróz. Oby nie wypadła mi na wiosnę żadna z róż.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Przy takiej temperaturze i takiej warstwie śniegu różyczkom nic nie będzie z wyjątkiem piennych bo tym, jeśli są nie zabezpieczone może mróz zaszkodzić. śnieg jest dobrym izolatorem.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Barbara2000, dzięki za słowa pocieszenia niestety u mnie śniegu 2 cm. Mogę tylko trzymać kciuki za swoje róże.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Na szczęście w grudniu było dość zimno. Przynajmniej w nocy było najczęściej poniżej zera. Róże powoli weszły w spoczynek.
Po najmroźniejszych zimach nie miałam takich strat jak po ubiegłorocznej, kiedy właściwie zimy nie było .
Po najmroźniejszych zimach nie miałam takich strat jak po ubiegłorocznej, kiedy właściwie zimy nie było .
Pozdrawiam. Sławka