Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Swoją Rhapsody też teraz przesadziłam od potwora Alpenfee przy niej nie miała szans.Charles de Gaulle kolorem podobny do Novalisa .Chopichon to taka nazwa przypisana, bo bez licencji jest ta róża, a podobna do niej jest Heidi Klum .Mojego Charlesa de Gaulle'a przytłumiła mocno LL rozpycha się łokciami i kolanami i podbiera mu wszystko jedzenie i wodę, a zapach ma zabójczy tylko z kwitnieniem jak to u wielkokwiatów, Myślę ,ze w przyszłym sezonie dokumentnie dojdzie do siebie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Aneczko, z Twoim talentem do tworzenia przeeepięknych rabat na pewno stworzysz śliczną "fioletową" rabatę, chociaż widziałam, że masz u siebie sporo fiolecików, choćby śliczne czosnki. Na pewno znajdziesz wśród nich miejsce choćby dla Rhapsody.
Jadziu, czyli mamy ten sam problem .... sadzimy dużo i duże Wydawało mi się, że na swojej "północnej" rabacie mam tyyyle miejsca, że moge saaadzić i saaadzić. Po 2-gim sezonie okazuje się, że co druga róża musi być z rabaty zabrana, bo jeszcze jeden sezon i już nie będę w stanie na nią wejść
Tak to wyglądało w tym roku wiosną, teraz aż się boje pomyśleć, co będzie w przyszłym,
A wyglądało tak niewinnie
Jadziu, czyli mamy ten sam problem .... sadzimy dużo i duże Wydawało mi się, że na swojej "północnej" rabacie mam tyyyle miejsca, że moge saaadzić i saaadzić. Po 2-gim sezonie okazuje się, że co druga róża musi być z rabaty zabrana, bo jeszcze jeden sezon i już nie będę w stanie na nią wejść
Tak to wyglądało w tym roku wiosną, teraz aż się boje pomyśleć, co będzie w przyszłym,
A wyglądało tak niewinnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
U mnie kiedyś też wyglądało niewinnie, a szczególnie wiosną, a potem SZOK ,lecz widoki są cudne chwytające za serce
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witaj Daysy.
Tak się składa, że fiolecików, innych -nie różanych, mam trochę, bo uwielbiam ten kolor w ogrodzie. Zaraz obok niebieskiego i bieli.
Nie mniej nie wcisnę na rabatę nawet Rhapsody, bo boję się, że tak jak i Ty za sezon, czy dwa będę musiała wysadzić z rabaty jakąś różę. A też tak niewinnie na początku to wyglądało...
I może jeszcze nawiążę do rozmyślań na temat Artemis czy Wedding Piano... Mam obie. I jedno jest pewne. Artemis to pewniak nad pewniaki! Co prawda Wedding też śliczną różą jest. Z nią jednak to już jak z innymi. W jednym ogrodzie piękna a w drugim taka sobie. Artemisem na pewno się nie rozczarujesz. A może znajdziesz miejscówkę na obie?
Tak się składa, że fiolecików, innych -nie różanych, mam trochę, bo uwielbiam ten kolor w ogrodzie. Zaraz obok niebieskiego i bieli.
Nie mniej nie wcisnę na rabatę nawet Rhapsody, bo boję się, że tak jak i Ty za sezon, czy dwa będę musiała wysadzić z rabaty jakąś różę. A też tak niewinnie na początku to wyglądało...
I może jeszcze nawiążę do rozmyślań na temat Artemis czy Wedding Piano... Mam obie. I jedno jest pewne. Artemis to pewniak nad pewniaki! Co prawda Wedding też śliczną różą jest. Z nią jednak to już jak z innymi. W jednym ogrodzie piękna a w drugim taka sobie. Artemisem na pewno się nie rozczarujesz. A może znajdziesz miejscówkę na obie?
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witaj - tak się składa że też mam je obie i potwierdzam - Artemis kwitnie cały czas , zaczyna dość wcześnie , Piano też jest ładne kwiaty wchodzące w lekką zieleń kwitnie pozniej, , ale w oczy rzuca się Artemis .
wstawię Ci moje foto , póżniej możesz usunąć Artemis sadzony teraz wiosną:
A Piano ma drugi rok
wstawię Ci moje foto , póżniej możesz usunąć Artemis sadzony teraz wiosną:
A Piano ma drugi rok
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Tereniu czy Artemis to jeden krzaczek z tak bujnym kwieciem
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Tak Jadziu jeden
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
No to Tereniu on chyba na dopalaczach bo mój tak nie kwitnie
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witajcie w późno jesienny, aczkolwiek pogodny poranek
Ach jakże byłabym szczęśliwa, gdybym mogła sobie powiedzieć kategorycznie - ani jednej różyczki więcej . Niestety jak już się raz wpadło w to cudowne szaleństwo, to trudno nad nim zapanować. To takie samonapędzające się perpetum mobile
W chwilach takich jak to lato, mówię sobie basta ani jednej więcej, po czym przeglądam zdjęcia z pierwszego kwitnienie i sama nie wierzę, że tak wyglądał ogród . A już najbardziej pracuje wyobraźnia wiosną, kiedy wszystko budzi się do życia.
Jak pomyślę sobie ile jest jeszcze róż, które po prostu słyszę jak krzyczą ...jeszcze mnie, jeszcze mnie do koszyczka, no proszę, to mi ręce opadają i znowu tworzę następną listę.
W moim przypadku moment opamiętania przychodzi, po podliczeniu koszyka, to najtrudniejszy dla mnie moment, bo z tych wszystkich wybranych, tych wydawałoby się jedynych, trzeba wybrać tylko te najbardziej jedyne
Poza tym mam jeszcze w planie dokupić kilka innych wspaniałych roślin o których marzę od kilku sezonó.
Teraz nadarza się właśnie okazja, bo po tegorocznej suszy ubyło kilka iglaków i czymś trzeba tę lukę zapełnić , więc już zacieram ręce.
Aneczko, Tereniu namotałyście mi w głowie tymi różyczkami, obie śliczne i obie obsypane pąkami, niemniej o Artemisie faktycznie czytam same pozytywne opinie od wielu, wielu sezonów w każdym wątku. Podobaja mi się faktycznie obie, do Wedding Piano ciągnie mnie ten seledynowy odcień, lubię takie nietuzinkowe kolorki. Na szczęście jeszcze mam troszkę czasu do zastanowienia.
Dziękuję za fotki Tereniu, usuwać ich nie będę, pomogą mi w podjęciu ostatecznej decyzji
Jadziu jak mam czas to siadam i przeglądam zdjęcia. Patrząc z perspektywy czasu okazuje się, że nie cały sezon był do kitu, że były róże, które cały sezon wyglądały jak z katalogu. Mnie w tym roku oczarowała Comte de Chambord, róża która w większości wątków nie ma dobrych opinii. Może dlatego baczniej ją obserwowałam i jestem nią zachwycona, praktycznie nie miała większej przerwy w kwitnieniu, przez cały czas miała więcej lub mniej kwiatów, zdrowa no i ten rozchodzący się zabójczy zapach. Nawet teraz ma jeszcze pąki, chociaż kwiatów już z nich nie będzie przy takiej pogodzie.
Ach jakże byłabym szczęśliwa, gdybym mogła sobie powiedzieć kategorycznie - ani jednej różyczki więcej . Niestety jak już się raz wpadło w to cudowne szaleństwo, to trudno nad nim zapanować. To takie samonapędzające się perpetum mobile
W chwilach takich jak to lato, mówię sobie basta ani jednej więcej, po czym przeglądam zdjęcia z pierwszego kwitnienie i sama nie wierzę, że tak wyglądał ogród . A już najbardziej pracuje wyobraźnia wiosną, kiedy wszystko budzi się do życia.
Jak pomyślę sobie ile jest jeszcze róż, które po prostu słyszę jak krzyczą ...jeszcze mnie, jeszcze mnie do koszyczka, no proszę, to mi ręce opadają i znowu tworzę następną listę.
W moim przypadku moment opamiętania przychodzi, po podliczeniu koszyka, to najtrudniejszy dla mnie moment, bo z tych wszystkich wybranych, tych wydawałoby się jedynych, trzeba wybrać tylko te najbardziej jedyne
Poza tym mam jeszcze w planie dokupić kilka innych wspaniałych roślin o których marzę od kilku sezonó.
Teraz nadarza się właśnie okazja, bo po tegorocznej suszy ubyło kilka iglaków i czymś trzeba tę lukę zapełnić , więc już zacieram ręce.
Aneczko, Tereniu namotałyście mi w głowie tymi różyczkami, obie śliczne i obie obsypane pąkami, niemniej o Artemisie faktycznie czytam same pozytywne opinie od wielu, wielu sezonów w każdym wątku. Podobaja mi się faktycznie obie, do Wedding Piano ciągnie mnie ten seledynowy odcień, lubię takie nietuzinkowe kolorki. Na szczęście jeszcze mam troszkę czasu do zastanowienia.
Dziękuję za fotki Tereniu, usuwać ich nie będę, pomogą mi w podjęciu ostatecznej decyzji
Jadziu jak mam czas to siadam i przeglądam zdjęcia. Patrząc z perspektywy czasu okazuje się, że nie cały sezon był do kitu, że były róże, które cały sezon wyglądały jak z katalogu. Mnie w tym roku oczarowała Comte de Chambord, róża która w większości wątków nie ma dobrych opinii. Może dlatego baczniej ją obserwowałam i jestem nią zachwycona, praktycznie nie miała większej przerwy w kwitnieniu, przez cały czas miała więcej lub mniej kwiatów, zdrowa no i ten rozchodzący się zabójczy zapach. Nawet teraz ma jeszcze pąki, chociaż kwiatów już z nich nie będzie przy takiej pogodzie.
-
- 500p
- Posty: 812
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy zgadzam się z Twoją opinią o Comte de Chambord w całej rozciągłosci ! Mam ją (a właściwie je) od 2010 roku i od początku jestem z niej bardzo zadowolona. Nigdy nie chorowała, zawsze obficie kwitła, nie marźnie, no i ten zapaaach. I wdzięk, i styl, i urok starych róż ...Widać to na Twoich zdjęciach.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
No to rzeczywiście piękność ukwiecona na maxa Kiedyś miałam jej patyk lecz się nie ukorzenił, lecz to już parę lat temu.Jednak inne patyki wtedy się ukorzeniły i do dzisiaj kwitną te róże .Mogła lepiej ona się ukorzenić niż Jacques Cartier czy LO .No cóż dobrze ,ze chociaż te sie ukorzeniły
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Wedding Piano kupiłam teraz jesienią, bo bardzo podbiła moje serce, podoba mi się jej kolorek i kształt, wypełnienie kwiatów. Ciekawa jestem co pokaże mi w czerwcu...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Obejrzałam porównanie rabaty i faktycznie wyglądała niewinnie. U mnie jest podobnie. Wydaje mi się, że dość rzadko posadziłam, potem okazuje się inaczej. Ostatnio biłam się z myślami - róże, czy oczko wodne. Na dzień dzisiejszy przeważa oczko, czas pokaże co zwycięży.