Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Aż nabrałam powietrza ze zdumienia, ale by się chciało naharatać owocków mmm .
Ile latek liczy sobie ten okaz ?
Ile latek liczy sobie ten okaz ?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Jurek masz jakąś podporę, czy się pną po czymś bo ja właśnie jestem w fazie planowania podpory, więc może coś poradzisz. A wiesz jaka to odmiana?
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Nie jestem pewny, jaki jest wiek rośliny, ma ponad 10 lat. Całość tworzą dwie rośliny żeńskie posadzone z obu stron konstrukcji z metalowych kątowników w kształcie odwróconej litery U. Jest to odmiana Weiki, kupiłem odmianę żeńską i męską, ładnie opisaną i ze stosownymi plakietkami, w momencie kwitnienia okazało się, że obydwie są odmianami żeńskimi... Dopiero następny zakup odmiany męskiej, którą posadziłem kilkanaście metrów dalej był zgodny z opisem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Zrywasz owoce, gdy są już miękkie, czy jeszcze jak są twarde , aby dłużej przechować?
Są słodkie, czy bardzo słodkie?Gdy będziesz miał kilka sztuk na miseczce, to połóż
na nie pudełko zapałek, aby ocenić wielkość i wstaw zdjęcie.
Informacje od hodowcy są o wiele wartościowsze, niż z jakiegoś opracowania.
Są słodkie, czy bardzo słodkie?Gdy będziesz miał kilka sztuk na miseczce, to połóż
na nie pudełko zapałek, aby ocenić wielkość i wstaw zdjęcie.
Informacje od hodowcy są o wiele wartościowsze, niż z jakiegoś opracowania.
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Potrzebuję kupić 2 odmiany kiwi (żeńskie) i do tego jakiegoś samca. Rozumiem że jeden wystarczy? Chciałbym żeby żeńskie to były dwie najciekawsze smakowo różne odmiany. Jakie byście polecili? Czy jeśli wybiorę jeden żeński z białymi liśćmi jak np. Szymanowski, a drugi zielonolistny, to czy samiec może być jeden dla obu jak np. Adam białolistny?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Pstrolistne zapylają pstrolistne (wymieniłeś Adama białolistnego), tak jak ostrolistne zapylają się wśród ostrolistnych, dlatego potrzebujesz krzak męski z każdej z obu odmian jeśli chcesz różne krzaki żeńskie...ewentualnie jeden samopylny i dwa z drugiej odmiany które zapylą się w parze.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
No szkoda bo nie ukrywam że pstrolistny jest na prawdę piękny. Miałem kiedyś Szymanowski ale nie doczekałem się owoców, był bez Adama. A czy owoce Szymanowskiego smakiem dorównują odmianom ostrolisntym? Jakie z ostrolisntych uważacie za najsmaczniejsze?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Co do smaku to nie podpowiem bo szczerze nigdy nie jadłam mini kiwi (u nas nie pojawia się w sklepach), możesz wybrać dwa krzaki pstrolistnej i samopylną ostrolistną...chociaż z tego co ludzie piszą ostrolistne mają smaczniejsze owoce, pstrolistna jest głównie ozdobnie.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
O kurczę, kiedy Ty to zjesz , deliciosa jak się patrzy (u mnie liścia opadły, mam nadzieję że pędy mocno nie obmarzną...zobaczymy jak nie zda egzaminu na zimniejszy klimat to płakać nie będę, kupię wtedy porządne mrozoodporne odmiany).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- majjan
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 25 maja 2016, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: NRW / Niemcy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Do nastepnych zbiorow jest duzo czasu . Na poczatek owoce beda w piwnicy na polkach.Moga tam lezec pare miesiecy.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2016, o 17:08 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
Powód: Proszę o wszystkie zdania z wielkich liter.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 913
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Napisz trochę więcej o swojej odmianie.
Jak się nazywa, czy przemarza zimą?Jak długo czekałeś na pierwsze owoce
Do dłuższego przechowywania muszą być jeszcze twarde zerwane?
Jak się nazywa, czy przemarza zimą?Jak długo czekałeś na pierwsze owoce
Do dłuższego przechowywania muszą być jeszcze twarde zerwane?
- majjan
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 25 maja 2016, o 05:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: NRW / Niemcy
- Kontakt:
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
kupilem 2 rodzaje kiwi ( meski i zenski ) niestety gdzies nazwy zapodzialem. Ale mam na uwadze i przy okazji napisze. Na pierwsze owoce dlugo czekalem ca. 5-6lat.
Z roku na rok bylo ich coraz wiecej , Trzeba tylko odpowiednio skracac galezie w odpowiednim czasie . Kiwi posadzilem w miejscu gdzie byl winogron ( sloneczne , zaciszne ,przy scianie domku ). Owoce sa duze i smaczne . Zrywam je dopiero jak liscie spadaja . Daja sie przetrzymac w piwnicy przez pare miesiecy dostarczajac
duzo waznych witamin.
pozdrawiam
Z roku na rok bylo ich coraz wiecej , Trzeba tylko odpowiednio skracac galezie w odpowiednim czasie . Kiwi posadzilem w miejscu gdzie byl winogron ( sloneczne , zaciszne ,przy scianie domku ). Owoce sa duze i smaczne . Zrywam je dopiero jak liscie spadaja . Daja sie przetrzymac w piwnicy przez pare miesiecy dostarczajac
duzo waznych witamin.
pozdrawiam