Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
No właśnie tych warunków nie jestem pewna .
Na pewno temperatura nie spada moniżej zera , wielokrotnie trzymałam tam bulwy kwiatów, pelargonie , fuksje ...
Ale dokładnie jaka będzie tam temp. to nie wiem
Większość roślin jest rzeczywiście duża , ale mam też maluszki , nie wiem czy one też nadają się na zimowanie .
I mam też kilka problematycznych roślin , i nie wiem czy też je tak samo zimować .
Najwięcej problemów sprawił mi w tym roku Echinocactus grusonii .
Szkodzi mu ostre słońce, chłodniejsza temperatura , co ja się nabiegałam żeby znaleźć mu odpowiednią miejscówkę na lato A noszenie takiego grubasa nie jest łatwe .
W końcu ma miejscówkę pod daszkiem, słońce od rana 2-3 godziny, i tu wreszcie ma się dobrze .
Ale jak nocą temp. spadła do 6 stopni to znowu się pomarszczył . Chyba niedługo będę musiała przenieść go do domu
Zimowanie w chłodzie radzej odpada .
Na pewno temperatura nie spada moniżej zera , wielokrotnie trzymałam tam bulwy kwiatów, pelargonie , fuksje ...
Ale dokładnie jaka będzie tam temp. to nie wiem
Większość roślin jest rzeczywiście duża , ale mam też maluszki , nie wiem czy one też nadają się na zimowanie .
I mam też kilka problematycznych roślin , i nie wiem czy też je tak samo zimować .
Najwięcej problemów sprawił mi w tym roku Echinocactus grusonii .
Szkodzi mu ostre słońce, chłodniejsza temperatura , co ja się nabiegałam żeby znaleźć mu odpowiednią miejscówkę na lato A noszenie takiego grubasa nie jest łatwe .
W końcu ma miejscówkę pod daszkiem, słońce od rana 2-3 godziny, i tu wreszcie ma się dobrze .
Ale jak nocą temp. spadła do 6 stopni to znowu się pomarszczył . Chyba niedługo będę musiała przenieść go do domu
Zimowanie w chłodzie radzej odpada .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
U mnie pelargonie (a w tym roku też będą fuksje) zawsze zimują się z kaktusami (z tą różnicą, że od czasu do czasu pelargonie dostaną kapkę wody ), więc spokojnie wszystko powinno dać radę. Zauważyłam, że wielu osobom E. grussonii sprawia problemy, chociaż ja go zimuję z całą resztą i jest dobrze (mam u siebie na zimowaniu ok. 10 stopni). A latem stoi w niemalże najbardziej nasłonecznionym punkcie balkonu i udaje się uniknąć poparzeń, z tym że cieniuję go wiosną nawet 2 razy dłużej niż resztę.
Zresztą zawieś sobie tej zimy jakiś termometr na strychu, co Ci szkodzi
Zresztą zawieś sobie tej zimy jakiś termometr na strychu, co Ci szkodzi
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Termometr zawieszę, na pewno i będę sprawdzać temperaturę . Fakt, pelargonie trzeba czasem podlać , nie wytrzymają całkiem na sucho
E.grusonii gdy tylko trochę słonka ostrego dostał, to od razu marszczył się - oczywiście wiosną był cieniowany, i to długo . Może gdyby od małego był wystawiany to były przyzwyaczajony, ale to już pełnoletni egzemplarz i widać nie chce się przyzwyczaić
Też czytałam, że czasem sprawiają kłopoty .
Twój natomiast widać należy do tych odporniejszych
Tak biedaczek wyglądał na słońcu
E.grusonii gdy tylko trochę słonka ostrego dostał, to od razu marszczył się - oczywiście wiosną był cieniowany, i to długo . Może gdyby od małego był wystawiany to były przyzwyaczajony, ale to już pełnoletni egzemplarz i widać nie chce się przyzwyczaić
Też czytałam, że czasem sprawiają kłopoty .
Twój natomiast widać należy do tych odporniejszych
Tak biedaczek wyglądał na słońcu
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Takie oparzenia to normalka u grusona.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Teraz już wiem że nie lubi słońca , potem dostał miejscówkę w cieniu i dobrze się miewa
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
No tak, gruson za patelnią nie do końca przepada, ale jak co, to natychmiast w kolumnę idzie.
Wszystko fajne, tylko niektórym jakby słońca mało
Wszystko fajne, tylko niektórym jakby słońca mało
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Moje kaktusy pierwszy raz zostały wystawione na powietrze i chyba po jednym sezonie zbytniej poprawy nie będzie
Chociaż tu gdzie teraz stoją mają słońca pod dostatkiem
A gruson chyba kolumnowy już pozostanie , niestety w mieszkaniu na paprapecie tak właśnie wyrósł , a że słonka nie lubi to pewnie już się nie zmieni
Chociaż tu gdzie teraz stoją mają słońca pod dostatkiem
A gruson chyba kolumnowy już pozostanie , niestety w mieszkaniu na paprapecie tak właśnie wyrósł , a że słonka nie lubi to pewnie już się nie zmieni
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Spox, trochę czasu i rośliny pokażą na co je stać
Mój gruson niby w ogrodzie lato spędza od kiedy go mam, a i tak się zrobił wyższy, niż szerszy.
Jaka teściowa taki fotel - by się chciało rzec, tylko ona z kolei szersza niż wyższa
Mój gruson niby w ogrodzie lato spędza od kiedy go mam, a i tak się zrobił wyższy, niż szerszy.
Jaka teściowa taki fotel - by się chciało rzec, tylko ona z kolei szersza niż wyższa
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Jeszcze słonko będzie Ja się o te nocne chłody martwię czy im to nie zaszkodzi .Czy z powietrza od razu trzeba na zimowanie? Czy jeszcze w domu na parapecie zostawić? A jakby doniczki folią bąbelkową owinąć i na widnym stryszku trzymać? Czytałam że po zimowaniu mogą być straty. Zal by było
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Basiu cokolwiek witaj . .
Czekam niecierpliwie żeby zobaczyć Twoje rośliny
Witaj Kasiu! zapraszam do siebie jest już co oglądać
Czekam niecierpliwie żeby zobaczyć Twoje rośliny
Witaj Kasiu! zapraszam do siebie jest już co oglądać
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Wdarła się mała literówka. Zabrakło "k" Mammillaria marksiana
To na pewno nie jest Mammillaria compacticaulis . Możliwe, że jest to Mammillaria mammillaris białe kwiatki powinny to potwierdzić
A tak poza tym to bardzo fajne masz te duże kaktusy I sama zobaczyłaś jak słońce pozytywnie wpływa na roślinki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje sukulenty duże i małe :) - kasia_rom
Lucy , a mój gruson jak teściowa - wyższa niż szersza , i z zachowania podobny - problematyczny i strzela fochy
Basiu, moje kaktusy wniosłam do domu, bo nie dość że w nocy było 2 stopnie, to jeszcze trochę zmokły, jak tak mocno wiało i padało Teraz się suszą , zanim wniosę na poddasze .
Dziękuję za zaproszenie , oczywiście zajrzę
Piotrze, dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd , tylko już nie mogę edytować
I dziękuję za rozpoznanie M. mammillaris, to będzie rzeczywiście ona . Ale niestety , musiałam ją zutylizować , już przy kupnie wydawało mi się że coś nia niej łazi, a po paru dniach zauważyłam sporo przędziorków
Kaktusy 6 miesięcy spędziły na dworze, bardzo się zmieniły, szczególnie te duże nabrały innych kształtów , poszły w szerokość
Basiu, moje kaktusy wniosłam do domu, bo nie dość że w nocy było 2 stopnie, to jeszcze trochę zmokły, jak tak mocno wiało i padało Teraz się suszą , zanim wniosę na poddasze .
Dziękuję za zaproszenie , oczywiście zajrzę
Piotrze, dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd , tylko już nie mogę edytować
I dziękuję za rozpoznanie M. mammillaris, to będzie rzeczywiście ona . Ale niestety , musiałam ją zutylizować , już przy kupnie wydawało mi się że coś nia niej łazi, a po paru dniach zauważyłam sporo przędziorków
Kaktusy 6 miesięcy spędziły na dworze, bardzo się zmieniły, szczególnie te duże nabrały innych kształtów , poszły w szerokość