Tolinka i róże cz.II
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Witaj Tolinko Widziałam, że masz Lagunę. Czy mogłabyś prosze zerknąć do wątku identyfikacyjnego, czy to moje to Laguna... Mam wątpliwości,a chcę skubaną w końcu namierzyć Na samej górze tej strony sa zdjęcia z początku i końca sezonu:http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p5675338
Wiem juz na pewno, że są to dwie rózne odmiany, tą pierwszą jest RU, ale druga wciąz mnie nurtuje... Czy to Laguna? Z góry dziękuję
Wiem juz na pewno, że są to dwie rózne odmiany, tą pierwszą jest RU, ale druga wciąz mnie nurtuje... Czy to Laguna? Z góry dziękuję
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, Afrodyta zapiera dech w piersiach, nie wiem dlaczego ja jej jeszcze nie mam...
A Henrietta Barnett zachwycająca....
I chyba muszę przestać oglądać jakiekolwiek róże, bo nie ogarniam już z tymi chęciami "mania" kolejnych...
Co do Biedermeier, to przypuszczam, że może musi się zaaklimatyzować w moim ogrodzie... liczę na to. Bo taka ona ładna w innych ogrodach.
A Henrietta Barnett zachwycająca....
I chyba muszę przestać oglądać jakiekolwiek róże, bo nie ogarniam już z tymi chęciami "mania" kolejnych...
Co do Biedermeier, to przypuszczam, że może musi się zaaklimatyzować w moim ogrodzie... liczę na to. Bo taka ona ładna w innych ogrodach.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko jak pięknie kwitną Ci jeszcze róże, mówisz że dużo miejsca zostałeś Balerinie, to odwrotnie niż ja będę musiała pomyśleć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko masz rację wszystkie są warte ,żeby je mieć u siebie.Cafe au lait nawet w wazonie przyciąga wzrok
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Cafe au Lait to po prostu ideał! Też ją miałam zamówioną, ale niestety wyrosło z niej coś czerwonego . Ale na wiosnę znowu spróbuję ją kupić, mam nadzieję że tym razem dostanę to co zamówię. No, przepiękna jest . W ogóle dalie to fajne rośliny, ja mam tylko około 10szt, wczesną wiosną powsadzałam je do doniczek żeby szybciej cieszyć się kwiatami, a po zimnej Zośce poszły do ziemi. Na początku czerwca miałam już spore kwitnące krzaczorki . Może jest z tym trochę zachodu, ale ja po prostu nie mogłam się ich doczekać
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tolinka i róże cz.II
Bejsonki gdzie ku przestrodze kupowałaś Cafe au lait - w necie czy lokalnym sklepie?
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Miododajna, pamiętam tylko że kupowałam ją w necie i nie miałam tam założonego konta i dlatego teraz nie mogę namierzyć tego sklepu. Ale kupowałam kilka odmian w cebulekwiatowe z Częstochowy i tam wszystkie zgadzały się odmianowo i porosły z nich duże krzaki
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- Miododajna
- 50p
- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tolinka i róże cz.II
Ok, dzięki pytam by na pryszłosc nie oszukał mnie ktoś jak Ciebie. W necie taniej ale jak od razu nie widać co się kupuje to oszukują.
Re: Tolinka i róże cz.II
Witaj Tolinko
Jaki piękny ogród i róże, które i ja pokochałam. Muszę wpaść tutaj na dłużej, dzisiaj tylko zaznaczam wątek. Dzieli nas niewielka ilość km
Jaki piękny ogród i róże, które i ja pokochałam. Muszę wpaść tutaj na dłużej, dzisiaj tylko zaznaczam wątek. Dzieli nas niewielka ilość km
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, masz rację broniąc Biedermeier, ona jest wyjątkowej urody. Lubię początkową fazę kwitnienia, gdy ma mocno zaznaczone brzegi płatków. Wielkość, ilość i rozmiar kwiatów wynagradzają upodobanie do łapania czarnych plamek pod koniec sezonu.
Rosenfaszination piękna. Jak ją gdzieś trafię z pewnością wyląduje w koszyczku.
Rosenfaszination piękna. Jak ją gdzieś trafię z pewnością wyląduje w koszyczku.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinka masz bardzo ładny krzaczek H. Barnett, ta róża jest moją pupilką
Działasz w ogrodzie
Działasz w ogrodzie
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Witam Was kochani Znowu zaniedbałam wątek ale prawdę mówiąc w ogrodzie niewiele się dzieje,a ja jakoś tak straciłam werwę i chyba mam jesiennego dołka O tej porze roku cieszą tylko marcinki i hortensje ,róże jeszcze też nie powiedziały ostatniego słowa,ale pogoda....no ta to przegina jak nie leje to wieje ,nawet psu się nie dziwię że z budy nie wychodzi Mogłabym spać cały dzień i mam takiego lenia że aż wstyd się przyznać Szkółki jeszcze nie wysyłają róż ,bo może to by mnie trochę pchnęło do ogrodu ,ale jutro mam wolny dzień i obiecałam sobie że coś tam porobię
Miłka Cafe ma to coś
Róże to o tyle fajne rośliny ,że kiedy ogród już praktycznie przestaje kwitnąć one nadal pokazują swoją urodę ,oszczędniej ale jednak,a jeżeli trafi się jeszcze na dobry egzemplarz o tak choćby jak moja Henrietta B.to można na prawdę jeszcze cieszyć się jesienią i nie myśleć o zimie
Aniu Annes Rosenfaszination to u mnie młodziak ale i tak urodą i kwitnieniem mogłaby zawstydzić niektóre wiekowe O Biedermeier nawet nie chce mi się pisać ,tak mi go żal bo to taka fajna różyczka ,a tego lata coś jej nie spasowało ,a może chora jakaś ,nie wiem ,muszę się jej przyjrzeć na wiosnę.
Ann no niestety moja Laguna to nie Laguna okazało się więc Laguny nie mam ,ale ta twoja też mi na nią nie wygląda zobacz sobie tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p5587017
Miłka Cafe ma to coś
Róże to o tyle fajne rośliny ,że kiedy ogród już praktycznie przestaje kwitnąć one nadal pokazują swoją urodę ,oszczędniej ale jednak,a jeżeli trafi się jeszcze na dobry egzemplarz o tak choćby jak moja Henrietta B.to można na prawdę jeszcze cieszyć się jesienią i nie myśleć o zimie
Aniu Annes Rosenfaszination to u mnie młodziak ale i tak urodą i kwitnieniem mogłaby zawstydzić niektóre wiekowe O Biedermeier nawet nie chce mi się pisać ,tak mi go żal bo to taka fajna różyczka ,a tego lata coś jej nie spasowało ,a może chora jakaś ,nie wiem ,muszę się jej przyjrzeć na wiosnę.
Ann no niestety moja Laguna to nie Laguna okazało się więc Laguny nie mam ,ale ta twoja też mi na nią nie wygląda zobacz sobie tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p5587017
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Basiu nie masz Afrodyty musisz to zmienić nie pożałujesz Henrietta to moje oczko w głowie ta róża na prawdę zasługuje na ochy i achy Przestać oglądać róże ? Basiu jakie będzie nudne twoje życie a feee! Nawet tak nie mów ,coś tam wypadnie ,a grosza wpadnie i zawsze jest o czym myśleć i co robić
Reniu to miejsce dla Baleriny to przypadek,bo ja ją nie bardzo miałam gdzie posadzić i tak wsadziłam na chybił trafił i...trafił
Jadziu Cafe to w ogóle wyjątkowa jest ,ona ma w sobie coś ,że jak spojrzysz to już przepadłaś też tak miałaś? ja jak ją zobaczyłam pierwszy raz to oszalałam na jej punkcie ,ale udało mi się ją kupić dopiero po dwóch latach poszukiwań w markecie i nawet bałam się co z niej wyrośnie ,ale wyrosła...ONA ! cudna!
Werka ja kupiłam w Casto...e i była zgodna odmianowo.Ja też nie mam za wiele dalii bo miejsca w ogrodzie zajęte przez róże ,ale teraz postanowiłam sadzić dalie w grupie na jednej rabacie no i mam mniej pracy bo zajęły część warzywniaka Ja nie pędzę wcześniej bo nie mam gdzie je trzymać ,ale fajnie byłoby cieszyć się nimi już od czerwca Widzę że polecasz sklep z częstochowy ja dużo u nich kupiłam i kupuję i nigdy nie miałam problemu z odmianami a cebule zdrowe i dorodne mają.
Ewa witaj rozgość się proszę Dziękuję za miłe słowa ,a róże...no cóż to moja wieeelka miłość Mówisz że blisko mieszkasz ooo to fajnie może będzie okazja na spotkanie w realu
Ania bronię go bardzo go lubię ,bo on wbrew opiniom panującym i wbrew temu co mi odstawił w tym roku jest bardzo fajną różą i niezwykle urodziwą Rosenfaszination możesz kupić w RĆ i powiem tak ...kup ją kobieto! nie pożałujesz
Majeczko....nie działam wstyd się przyznać ,ale nie mam ochoty nawet wyjść do ogrodu....co rzadko mi się to zdarza ,aż się martwię nawet trochę o siebie Może od jutra to się zmieni ,może wpadnę w trans ?Hmm ...no zobaczymy.
Henrietta jest i moją pupilką ,no to jesteśmy w tej kwestii zgodne ,czasami tylko muszę wycinać jej dziczki ,ale tak po za tym to róża na medal
Reniu to miejsce dla Baleriny to przypadek,bo ja ją nie bardzo miałam gdzie posadzić i tak wsadziłam na chybił trafił i...trafił
Jadziu Cafe to w ogóle wyjątkowa jest ,ona ma w sobie coś ,że jak spojrzysz to już przepadłaś też tak miałaś? ja jak ją zobaczyłam pierwszy raz to oszalałam na jej punkcie ,ale udało mi się ją kupić dopiero po dwóch latach poszukiwań w markecie i nawet bałam się co z niej wyrośnie ,ale wyrosła...ONA ! cudna!
Werka ja kupiłam w Casto...e i była zgodna odmianowo.Ja też nie mam za wiele dalii bo miejsca w ogrodzie zajęte przez róże ,ale teraz postanowiłam sadzić dalie w grupie na jednej rabacie no i mam mniej pracy bo zajęły część warzywniaka Ja nie pędzę wcześniej bo nie mam gdzie je trzymać ,ale fajnie byłoby cieszyć się nimi już od czerwca Widzę że polecasz sklep z częstochowy ja dużo u nich kupiłam i kupuję i nigdy nie miałam problemu z odmianami a cebule zdrowe i dorodne mają.
Ewa witaj rozgość się proszę Dziękuję za miłe słowa ,a róże...no cóż to moja wieeelka miłość Mówisz że blisko mieszkasz ooo to fajnie może będzie okazja na spotkanie w realu
Ania bronię go bardzo go lubię ,bo on wbrew opiniom panującym i wbrew temu co mi odstawił w tym roku jest bardzo fajną różą i niezwykle urodziwą Rosenfaszination możesz kupić w RĆ i powiem tak ...kup ją kobieto! nie pożałujesz
Majeczko....nie działam wstyd się przyznać ,ale nie mam ochoty nawet wyjść do ogrodu....co rzadko mi się to zdarza ,aż się martwię nawet trochę o siebie Może od jutra to się zmieni ,może wpadnę w trans ?Hmm ...no zobaczymy.
Henrietta jest i moją pupilką ,no to jesteśmy w tej kwestii zgodne ,czasami tylko muszę wycinać jej dziczki ,ale tak po za tym to róża na medal