Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Witam wszystkich Już koniec sierpnia lato powoli się kończy trudno chciałam was zapytać kiedy zbieracie epi z balkonów tarasów czy z ogrodu ? Oraz ilu letnie epi dajecie do zimowania ? Mam takie roczne i półtoraroczne jak mi radzicie trzymać je w domu i normalnie podlewać jak przeschną ? Czy tez dać do zimowania i ograniczyć podlewanie?
---24 sie 2016, o 19:07 ---
Mateusz ciesze sie z tobą śliczny epik ja trochu poczekam na moje epi mam prawie same maluchy ?
---24 sie 2016, o 19:07 ---
Mateusz ciesze sie z tobą śliczny epik ja trochu poczekam na moje epi mam prawie same maluchy ?
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
koniec sierpnia lato powoli się kończy
??
Lato może i tak, do końca sezonu jednak wciąż jeszcze dużo czasu pozostało.
Jak temperatura w nocy spadnie poniżej 8 stopni, nie wcześniej. Później się zdarzało ale to już jest moim zdaniem ryzykowne dla roślin bo niby są zahartowane ale...kiedy zbieracie epi z balkonów tarasów czy z ogrodu?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.ilu letnie epi dajecie do zimowania ? Mam takie roczne i półtoraroczne jak mi radzicie trzymać je w domu i normalnie podlewać jak przeschną ? Czy tez dać do zimowania i ograniczyć podlewanie?
Każdy ma inne warunki zimowania, jedne zimowiska są chłodne i jasne, inne ciemniejsze za to jest cieplej...
U mnie jest to pierwsze (chłodno i widno) więc od czasu jak temperatury w szklarence spadną poniżej 10-12stopni swoje rośliny podlewam sporadycznie, bardzo skąpo i tylko jeśli zapowiadane jest słońce na następne dni. Inaczej zimują zupełnie na sucho - często nie podlewane przez 2 zimowe miesiące.
Owszem, miewałem wypady ale raczej nie z powodu skąpego podlewania.
Półtora roku epi to już (prawie)dorosłe roślinki, zimuj je jak dorosłe.
Jak będziesz je trzymać przez zimę w cieple i podlewać to raz, że się wyciągną i osłabną a dwa, że mogą je opanować szkodniki.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Dziękuję Henryku i pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Obejrzałam, zobaczyłam, tam pochwalę i tu muszę. Cuda!
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Gdy widzi się takie cuda to trudno wymagać by nie chwalić
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Piękne te kwity chociaż krótko kwitną cudne. Mój jeszcze na ogrodzie ale powtarza kwitnienie dzisiejsza fotka.
Taki sobie zwykły ale nie zawodny, odpłaca kwieciem za opiekę.
Taki sobie zwykły ale nie zawodny, odpłaca kwieciem za opiekę.
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Dzień dobry,
chciałam przywitać się na forum, które czasem podczytuję, a dziś piszę z prośbą po pomoc.
Moje epiphyllum (tak mi się wydaje) od dłuższego czasu ma na liściach takie zaschnięte fragmenty, czasem na brzegach, czasem na środku liścia. To co widać na zdjęciu można by wykruszyć (usycha). Widziałam na zdjęciach w tej rośliny w internecie, że także inni mają podobne problemy. Niestety nie potrafię ustalić co to jest, czy mam z tym walczyć, czym mogłabym walczyć
W załączniku zdjęcia. Co ciekawe część rośliny jest zaatakowana, druga część zabiera się do kwitnienia...
Z góry dziękuję za pomoc
chciałam przywitać się na forum, które czasem podczytuję, a dziś piszę z prośbą po pomoc.
Moje epiphyllum (tak mi się wydaje) od dłuższego czasu ma na liściach takie zaschnięte fragmenty, czasem na brzegach, czasem na środku liścia. To co widać na zdjęciu można by wykruszyć (usycha). Widziałam na zdjęciach w tej rośliny w internecie, że także inni mają podobne problemy. Niestety nie potrafię ustalić co to jest, czy mam z tym walczyć, czym mogłabym walczyć
W załączniku zdjęcia. Co ciekawe część rośliny jest zaatakowana, druga część zabiera się do kwitnienia...
Z góry dziękuję za pomoc
Re: Co podjada liście mojego epiphyllum?
Może ma za wilgotno, albo zbyt zlewną ziemię utrzymującą zbyt długo wilgoć po podlaniu? To roślina sucholubna.
Re: Co podjada liście mojego epiphyllum?
Dziękuję za podpowiedź - podlewam go rzadko, ale może czasem faktycznie przelewam.
U kliwii na zakończeniach liści też pojawia się coś podobnego - czy to też może być od namiaru wilgoci?
Jeszcze mam pytanie czy to może być wynik żerowania przędziorka? Tak mi sugerowała jedna koleżanka.
Będę wdzięczna za kolejne odpowiedzi.
Pozdrawiam
J.
U kliwii na zakończeniach liści też pojawia się coś podobnego - czy to też może być od namiaru wilgoci?
Jeszcze mam pytanie czy to może być wynik żerowania przędziorka? Tak mi sugerowała jedna koleżanka.
Będę wdzięczna za kolejne odpowiedzi.
Pozdrawiam
J.
Re: Co podjada liście mojego epiphyllum?
Przędziorek to nie jest, nadmiar wilgoci, również u kliwii.Swoją rozrośniętą kliwię podlewam mniej więcej raz na miesiąc i ma się dobrze, ale zdarzyło się że podlała córka trochę za dużo, albo za często i od razu żółkną końcówki starszych liści.
Re: Co podjada liście mojego epiphyllum?
Bardzo dziękuję
Ostatnio podlewam kwiaty nieregularnie, a potem rzeczywiście je mogę przelewać... Trzeba będzie się bardziej postarać.
Ostatnio podlewam kwiaty nieregularnie, a potem rzeczywiście je mogę przelewać... Trzeba będzie się bardziej postarać.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Przeczytałam i 'przeoglądałam' cały Wasz wątek jeden i drugi i oczywiście zachorowałam.
Teraz siedzę i czekam aż przyjdą moje 3 sadzonki
Wspaniałe macie egzemplarze, mam nadzieję, że też się doczekam,
pozdrawiam.
Teraz siedzę i czekam aż przyjdą moje 3 sadzonki
Wspaniałe macie egzemplarze, mam nadzieję, że też się doczekam,
pozdrawiam.