Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1067
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Malwy
Tak nędznych malw jak w tym roku to jeszcze moje stare oczy nie widziały. Badyle wysokie, co z tego, jeśli pąki się nie rozwijają, a karłowacieją i zasychają. Na 6-iu malwach jeden zniekształcony kwiatek. Malwy samosiejki. Mam wykopać to wszystko i wyrzucić? Dziwne, bo inne rośliny aż buchają zielenią i kwiatami.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Malwy
Może to efekt żerowania szkodnika na pąkach kwiatowych? Ja w tym roku podobny schemat zaobserwowałam u smagliczki nadmorskiej i malcolmii. Coś małego systematycznie zżera pojawiające się na roślinach pąki kwiatowe, a nawet młode listki, tak że w konsekwencji rośliny nie kwitną tudzież wydają mizerne, zniekształcone zaczątki kwiatostanów.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12098
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Malwy
U mnie marniej niż w latach ubiegłych, o co obwiniam minione skwarne i suche lato a także wyjątkowo mokrą wiosnę tego roku, ale i tak jest bardzo ładnie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Malwy
Czy zna ktoś nazwę i widział kiedykolwiek malwę o kwiatach większych od dłoni dorosłego? byłam dzisiaj dosłownie zszokowana gdy zauważyłam te kwiaty .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Malwy
To one są aż tak podobne , nie spodziewałam się że ma aż tak wielkie kwiaty, myślałam że podobnej wielkości do malwy.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Malwy
U mnie do zakwitnięcia szykują się dwie malwy wysiane w tym roku na wiosnę. Czy w takim przypadku zakwitną po raz drugi za rok?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Malwy
Zakwitną, a do tego rozsieją się jak głupie (postarałam się zebrać dokładnie wszystkie moje nasiona i poszłam "posiać" nowe roślinki do przydrożnego rowu, oby wyrosły to będzie kolorowo ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Malwy
Nie do końca bym się zgodził. Byliny - ok, ale krótkotrwałe, bo dwuletnie. Jeżeli nie wypadną w następnych latach to kwitną dużo słabiej. Poprzez usuwanie przekwitłych kwiatostanów, nie dopuszczając w ten sposób do tworzenia się nasion, możemy przedłużyć ich życie do trzech, a nawet pięciu lat. Lepsze jednak jest coroczne ich odnawianie poprzez siew (lub samosiew).Locutus pisze: Malwy są bylinami. Zakwitną więc i za rok i za dwa i za trzy...
Pozdrawiam
Adam