Rododendron - problemy w uprawie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

W ubiegłym roku w połowie czerwca kupiłam kwitnącego rododendrona. Wsadziłam w kwaśną ziemię do azalii, stanowisko odpowiednie, ściółka z kory ok.5cm, zapewniona wilgotność, po kwitnieniu wycięłam przekwitnięte kwiatki, nie nawoziłam go zgodnie z zasadą ,że nowo zakupione w doniczkach są nafaszerowane nawozem. W tym roku rozczarowanie, bo nie zakwitł, zaczął puszczać tylko nowe pędy-liście są zdrowe. Co mogło być przyczyną? W ubiegłym tygodniu podlałam go Bioponem do rododendronów i niby mam go używać co 2 tyg. Co jeszcze powinnam zrobić, by znów za rok się nie rozczarować? Myślałam o zakupie zakwaszacza gleby w granulkach i jeszcze tym podsypać, bo widziałam w sklepie, ale czy to wystarczy?, czy coś jeszcze? Pomóżcie mi. Od ubiegłego roku dopiero zakładam ogródek i nie mam doświadczenia-a smutek ogromny, gdy wszędzie widzę kwitnące rododendrony-tylko nie u mnie.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Wszystko prawie zgodnie ze sztuką ale kwiatów brak. Przyczyn może być kilka ale zacznijmy od pierwszej - nie istnieje nic takiego jak ziemia do azalii czy rododendronów. Producenci dosypują do ziemi siarczan amonu i już mają podłoże. Na takim podłożu wykręcił się nie jeden krzew bo jesienne deszcze wypłuczą nawóz zakwaszający z innych części ogrodu napłynie woda o pH średniej więc biedny krzaczek skończy jak inne. Rododendrony tworzą pąki kwiatowe w lipcu / sierpniu - wystarczy że będą wtedy miały za sucho i już może być pozamiatane. Jest jeszcze jedna ważna rzecz - zima i przemarznięcie pąków. Wiele odmian nawet dla profesjonalistów jest trudna bo mają słabą wytrzymałość na mróz (import Holandia) a pierwsze przemarzają pąki kwiatowe. Dodatkowo producenci nie są w tej zabawie uczciwi i przed sezonem podlewają krzaki hormonami. Mamy więc w ofercie krzaki że poza kwiatami nie widać żadnego listka a w ogrodzie krzak robi sobie odpoczynek. Trudno mi wyrokować który czynnik był najważniejszy i spowodował że kwitnienia nie było. Radziłbym kupić worek torfu nie odkwaszonego pogłębić dołek i posadzić ponownie. Następnie podlać go dobrze wodą - najlepiej deszczówką ale jak to niemożliwe to z dodatkiem kwasku cytrynowego (łyżka na konewkę). Używać nawozów do borówki amerykańskiej, łyżka na konewkę co 2 tygodnie. Podlewać tak do końca lipca i już wtedy zobaczysz ile kwiatów będzie za rok.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2860
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ninia miałam podobny przypadek i mnie Zygmor poradził żeby podawać nawóz po rozgarnięciu kory. Ja sypałam i lałam nawóz na grubą warstwę kory i do korzeni rodka nie dochodziło, bo kora zżerała. Sprawdź pH gleby bo może faktycznie masz za wysokie a rh tego nie lubi. Jeszcze jedno- czy Ty roztrzepałaś korzenie przy sadzeniu? Napisałaś że wycięłaś przekwitnięte kwiatki, jak wycięłaś. Ja wyłamuję. Poczytaj o usuwaniu przekwitniętych kwiatostanów
Pozdrawiam Ela
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Dzięki za rady. Delikatnie wycięłam nożykiem zwiędłe kwiaty-gdzieś w necie o tym wyczytałam, ale po wycięciu pojawiły się zdrowe, jędrne odrosty i to ponoć na tych nowych odrostach tworzą się pąki kwiatowe? Czy tak?, bo już zgłupiałam. No a na tych odrostach niestety wyrosły w tym roku nowe odrosty zamiast kwiatów. Czy mogę zakwasić glebę gotowymi granulkami do zakwaszania?, czy lepiej jednak go od nowa posadzić?

Czy nowe przyrosty są naturalnie takie trochę "lepkie"? Pytam, bo moje takie są a nie widzę żadnych mszyc ani innych robali, tylko w korze tzn. ściółce "kręcą" się mrówki, ale na moim terenie zamieszkania to normalne, bo wszędzie ich pełno-mimo posypywania proszkiem- po prostu przenoszą się parę cm dalej (albo giną i pojawiają się następne).
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

TAK,są lepkie
Te odrosty to nowe gałązki i na końcu każdej pojawia się pąk kwiatowy. Ubiegłoroczne lato było okropne dla rododendronów a nie są to krzewy które dobrze się czują w suchym powietrzu i z minimalną ilością wody w podłożu. Ja preferuję torf bo nie znam lepszego "akumulatora" wody. Posiada dodatkową zaletę że jest organiczny i kwaśny a tego wymaga system korzeniowy. Większość stosuje mieszanki ale też większość ma łatwiej trafić do takich działów jak problemy w uprawie czy choroby. Też miałem kiedyś te krzaki posadzone i też przeżywałem rozczarowania.
Dlatego moim zdaniem granulki zakwaszające najlepsze są dla producenta bo zarabia na nich, Tobie pomogą w bardzo krótkim okresie czasu zasalając podłoże w dalszej perspektywie przysporzą jeszcze większych problemów. Sadząc w czysty torf masz kilka lat spokój. Korzenie się rozrosną krzew będzie lepiej rósł.
Wiesz jaka jest najcięższa praca przy moich krzaczkach ?? Obrywanie kwiatów i przycinanie pędów., reszta czyli podlewanie nawożenie to bajka.
Posadź go od nowa, niech zacznie nowe życie.
kokodryl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 3 lip 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Rododendron - żółte pędy

Post »

Na Nowej Zemli zaobserwowałem żółknięcie pędów fot. 1 i 2 . Potem na żółtych pędach pojawiły się brązowe plamy. Co to za choroba, jak zaradzić?
Dodam, że na wiosnę krzak był nawożony nawozem dla roślin kwaśnolubnych i jest ściółkowany szyszkami/korą sosny.

Obrazek


Obrazek

Brązowe plamy na pędach:
Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Muszę Cię rozczarować, te żółknięcie a następnie brązowienie gałązek będzie się powtarzać co rok. Tak już jest że przychodzi czas że piękne zielone przyrosty zdrewnieją i dlatego nie obmarzają zimą. W necie znajdziesz bez problemu fotki i zalecenia czym to pryskać. Masz więc wybór wpaść w panikę i przeszkadzać krzaczkowi żyć albo wrzucić na luz.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

W maju/czerwcu pisałam, że mój rododendron nie kwitł tylko wypuścił nowe pędy z pąków (nie znam się, jaka jest różnica między pąkiem kwiatowym a pąkiem, z którego wyrastają młode pędy). Zrobiłam tak jak wtedy radziliście-wymieniłam ziemię. Na tych młodych pędach pojawiły się znów pączki i myślałam, że roślina zawiązuje pąki, które zakwitną w przyszłym roku- nie wiem co jest grane, bo z tych pąków zaczęły się rozwijać liście. Wytłumaczcie mi jak to możliwe, a może ktoś posiada zdjęcia pączków kwiatowych i liściowych. Zaczynam się martwić, że w przyszłym roku znów będą nici z kwitnienia. Ziemię ma cały czas wilgotną-podlewam go częściej niż w roku ubiegłym, gdyż ktoś sugerował, że nie zawiązały się kwiaty z powodu zbyt niskiej wilgotności podłoża.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21810
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Może zechcesz korzystać z forumowej wyszukiwarki (lub z tego zestawienia i czytać je i umieszczać posty we właściwych tematach forum?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... k+kwiatowe

Poza tym warto czytać forum w zakresie jakim jesteśmy zainteresowani,tu np.
masz poradę specjalisty w tej sprawie,która jest problemem u Ciebie
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p5574161
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
abc3991
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 sie 2016, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby rododendronów w moim ogrodzie

Post »

Witam.

Z góry chcę przeprosić jeśli nie w tym miejscu zamieszczam post.
Mam problem z moimi rododendronami. Od jakiegoś czasu ich liście tak jakby zaczęły opadać w dół? Po jakimś czasie niektóre gałązki robiły się żółte a na nich żółkły liście. Rododendrony już 3 razy były pryskane jakimś środkiem na grzyby, który poleciła mi Pani w sklepie ogrodniczym. Niestety to nic nie pomaga. Może ktoś miał podobny problem i wie co zrobić alby rośliny te się nie zmarnowały, bo już jestem załamana ich stanem i tym, że codziennie są jakieś nowe żółte liście.
Bardzo proszę o jakąś rade.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Choroby rododendronów w moim ogrodzie

Post »

Najpewniej usychają, nie cierpią na suszę?

Zdjęcie by się przydało.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

KaRo w maju/czerwcu o moim problemie napisałam w innym wątku o rododendronach i właśnie polecono mi ten wątek-są to przecież "problemy w uprawie".
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21810
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Nino - pisałaś tu i tu otrzymałaś poradę

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5579313
Dziś kontynuujesz wątek a nie chcesz skorzystać z mojej podpowiedzi... :wink:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”