Wszystko o pomidorach cz. 13
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Sąsiad właśnie idzie na ekologię, nigdy niczym nie pryskał, wszystkie części roślin nawet porażone kompostuje, zlewki i resztki warzyw zakopuje, niczym nie ściółkuje tylko wzrusza glebę zamiast orać na głębokość szpadla (no chyba że zakopuje to robi rów na pół szpadla i zasypuje), jak mu pomidory zachorują wszystko wyrywa i oberwane zielone wstawia do ciemni, nawozów rośliny nigdy nie widziały.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Twój sąsiad robi głupoty, u mnie jest podobnie. Nie jestem w stanie wytłumaczyć ludziom, że porażonych roślin nie powinno się kompostować.
A później w zarazie, która przychodzi, widzą dopust boży albo mówią: "taki rok panie".
Ogórki mam zdrowe, a u ludzi pożółkły, pomidory dzielnie się trzymają choć od paru dni atakuje je ZZ i alternarioza, a mili sąsiedzi mają krzaki czarne i poskręcane.
Tyle, że ja coś z tym robię, a nie przyglądam się biernie. Do oprysków używam wyłącznie HT, dodatkowo usuwam porażone fragmenty liści. Jak na razie wystarczy.
No i jeszcze jedno: HT sporządziłem na mocnym winie jabłkowym własnej roboty. Moje pomidory ją uwielbiają.
A później w zarazie, która przychodzi, widzą dopust boży albo mówią: "taki rok panie".
Ogórki mam zdrowe, a u ludzi pożółkły, pomidory dzielnie się trzymają choć od paru dni atakuje je ZZ i alternarioza, a mili sąsiedzi mają krzaki czarne i poskręcane.
Tyle, że ja coś z tym robię, a nie przyglądam się biernie. Do oprysków używam wyłącznie HT, dodatkowo usuwam porażone fragmenty liści. Jak na razie wystarczy.
No i jeszcze jedno: HT sporządziłem na mocnym winie jabłkowym własnej roboty. Moje pomidory ją uwielbiają.
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
No cóż każdy orze jak może...lub jak lubi, ja to co porażone do worów i na wywóz odpadów zielonych , mimo że podobno patogeny giną przy przekompostowaniu ich przez dżdżownice, ale wolę nie próbować mimo że mam kalifornijki w kompostowniku.
Oj tak dwa lata temu miał taki "dopust Boży" że w furii wyrywał krzaki zielonych jeszcze pomidorów bo zjadła je ZZ , my tą sytuację wspominamy z uśmiechem politowania na ustach, no ale co począć kilkaset metrów od nas mamy pola ziemniaków od gospodarzy to tym bardziej trzeba uprawy zabezpieczać .
Oj tak dwa lata temu miał taki "dopust Boży" że w furii wyrywał krzaki zielonych jeszcze pomidorów bo zjadła je ZZ , my tą sytuację wspominamy z uśmiechem politowania na ustach, no ale co począć kilkaset metrów od nas mamy pola ziemniaków od gospodarzy to tym bardziej trzeba uprawy zabezpieczać .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak krowie na rowie ile gram siarczanu potasu i siarczanu magnezu dać do 2l wody? (muszę podpędzić owoce, bo chyba ZZ się czai, obcięłam brzydkie liście i teraz chcę zrobić oprysk póki nie pada, ale nie wiem ile nawozu wsypać bo nie jestem chemikiem aby znać się na objętościach, procentach stężenia itp), będę wdzięczna za pomoc .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
A jaki masz siarczan magnezu : jednowodny czy siedmiowodny ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Siarczan magnezu:
16% MgO Tlenku Magnezu
32% SO3 Trójtlenku Siarki
Siarczan potasu:
50% K2O Tlenku Potasu
45% SO3 Trójtlenku Siarki
16% MgO Tlenku Magnezu
32% SO3 Trójtlenku Siarki
Siarczan potasu:
50% K2O Tlenku Potasu
45% SO3 Trójtlenku Siarki
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Chemikiem,ani aptekarzem nie jestem,
ale wg mnie na 2 litry wody daj 10g siarczanu magnezu i 4 g siarczanu potasu
pzdr.
ale wg mnie na 2 litry wody daj 10g siarczanu magnezu i 4 g siarczanu potasu
pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Dziękuję pięknie , jeszcze tylko jedno pytanie czy to musi być woda demineralizowana czy wystarczy deszczówka?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Spokojnie wystarczy deszczówka, może też być zwykła odstała kranówa...
pzdr.
pzdr.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
GINKA, właśnie znalazłam w swoich starych notatkach taki zapisek;
siarczan potasu= do wody 2 łyżki na 10 litrów wody a posypowo 1 deko pod roślinę = dotyczy dużych mięsistych pomidorów.
siarczan magnezu = 1.5 łyżki na 10 litrów wody albo 2 gramy na 1 litr.
Na niektórych pozyskiwanych nasionkach są maleńkie czarne kropeczki, odrzucam je i zastanawiam się skąd się to bierze? Czy Wy też takie macie? Pomidor na nasionka biorę zawsze najładniejszy i zdrowy, pojawia mi się alternarioza na liściach, no to je obrywam jak tylko zauważę. Kozula pisała niegdyś, że to wystarczy, pomidory mam zdrowe z wyjątkiem tej cholernej suchej zgnilizny.
siarczan potasu= do wody 2 łyżki na 10 litrów wody a posypowo 1 deko pod roślinę = dotyczy dużych mięsistych pomidorów.
siarczan magnezu = 1.5 łyżki na 10 litrów wody albo 2 gramy na 1 litr.
Na niektórych pozyskiwanych nasionkach są maleńkie czarne kropeczki, odrzucam je i zastanawiam się skąd się to bierze? Czy Wy też takie macie? Pomidor na nasionka biorę zawsze najładniejszy i zdrowy, pojawia mi się alternarioza na liściach, no to je obrywam jak tylko zauważę. Kozula pisała niegdyś, że to wystarczy, pomidory mam zdrowe z wyjątkiem tej cholernej suchej zgnilizny.
Pozdrawiam! Gienia.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
wg mnie zdecydowanie za mało !gienia1230 pisze:GINKA
siarczan magnezu = 1.5 łyżki na 10 litrów wody albo 2 gramy na 1 litr.
żeby nie było ,że się czepiam...ale
wg tabeli stężeń do nawozu dolistnego; ma być 0,5%,
czyli 5g na 1 litr wody -> 10g na 2l. wody...
pzdr
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Dostały dolistnie tak jak Mirek mi zalecił, na dniach mogą dostać w korzenie jeśli zajdzie potrzeba (sporo się namieszałam butelką zanim się granulki rozpuściły ).
Chciałam chociaż aby pierwsze sztuki z nowych odmian dojrzały na krzakach aby sprawdzić czy będą zadowalać smakiem (wiadomo dojrzałe z krzaka mają inny smak niż wyleżane w domu), ale jak się nie ma co się lubi... będę zbierać systematycznie zapalone aby reszta przyspieszyła.
Maskotki prawie wszystkie zapalone, część betaluxów zebrana (najniższe grona leżały na ziemi i zapalone były atakowane przez ślimaki, podgryzione zachęciły krocionogi do degustacji ), czarny książę zapala pierwsze owoce, tak samo ożarowski a faworyt rośnie i śpi w najlepsze (zmusiły mnie do ponownego podwiązywania gron).
Wyskoczyła mi jakaś niespodzianka lub hybryda , grona równe, owoce żywo czerwone, jajowate, ładny pomidorowy słodki zapach ale w smaku nie powalające (słodkie bez cienia kwaskowatości i mączyste), wysokie jak czarny książę bo przy każdym paliku z księciem rośnie jedna hybryda
Chciałam chociaż aby pierwsze sztuki z nowych odmian dojrzały na krzakach aby sprawdzić czy będą zadowalać smakiem (wiadomo dojrzałe z krzaka mają inny smak niż wyleżane w domu), ale jak się nie ma co się lubi... będę zbierać systematycznie zapalone aby reszta przyspieszyła.
Maskotki prawie wszystkie zapalone, część betaluxów zebrana (najniższe grona leżały na ziemi i zapalone były atakowane przez ślimaki, podgryzione zachęciły krocionogi do degustacji ), czarny książę zapala pierwsze owoce, tak samo ożarowski a faworyt rośnie i śpi w najlepsze (zmusiły mnie do ponownego podwiązywania gron).
Wyskoczyła mi jakaś niespodzianka lub hybryda , grona równe, owoce żywo czerwone, jajowate, ładny pomidorowy słodki zapach ale w smaku nie powalające (słodkie bez cienia kwaskowatości i mączyste), wysokie jak czarny książę bo przy każdym paliku z księciem rośnie jedna hybryda
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
U mnie też się trafiają takie kropki, może ktoś podpowie czy to normalne, czy wszystkie nasiona do wyrzucenia?gienia1230 pisze: Na niektórych pozyskiwanych nasionkach są maleńkie czarne kropeczki, odrzucam je i zastanawiam się skąd się to bierze? Czy Wy też takie macie? Pomidor na nasionka biorę zawsze najładniejszy i zdrowy, pojawia mi się alternarioza na liściach, no to je obrywam jak tylko zauważę. Kozula pisała niegdyś, że to wystarczy, pomidory mam zdrowe z wyjątkiem tej cholernej suchej zgnilizny.