Wierzba - choroby i szkodniki
Altana z wierzby energetycznej - choruje?
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Postanowiłem napisać, bo nie znalazłem w sieci nic, co przy przypominało mój problem.
Zaczęło się od tego że na wierzbie pokazały się żółte liście... Pomyślałem brak azotu. Podsypałem - nie pomogło.
Zauważyłem gdzieniegdzie pajączki... zapewne przędziorek. Spryskałem - nie pomogło.
A może grzyb? Spryskałem - nie pomogło
Hurtem zaczęły liście spadać.
Wczoraj tam wszedłem i się załamałem. Ze wszystkich łodyg wyłażą jakieś włoski. Tak jak żywica z drzew potrafi wypływać, to tu takie kłaczki wychodzą. Jest tego masa. Spada to to na liście, ziemie, wszędzie
Może ktoś spotkał się z czymś takim?
Postanowiłem napisać, bo nie znalazłem w sieci nic, co przy przypominało mój problem.
Zaczęło się od tego że na wierzbie pokazały się żółte liście... Pomyślałem brak azotu. Podsypałem - nie pomogło.
Zauważyłem gdzieniegdzie pajączki... zapewne przędziorek. Spryskałem - nie pomogło.
A może grzyb? Spryskałem - nie pomogło
Hurtem zaczęły liście spadać.
Wczoraj tam wszedłem i się załamałem. Ze wszystkich łodyg wyłażą jakieś włoski. Tak jak żywica z drzew potrafi wypływać, to tu takie kłaczki wychodzą. Jest tego masa. Spada to to na liście, ziemie, wszędzie
Może ktoś spotkał się z czymś takim?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Altana z wierzby energetycznej - choruje?
Spróbuj jakąś gałązkę z objawami wyciąć i pociąć po kawałku , szukaj wyżartego środka , no i jegomościa co zjada .
Re: Altana z wierzby energetycznej - choruje?
Wątpię czy uda się skutecznie zwalczyć szkodnika i czy się opłaca.Wierzby są podatne na choroby i szkodniki, a przez to krótkotrwałe.
Re: Altana z wierzby energetycznej - choruje?
Cały czas mówimy tu o:Krytoryjku olchowcu (Cryptorhynchus lapathi),którego zwalczanie ze względu na jego cykl rozrodu jest bardzo trudne.Do oprysków, należy używać insektycydów o działaniu układowym w roślinie np.Kohinor 200 SL.
Pozdrawiam klakier.
Pozdrawiam klakier.
Re: Altana z wierzby energetycznej - choruje?
Bardzo dziękuję za szybko pomoc.
Oczywiście spróbuję ratować. Może się uda. Trochę szkoda by było.
Oczywiście spróbuję ratować. Może się uda. Trochę szkoda by było.
Re: Wierzba - choroby i szkodniki
Niestety nie mogę edytować poprzedniego postu.
Po obejrzeniu dokładnie zniszczeń decyzja zapadła: Jednak palenie.
Mam tylko pytanie.
Czy jeśli zetnę wierzbę równo z ziemią, ale zostawię resztę w ziemi, żeby odbiła, pozbędę się szkodnika?
Chłopski rozum mówi że tak. Bo robale są w pędach na górze.
Czy jednak nie jest tak
Po obejrzeniu dokładnie zniszczeń decyzja zapadła: Jednak palenie.
Mam tylko pytanie.
Czy jeśli zetnę wierzbę równo z ziemią, ale zostawię resztę w ziemi, żeby odbiła, pozbędę się szkodnika?
Chłopski rozum mówi że tak. Bo robale są w pędach na górze.
Czy jednak nie jest tak
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Wierzba - choroby i szkodniki
Pokażesz nam po ścięciu na zdjęciach wnętrze pędów. Chodzi o to, żebyśmy zobaczyli korytarze, bo krytoryjek żeruje głównie w młodych gałęziach? Jak to wygląda w konarach, też coś jest?
Re: Wierzba - choroby i szkodniki
No i altana ścięta.
Ze 100 korzeni, pędów czy jak je tam nazwać, dwie musiałem wykopać. Dziur było dużo. Reszta wygląda zdrowo, nie licząc czterech które zostawiłem. Miały po jednym korytarzu. Całość, razem z ziemią wokół spryskałem Kohinorem. Te cztery korytarze zostały nim zalane.
Mam nadzieję że będzie dobrze
Zdjęć niestety na razie nie mam jak zrobić, z uwagi na wyjazd.
Ze 100 korzeni, pędów czy jak je tam nazwać, dwie musiałem wykopać. Dziur było dużo. Reszta wygląda zdrowo, nie licząc czterech które zostawiłem. Miały po jednym korytarzu. Całość, razem z ziemią wokół spryskałem Kohinorem. Te cztery korytarze zostały nim zalane.
Mam nadzieję że będzie dobrze
Zdjęć niestety na razie nie mam jak zrobić, z uwagi na wyjazd.
Wierzba płacząca - szkodniki? - zdjecia
Witam serdecznie,
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć wierzby płaczącej. Nie wiem co się z nią dzieje ale jestem zaniepokojony. Chyba jakiś szkodnik ją po prostu zjada. Na korze znajdują się dziwne czarne grudki, można też spotkać otwory z których wylatują trociny, są też miejsca w których pojawia się biała wydzielina. Nie znam się kompletnie na uprawie drzew dlatego proszę o ocenę na podstawie zdjęć tego co może dziać się z wierzbą? Jaki to szkodnik/ choroba? CO zrobić żeby uratować drzewo i czy jest to możliwe na tym etapie. Jeśli chodzi o liście to nie zauważam na nich niepokojących objawów. Na nielicznych gałązkach można spotkać liście na których są czarne plamki, ale poza tym liście ładnie się rozrastają. W razie potrzeby mogę zrobić dodatkowe zdjęcia lub odpowiedzieć na dodatkowe pytania.
Nie wiem co sie działo z drzewem w poprzednich latach, ponieważ kupiłem dom z działką pod koniec ubiegłego roku i juz wtedy wyglądało podobnie.
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... zdCREoxTUk
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... VllSkNFcEE
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... lhXUUY3UUE
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... EhaYnJIc2c
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... 0YzLWdRYXM
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... Gprc1FmVlk
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... 20zT1diT3M
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... EQyVTd0eGs
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... kRZcjQ3b00
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... G9NRDJ4d0k
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć wierzby płaczącej. Nie wiem co się z nią dzieje ale jestem zaniepokojony. Chyba jakiś szkodnik ją po prostu zjada. Na korze znajdują się dziwne czarne grudki, można też spotkać otwory z których wylatują trociny, są też miejsca w których pojawia się biała wydzielina. Nie znam się kompletnie na uprawie drzew dlatego proszę o ocenę na podstawie zdjęć tego co może dziać się z wierzbą? Jaki to szkodnik/ choroba? CO zrobić żeby uratować drzewo i czy jest to możliwe na tym etapie. Jeśli chodzi o liście to nie zauważam na nich niepokojących objawów. Na nielicznych gałązkach można spotkać liście na których są czarne plamki, ale poza tym liście ładnie się rozrastają. W razie potrzeby mogę zrobić dodatkowe zdjęcia lub odpowiedzieć na dodatkowe pytania.
Nie wiem co sie działo z drzewem w poprzednich latach, ponieważ kupiłem dom z działką pod koniec ubiegłego roku i juz wtedy wyglądało podobnie.
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... zdCREoxTUk
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... VllSkNFcEE
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... lhXUUY3UUE
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... EhaYnJIc2c
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... 0YzLWdRYXM
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... Gprc1FmVlk
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... 20zT1diT3M
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... EQyVTd0eGs
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... kRZcjQ3b00
https://drive.google.com/open?id=0B6I8l ... G9NRDJ4d0k
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Wierzba płacząca - szkodniki? - zdjecia
Początkowa zgnilizna drewna, bakterioza i wtórne zasiedlenie przez szkodniki drewna. Drzewo ogólnie w kiepskiej kondycji. Na recepcie przepisuję cięcie odmładzające i nawożenie azot+potas na wiosnę.
[Wierzba mandżurska] Opadające liście
Serwus,
Kolejny rok walki ze szkodnikami na wierzbie mandżurskiej. W poprzednich latach były tarczniki, przędziorki, mszyce... Teraz nie wiem, co się dzieje. Liście żółkną i opadają. Zaczyna się od środka korony. Na zewnątrz jest jeszcze zielona.
Czy to coś grzybicznego? Czym pryskać to dziadostwo?
Dziś na jednym z konarów znalazłem "odchodzącą" od pnia korę. Podważyłem lekko i wysypało się pełno skorków. Czy one mogą być powodem, czy po prostu skorzystały z choróbska, gnieżdżąc się pod odchodzącą korą?
Z góry ogromne dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam,
Łukasz
Kolejny rok walki ze szkodnikami na wierzbie mandżurskiej. W poprzednich latach były tarczniki, przędziorki, mszyce... Teraz nie wiem, co się dzieje. Liście żółkną i opadają. Zaczyna się od środka korony. Na zewnątrz jest jeszcze zielona.
Czy to coś grzybicznego? Czym pryskać to dziadostwo?
Dziś na jednym z konarów znalazłem "odchodzącą" od pnia korę. Podważyłem lekko i wysypało się pełno skorków. Czy one mogą być powodem, czy po prostu skorzystały z choróbska, gnieżdżąc się pod odchodzącą korą?
Z góry ogromne dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam,
Łukasz
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Wierzba - choroby i szkodniki
Na zdjęciu zgorzel mrozowa, którą skorki zasiedliły bo lubią przestrzeń pod odstająca korą. Nie mają nic wspólnego z chorobą drzewa. Zgorzel też nie wpływa na fizjologię drzewa, bo widać, że jest już kalus, więc rana się zamknie. A żółknące gałęzie we wnętrzu korony to wynik samoodrzucania. Jeśli na obrzeżach gałęzie są żywo ulistnione, a wewnątrz liście żółkną to znak, że wewnętrzne pędy są niewydolne fotostynetycznie (niedobór światła) i drzewo dąży do tego aby się ich pozbyć.