miss_patrycja pisze:Jak dla mnie zdjęcia na tym tle wychodzą super, sama muszę zmodyfikować moje studio, bo kompletnie nie mam gdzie robić takich ładnych zdjęć, cudownie wychodzi wtedy kolor, ta jak u Ciebie. Co do okazów na zdjęciach, to śliczności, nawet te jego troszkę zniekształcone kwiatki wyglądają uroczo. I nie można nie zauważyć jego godnego sąsiada, który także zasługuje na łatkę piękności.
Dziękuję
Patrycjo!
Sama widzisz, moje "studio" ogranicza się do czarnego brystolu i długich prób umiejscowienia go w taki sposób, by cień rzucany przez rośliny nie za mocno odbijał się na tle- nie zawsze się udaje. Gorzej z oświetleniem, może muszę wypróbować jakieś sztuczne-dodatkowe... Nie wiem jeszcze
Te zniekształcone kwiatki owszem, mają swoją urodę, jednak teraz na tle tych poprawnie rozwiniętych wyglądają trochę dziwacznie. No nic, poczekam na kolejne kwitnienie i jego cechy, oby tylko czekanie nie trwało latami.
lena 21 pisze:To prawda storki na takim tle pięknie się prezentują.
Ciemne tło (niekoniecznie od razu czarne, ale takie doda najwięcej głębi) zawsze podkreśli kolor kwiatów, zwłaszcza tych jasnych
Wpadła mi w oko wczoraj (w Koszalinie) ciekawa "chyba-miniaturka".
"Chyba", bo wysokości dorównującej mojej multiflorze z JMP. A same liście były nawet większe.
Nie pamiętam nazwy producenta na dołączonej fiszce, sam Phalaenopsis opisany był jako
Jungle Soft Cloud- maleńkie, białe i smukłe kwiaty, w ilości zaś spokojnie przekraczającej 50- takie małe drzewko, krzaczek.
To wszystko co o niej wiem, nie pamiętam nawet dokładnie, w jakim podłożu rosła- uwierzcie, że stała w kiosku z biletami komunikacji miejskiej.
Spotkaliście się kiedyś z taką rośliną?
cieszę się Twoim szczęściem 
albo jutro od rana leciałabym po tego drugiego.
Poza tym nie każda kolekcja potrafi tak cieszyć oczy.
