Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Czyli popryskać miedzianem? ;:145 Mam miedzian 50 wp Target .. może być? Jak często to robić? :(
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Moim zdaniem to nie jest zaraza. A nawet gdyby była, to miedzian na pewno by nie pomógł. Warto zaopatrzyć się na wszelki wypadek w jakiś środek interwencyjny, np. Infinito lub Mildex, ale na razie moim zdaniem nie ma potrzeby pryskać, zwłaszcza w tunelu. Takie zasychające końcówki na starszych liściach to jeszcze nic strasznego, może efekt jakichś niedoborów. Patrząc na pokrój krzaka warto by go czymś zasilić, wygląda na zagłodzony.
Pozdrawiam Joanna
Digger87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 31 maja 2016, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

dyrydyry7 pisze:Digger87
To grzyb, tam gdzie je trzymasz musi być strasznie wilgotno i tym nie zarazisz innych , problem w tym tylko, że jak trzymasz je w tym samym miejscu to znaczy, że mają te same warunki i mogą chorowac. rozsadę masz własna czy kupną?
Rozsada kupna, w sumie 16 krzaków, z jednym jak na razie jest problem.
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Joamor pisze:Moim zdaniem to nie jest zaraza. A nawet gdyby była, to miedzian na pewno by nie pomógł. Warto zaopatrzyć się na wszelki wypadek w jakiś środek interwencyjny, np. Infinito lub Mildex, ale na razie moim zdaniem nie ma potrzeby pryskać, zwłaszcza w tunelu. Takie zasychające końcówki na starszych liściach to jeszcze nic strasznego, może efekt jakichś niedoborów. Patrząc na pokrój krzaka warto by go czymś zasilić, wygląda na zagłodzony.
Dziękuję za Info.
Ten mój krzak ciągle wykręca i ma liście w dół, obawiam się że może być przenawożony, bo podlałam go mocno gnojówką na tydzień przed posadzeniem do tunelu..
Znalazłam takie zdjęcie w necie jako przykład ZZ:
Obrazek
na tej stronie: http://www.ogrodinfo.pl/ochrona-roslin/ ... rniewicach

a to mój pomidor:
Obrazek

Tylko dlaczego Miedzian 50 nie pomoże? To od czego on jest?
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Miedzian jest do niczego. Użyłam go na przestrzeni 4-5 lat aż 1 raz. Z miedziowych mam Kocide. A preferuję posiadać środki do użycia takie co pomagają jednak. Na ZZ jak już ją widać to tylko coś interwencyjnego (Infinito, Mildex). Warto jednak starać się nie dopuścić do powstania warunków dla niej. Jak ktoś ma taki jak ja teren (wilgoć duża - gleba gliniasta, mgły i chłód od rzeczki) to pozostają opryski zapobiegające. W tym roku na razie nie robiłam żadnego, bo wysokie temperatury ZZ nie sprzyjają.
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Właśnie takie mam warunki... wilgotno, mgły, ...obok cmentarza. Ok, jutro pojadę po ten Midex.
Co dzień rano mam rosę na pomidorach, wielkie krople na brzegach liści... mimo że tunel otwarty na wszystkie możliwe sposoby z obu stron.
Jak często mam pryskać pomidory?
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4366
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Nawożenie dla tych pomidorów jest konieczne, to chudzinki, nie kwitną, o tej porze pod folią powinnaś mieć już małe owocki :?
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Opal Essence to mój (od nasionka) najdziwniejszy pomidor. Pierwszy wyrósł i zawsze był największy. Uprawiam pomidory pierwszy raz w życiu i błędem moim było, że go przesadziłam do większej doniczki jak miał 20 cm bo wydawało mi się że mu ciasno. I w tym momencie się zatrzymał w rozwoju i zaczęły mu usychać dolne liście. No trudno, ale 2 tygodnie przed posadzeniem do tunelu wszystkie pomidory zasiliłam rozcieńczonym obornikiem. Ten miał najwięcej ziemi także zapewne dostał najwięcej nawozu i zaczęło go kręcić oraz opadły mu liście (dotykały ziemi). Stopniowo zaczęłam je obrywać (i chyba urwałam ze 4 właściwe. W tunelu posadziłam go 30 cm poniżej ziemi i ciągle go wywijało. Do tej pory. Nowe górne liście już trochę znormalniały, ale dolne mają kształt odwróconej łyżeczki. Dopiero wczoraj zauważyłam że rośnie mu grono. Pewnie dlatego tak późno, bo to pomidor "po przejściach". Może uda mi się go jeszcze uratować.
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

meteser - częstotliwość zależy od warunków. Oprócz interwencyjnego warto mieć jakieś systemiczne specyfiki (pryskamy zawsze na zmianę, a nie jednym przez cały sezon - chodzi tu o skład, nie nazwę). Jak jest gorące i suche lato to i zwykłe kontaktowe wystarczają.
Jeśli ZZ jest widoczna to z 2 opryski warto zrobić w odstępie 4-6 dni. Potem kolejny za 7-10. To powinno sprawić iż nowe przyrosty będą zdrowe. Wtedy wracamy do zapobiegania ZZ.

Pomidory można duże przesadzać! Zatrzymał się i nie rośnie, bo rozwijać zaczął korzenie. Osobiście nie używam żadnego obornika, poza granulowanym (ten tylko i wyłącznie pod korzenie, oddzielony od nich warstwą ziemi).
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

meteser pisze: Co dzień rano mam rosę na pomidorach, wielkie krople na brzegach liści... mimo że tunel otwarty na wszystkie możliwe sposoby z obu stron.
Wielkie krople na brzegach liści to najpewniej tzw.gutacja. Pomidor nie może pozbyć się nadmiaru wody z powodu dużej wilgotności powietrza i radzi sobie w ten sposób.Ogranicz podlewanie, powinno pomóc.
To nie alternarioza?
Awatar użytkownika
meteser
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 lut 2014, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

kaLo Dziękuję, nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak gutacja :)
Opryskałam miedzianem, jutro kupię Mildex i popryskam jak zobaczę że się dalej rozwija.
Pozdrawiam
Marta
Moje pomidory to: Stupice, Indygo Rose, Carbon, Box Car Willie, Coustralee, Chocolate Stripes, Brandywine Red, Green Zebra, Opal Essence, Pokusa, Violet Jasper
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

meteser ja bym się wstrzymała z mildexem i miedzianem. Mildex warto mieć, ale kupiła bym coś systemicznego lub wgłębnego. Mi to też na ZZ nie wygląda. Na ZZ bym bardziej u Digger87 stawiała - skoro tak szybko przebiega rozwój.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2302
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Ja bym się nie zastanawiał długo i opryskał liście Infinito.
http://www.bayercropscience.pl/produkty ... sc-462.php
Moje wątki
Festina Lente
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”