Ulubione storczyki Art :) cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Wystawa ? Oj Asiu to ja koniecznie muszę do Ciebie . Pozdrawiam
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Joasiu, serdecznie dziękuję za dedykację - Epidendrum stamfordianum zachwyca mnie bezustannie. I widać, że dobrze mu u Ciebie bo kwitnie obficie . Kiedy oglądam zdjęcia tej rośliny na różnych stronach intern. zauważam, że ich listki często mają czarne plamki. U Ciebie natomiast zieleń bez zarzutu, tym bardziej podziwiam.
Piękne ujęcie słonecznej katlejki i na kwitnienie niespodzianki czekam z niecierpliwością. No i koniecznie pochwal się zakupami z Sosnowca. Jestem ogromnie ciekawa co jeszcze zagości na Twoich parapetach i będzie nas cieszyć gdy będziemy gościć w Twoim wątku .
Piękne ujęcie słonecznej katlejki i na kwitnienie niespodzianki czekam z niecierpliwością. No i koniecznie pochwal się zakupami z Sosnowca. Jestem ogromnie ciekawa co jeszcze zagości na Twoich parapetach i będzie nas cieszyć gdy będziemy gościć w Twoim wątku .
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Lucynko, zadzwonię do Ciebie - bądź cierpliwa
Andziu, dziękuję za Twoje odwiedziny i miły komentarz. Epidendrum stamfordianum wyjątkowo zauroczyło mnie w tym roku.
Zdjęcia nie oddają bogactwa tego kwitnienia. Patrzenie na tę roślinę obsypaną dosłownie kwiatuszkami sprawiało mi wiele radości.
A oto obrazowe rozwiązanie zagadki, którą rozwiązał luczek 95
Encyclia cochleata, której kwiaty potocznie nazywane są "ośmiorniczkami"
Zakupy z Wystawy w Sosnowcu to tylko finał miłych spotkań ze znanymi mi Storczykomaniakami
Zawsze chętnie tam jadę. Tym razem namówiłam męża, żeby mi towarzyszył (i sponsorował zakupy )
Kupiłam po raz kolejny Phalaenopsis schilleriana, choć już 2 razy się sparzyłam, bo to wymagający storczyk.
Ale..do trzech razy sztuka. Roślina młodziutka, a liście wyglądaja obiecująco. Kwiatów nie ujęłam na zdjęciu, bo już przekwitają:
Zawsze marzyłam o Phalaenopsis liodoro, ale jakoś zawsze wybierałam inne storczyki, mniej znane.
Tym razem uległam jeden pęd w stanie rozkwitu, jeszcze otwiera pączki, a kolejny pęd ma 2 cm
Obok 'liodoro' jagodowe Dendrobium typu phalaenopsis.
I jakaś szlachetniejsza hybrydka Phalaenopsis o woskowych kwiatach
Paweł - sibelius przywiózł na moja prośbę z Wystawy w Dreźnie - Miltonię morelianę
Byłabym zachwycona, gdyby kiedyś zechciała obdarzyć mnie choć jednym swoim cudownym kwiatem.
Póki co rosną dwa młode przyrosty. To właściwie podarunek, bo Paweł nie wziął ode mnie nawet grosika
I kolejny storczyk od Pawła (mówił, że z podziału swojej rozrośniętej rośliny) Schomburgkia
Tu z kwiatami będzie pewnie jeszcze trudniej...
Kupiłam dla nich doniczki ze szparami, dla dobrego przesychania podłoża
c. d. n.
Andziu, dziękuję za Twoje odwiedziny i miły komentarz. Epidendrum stamfordianum wyjątkowo zauroczyło mnie w tym roku.
Zdjęcia nie oddają bogactwa tego kwitnienia. Patrzenie na tę roślinę obsypaną dosłownie kwiatuszkami sprawiało mi wiele radości.
A oto obrazowe rozwiązanie zagadki, którą rozwiązał luczek 95
Encyclia cochleata, której kwiaty potocznie nazywane są "ośmiorniczkami"
Zakupy z Wystawy w Sosnowcu to tylko finał miłych spotkań ze znanymi mi Storczykomaniakami
Zawsze chętnie tam jadę. Tym razem namówiłam męża, żeby mi towarzyszył (i sponsorował zakupy )
Kupiłam po raz kolejny Phalaenopsis schilleriana, choć już 2 razy się sparzyłam, bo to wymagający storczyk.
Ale..do trzech razy sztuka. Roślina młodziutka, a liście wyglądaja obiecująco. Kwiatów nie ujęłam na zdjęciu, bo już przekwitają:
Zawsze marzyłam o Phalaenopsis liodoro, ale jakoś zawsze wybierałam inne storczyki, mniej znane.
Tym razem uległam jeden pęd w stanie rozkwitu, jeszcze otwiera pączki, a kolejny pęd ma 2 cm
Obok 'liodoro' jagodowe Dendrobium typu phalaenopsis.
I jakaś szlachetniejsza hybrydka Phalaenopsis o woskowych kwiatach
Paweł - sibelius przywiózł na moja prośbę z Wystawy w Dreźnie - Miltonię morelianę
Byłabym zachwycona, gdyby kiedyś zechciała obdarzyć mnie choć jednym swoim cudownym kwiatem.
Póki co rosną dwa młode przyrosty. To właściwie podarunek, bo Paweł nie wziął ode mnie nawet grosika
I kolejny storczyk od Pawła (mówił, że z podziału swojej rozrośniętej rośliny) Schomburgkia
Tu z kwiatami będzie pewnie jeszcze trudniej...
Kupiłam dla nich doniczki ze szparami, dla dobrego przesychania podłoża
c. d. n.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Oczywiście, że jest sens, żebyś została i pokazywała nam dalej swoje cudowności, nawet co jakiś czas, w wolnej chwili, bo byłoby grzechem zostawić te cuda tylko dla siebie. Myślę, że właśnie przez takich ludzi jak Ty i Twoje roślinki mam ochotę ratować storczyki, których nikt nie chce, bo gdy patrzę na Wasze kwitnienia i parapety, to właśnie to mnie motywuje.
Ostatnia hybryda, którą pokazałaś jest przepiękna! Jak namalowana
Ostatnia hybryda, którą pokazałaś jest przepiękna! Jak namalowana
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Jeszcze kilka moich storczyków.
Lycaste aromatica zrzuciła już swoje żółte pachnące kwiaty i w kolejnym etapie tworzy dorodne liście.
Gdy jesienią je zrzuci, pozostanie młoda psb, w której zgromadzone będzie na wiosnę 'jedzonko' dla nowych kwiatów
Wiosnę kocham również za takie widoki... To jedna z moich katlejek (jeszcze nie kwitła)
I żeby nie kończyć na zielono, to chmurka małych kwiatuszków u mojego "equestrisa"
Lycaste aromatica zrzuciła już swoje żółte pachnące kwiaty i w kolejnym etapie tworzy dorodne liście.
Gdy jesienią je zrzuci, pozostanie młoda psb, w której zgromadzone będzie na wiosnę 'jedzonko' dla nowych kwiatów
Wiosnę kocham również za takie widoki... To jedna z moich katlejek (jeszcze nie kwitła)
I żeby nie kończyć na zielono, to chmurka małych kwiatuszków u mojego "equestrisa"
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asieńko cudne, cudne i bardzo obiecujące roślinki . Szczerze...., mi cieknie ślinka, jak na nie patrzę . Swoją drogą ślinić się do kwiatka, a nie do jedzenia, do czego to doszło . Chyba potrzebuję pomocy Maćka .
Mam podobne do Twoich skojarzenia dotyczące wątku, ale chyba Asieńko właśnie takie historie jak Twoja dodają nam energii i wigoru, aby nie przestawać . Szkoda, że nie wiedziałam o podróży Pawła do Drezna . Bardzo chciałam jechać w tym roku, ale złożyło się tak, a nie inaczej. Szczerze mu tego zazdroszczę i mam nadzieję, że jego zakupy są też takie udane (ciekawe, gdzie można je obejrzeć).
Zgadnij Asiu co u mnie kwitnie ? Muszę znaleźć chwilę czasu, aby wstawić zdjęcie, ale będzie . Reszta na . Takie nasze prywatne pogaduchy .
P.s. Wszystko przez Ciebie Asiu, chyba się skuszę na Lycaste, bardzo ciekawa roślinka. Na kogoś muszę zwalić winę, jak pojawi się nowy mieszkaniec .
Asiu Twój nowy nabytek Schomburgkia, to moje dawne chciejstwo. Nie wiem dokładnie, która to roślinka, ale docelowo one są wielkie. To mnie przystopowało.
Mam podobne do Twoich skojarzenia dotyczące wątku, ale chyba Asieńko właśnie takie historie jak Twoja dodają nam energii i wigoru, aby nie przestawać . Szkoda, że nie wiedziałam o podróży Pawła do Drezna . Bardzo chciałam jechać w tym roku, ale złożyło się tak, a nie inaczej. Szczerze mu tego zazdroszczę i mam nadzieję, że jego zakupy są też takie udane (ciekawe, gdzie można je obejrzeć).
Zgadnij Asiu co u mnie kwitnie ? Muszę znaleźć chwilę czasu, aby wstawić zdjęcie, ale będzie . Reszta na . Takie nasze prywatne pogaduchy .
P.s. Wszystko przez Ciebie Asiu, chyba się skuszę na Lycaste, bardzo ciekawa roślinka. Na kogoś muszę zwalić winę, jak pojawi się nowy mieszkaniec .
Asiu Twój nowy nabytek Schomburgkia, to moje dawne chciejstwo. Nie wiem dokładnie, która to roślinka, ale docelowo one są wielkie. To mnie przystopowało.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Joasiu czy "ośmiorczniczki" wymagają specjalnego traktowania? To jedne z najciekawszych storczyków jakie widziałam.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Jagodowe Dendrobium super, hybrydka woskowa sprawiła szybsze bicie mojego serca...już wiem jakiego koloru brakuje na moich parapetach
Pozdrawiam Marta
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Lucynko, co do mężusia, to chętnie Ci udzieli pomocy Ja go nie poznaję. Kiedyś marudził, że wszystkie
parapety zapchane storczykami, a dziś mnie spytał, czy nie chciałabym jakiejś Vandy, bo widział (chyba w LM) w różnych kolorach.
A ja na to, że póki co dziękuję pięknie. Chyba sama siebie też nie poznaję...
Tym razem widzę, że Ty mi zagadkę dałaś do rozwiązania - czyżby znów nasz "dziwoląg" miał u Ciebie zakwitnąć ??
Mój jakiś niemrawy jest, ale jeszcze żyje. Tak łatwo się nie poddam
Teraz sprostowanie. Schomburgkia to nie nowy nabytek, tylko oddzielony kawałek prywatnej rośliny Pawła.
Niech tam sobie rośnie docelowo na wielką roślinę. Lubię duże okazy (zawsze można się podzielić z kimś ).
A na razie moją troską jest, żeby podjęła ze mną współpracę. Jest świeżo posadzona, więc jeszcze tego nie widać.
Lycaste gorąco Ci polecam. Ja ją bardzo lubię i dokładnie znam jej cały cykl rozwoju, więc będę Ci pomagać
U mnie stoi na północno-wschodnim parapecie, czyli światła nie za wiele i w pokoju niezbyt ciepło.
To jej chyba odpowiada, skoro chciała zakwitnąć. Ten przyrost z którego kwitnie, też już u mnie wyrósł.
Podlewam i nawożę podobnie jak Phalaenopsis. Tak więc nic szczególnego nie robię.
A pączków kwiatowych jest jeszcze chyba co najmniej 5. Będzie więc "taniec ośmiorniczek"
Marto witam Cię w moim wątku Na pewno prędzej czy później zdobędziesz tę hybrydkę.
Na wystawie było ich kilka. Mogłam wybierać.
parapety zapchane storczykami, a dziś mnie spytał, czy nie chciałabym jakiejś Vandy, bo widział (chyba w LM) w różnych kolorach.
A ja na to, że póki co dziękuję pięknie. Chyba sama siebie też nie poznaję...
Tym razem widzę, że Ty mi zagadkę dałaś do rozwiązania - czyżby znów nasz "dziwoląg" miał u Ciebie zakwitnąć ??
Mój jakiś niemrawy jest, ale jeszcze żyje. Tak łatwo się nie poddam
Teraz sprostowanie. Schomburgkia to nie nowy nabytek, tylko oddzielony kawałek prywatnej rośliny Pawła.
Niech tam sobie rośnie docelowo na wielką roślinę. Lubię duże okazy (zawsze można się podzielić z kimś ).
A na razie moją troską jest, żeby podjęła ze mną współpracę. Jest świeżo posadzona, więc jeszcze tego nie widać.
Lycaste gorąco Ci polecam. Ja ją bardzo lubię i dokładnie znam jej cały cykl rozwoju, więc będę Ci pomagać
Ja dopiero się uczę tej Encyklii.Nymph pisze:Joasiu czy "ośmiorczniczki" wymagają specjalnego traktowania? To jedne z najciekawszych storczyków jakie widziałam.
U mnie stoi na północno-wschodnim parapecie, czyli światła nie za wiele i w pokoju niezbyt ciepło.
To jej chyba odpowiada, skoro chciała zakwitnąć. Ten przyrost z którego kwitnie, też już u mnie wyrósł.
Podlewam i nawożę podobnie jak Phalaenopsis. Tak więc nic szczególnego nie robię.
A pączków kwiatowych jest jeszcze chyba co najmniej 5. Będzie więc "taniec ośmiorniczek"
Marto witam Cię w moim wątku Na pewno prędzej czy później zdobędziesz tę hybrydkę.
Na wystawie było ich kilka. Mogłam wybierać.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Twój equstris oszałamiająco kwitnie!! Mój nadal jest malutki prowadzony od siewki.. długo sobie poczekam ale po zdjęciach u Ciebie widzę, że warto
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, strasznie się cieszę, że trafiłam na Twój wątek. Na pewno w wolnej chwili przeczytam "od deski do deski". Na storczykozę zapadłam rok temu i sukcesywnie powiększam swoją kolekcję, dlatego tak cenna jest dla mnie wiedza przekazywana przez takie osoby, jak Ty. Epidendrum skradło moje serce.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz. 3
Asiu, zaglądam i do Ciebie
Śmiać mi się chce, bo ja też niedawno skusiłam się na Phal. Liodoro, z tym, że ja dla odmiany nigdy o nim nie marzyłam (nie lubię połączenia różu z żółtym ani czerwieni z żółtym i jakoś tak mi się niezbyt podoba).
Zadziałała jednak moja dusza hazardzisty (były w zwykłym markecie budowlanym) i postanowiłam sobie, że odczekam i jeśli uda mi się wytargować zniżkę, biorę. Dla zapachu i dla tych ślicznych jasnozielonych, pofałdowanych lekko liści Ciężko było, ale w końcu udało mi się wyszarpać ostatnią sztukę, jeszcze kwitnącą, za 60% ceny.
Niestety, szybko okazało się, że z wełnowcami w gratisie... I teraz mam ślicznego, jasnozielonego niekwitnącego (już) Liodoro z robactwem. A co, coś się musi dziać, nie?
Pięknie kwitnie Twój equestris, mój aż tak nie szaleje, ale zawsze był o głowę za Twoim, czyli normalka.
Hybrydka woskowa śliczna, jagodowe dendrobium śliczne (podziwiam, moje ledwo zipie), Lycaste aromatica- niezmiennie w formie, to już Twój znak rozpoznawczy na tym forum
Buziaki!!
Śmiać mi się chce, bo ja też niedawno skusiłam się na Phal. Liodoro, z tym, że ja dla odmiany nigdy o nim nie marzyłam (nie lubię połączenia różu z żółtym ani czerwieni z żółtym i jakoś tak mi się niezbyt podoba).
Zadziałała jednak moja dusza hazardzisty (były w zwykłym markecie budowlanym) i postanowiłam sobie, że odczekam i jeśli uda mi się wytargować zniżkę, biorę. Dla zapachu i dla tych ślicznych jasnozielonych, pofałdowanych lekko liści Ciężko było, ale w końcu udało mi się wyszarpać ostatnią sztukę, jeszcze kwitnącą, za 60% ceny.
Niestety, szybko okazało się, że z wełnowcami w gratisie... I teraz mam ślicznego, jasnozielonego niekwitnącego (już) Liodoro z robactwem. A co, coś się musi dziać, nie?
Pięknie kwitnie Twój equestris, mój aż tak nie szaleje, ale zawsze był o głowę za Twoim, czyli normalka.
Hybrydka woskowa śliczna, jagodowe dendrobium śliczne (podziwiam, moje ledwo zipie), Lycaste aromatica- niezmiennie w formie, to już Twój znak rozpoznawczy na tym forum
Buziaki!!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz