Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

W kuchni, na poludniowym parapecie. Kuchnia niespecjalnie ciepla, stanowisko mozliwie najjasniejsze, bo duze okno, podlewalam w miare potrzeby, czyli bez przeady, ale tez nie dopuszczalam do wiedniecia. Przez zime nie rosl, teraz zaczal wypuszczac nowe liscie.
Do zdjecia zdjelam z parapetu - pod swiatlo ciezko fotnac.
Obrazek
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Ładny okaz ;:3 To jego pierwsza zima?

Ze swoim też tak spróbuję następnej zimy, choć moja kuchnia zbyt chłodna nie jest. Ale przynajmniej będę miała na niego oko. W końcu stoi na dworze do mrozów, więc jakieś tam przechłodzenie ma...
Na razie obcięłam go do żywego, czyli pozostał bez liści. Za to do zupek mam niezły zapasik przyprawowy :wink: Wylądował na dworze i niech walczy o przeżycie - a co mi tam!
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Dziekuje. Tak, pierwsza zima. Kupilam go wiosna ub. roku, przez lato troche podrosl, a teraz znow rosnie. Wydaje mi sie zupelnie bezproblemowym chwascikiem w kuchni. Wiecej klopotu przysparzal mi poprzedniej zimy rozmaryn. Kuchnie mam bez ogrzewania i przylega do niej przybudowka, ktora nawet nie ma izolacji scian. Niby drzwi do przybudowki sa zamkniete, ale jest w nich wlazik dla kotow, wiec jakis przewiew jest, a w przybudowce jest naprawde zimno. Tak wiec z jednej strony naplywa cieplo z przedpokoju, z drugiej zimno od przybudowki ciagnie. Trudno mi okreslic temperature w kuchni... Moze 16-18 stopni? No, chwilami moze do 20 dociagac, kiedy sloneczko przygrzewa. Podlewalam w miare potrzeby, jak widzialam, ze ziemia przesycha.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Tomek1999
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 1 sty 2015, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Witam , moje laury już od tygodnia zimują w tunelu foliowym na podwórku (Nie ogrzewanym). Nocami temperatura spada w okolice zera ale to nie problem dla nich , wytrzymują nawet -5 . Mają około 1metra lub więcej ;:173
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4935
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Zgadza sie. W Anglii rosna w gruncie i nie wymarzaja, jeśli zima nie jest wybitnie ciezka jak na tutejszy klimat.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Dzisiaj kupiłam laura. W doniczkę jest wsadzone mnóstwo gałązek. Czy laura często się przesadza? Chyba nie muszę od razu zmieniać mu doniczki?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3079
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Jeśli bryła korzeniowa wypełniła doniczkę ,jest mało podłoża
to tak,ale poczekałabym do wiosny.
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 155
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

kluska, witaj krajanko :wit
Podsyłam Ci link do fachowego opisu lauru, na pewno znajdziesz tu przydatne informacje:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=86084


W marketach tak laury sprzedają, po ileś młodych siewek w jednej doniczce.
Obejrzyj swoje dokładnie i sprawdź czy nie ma niepożądanych gości. Ja kilka lat temu kupiłam i po paru dniach zauważyłam pierwsze plamy mączniaka. Zanim kupiłam coś przeciw grzybom, choroba tak się rozwinęła, że całą doniczkę po prostu wyrzuciłam, żeby nie zaraziły się inne rośliny.
Jeśli masz pod ręką jakiś środek przeciwgrzybowy lub chociaż pałeczki, to może warto profilaktycznie zastosować ?
Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to Ty masz chyba ogród ? W ogrodzie będą miały znakomite warunki, wszystko wyczytasz w tym artykule :)
Daj znać za jakiś czas jak rosną, pokaż fotki ( fotki to właściwie mogłabyś już teraz pokazać ) ;:65
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

:) Hej Iza :)
Laur wygląda super, co do zdjęć postaram się zrobić w weekend, bo jak wracam z pracy to ciemno, a w sztucznym oświetleniu to nie ma efektu. Na razie wygląda ekstra, sadzonek ok 40, bryła korzeniowa mocno przerośnięta, szkoda, bo piękna ceramiczna osłonka którą będę musiała zmienić. Z dodatków do laura już zauważyłam ziemiórki, więc rano oprysk na robale, ale wieczorem pewnie na tego grzyba, chociaż nie mam akurat nic takiego w spryskiwaczu. Mega się z niego cieszę, o już trzy razy robiłam podejścia do ukorzenienia sadzonek z wakacji, ale nigdy mi się nie udało.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 155
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Laur (Wawrzyn szlachetny) - uprawa, pielęgnacja

Post »

Hejka kluska :wit
no to ależ też Ci się doniczka trafiła, ... i jeszcze do tego ceramiczna, ... 40 ;:oj ;:130
W mojej wtedy była gdzieś 1/3 lub 1/4 tego.
Dobrze moim zdaniem, że bryła jest tak przerośnięta, bo to znaczy, że dobrze ukorzenione, a nie ledwie skiełkowane wystawione do sprzedaży.
Ciekawam co dalej z nimi zrobisz. Hodowanie gaju laurowego w doniczce to chyba nie ten kierunek :wink:
Tak więc pewnym kłopotem za chwilę może się okazać porozdzielanie tej gęstwiny na pojedyńcze rośliny, by jak najmniej uszkodzić systemy korzeniowe. Nie wiem, czy już o tym myślisz. Chyba włożyłabym je do wiadra z letnią wodą i wygrzebywała ziemię spośród korzeni. Pozbawione ziemi, a w wodzie, splątane korzenie może łatwiej będzie porozdzielać bez nadmiernego uszkadzania korzonków włośnikowych, tych najcenniejszych.

Drzewka laurowe widuję jako pojedyńcze rośliny i pewnie tak będziesz je dalej prowadzić. Chyba, żeby fantazjować i uplatać ich pnie w warkoczyki, jak np. z fikusów benjamina. Tylko po co ?
Pewnie zdecydujesz się na porozsadzanie, a potem obserwację które najsilniejsze. A potem ... hehe, założysz wątek sprzedażowy ...
Kiedyś chciałam mieć drzewko laurowe, bo listki bobkowe w mojej kuchni płyną jak woda :wink: lecz w obecnym wcieleniu już raczej nie mam szans na okaz, z którego mogę bez ograniczeń skubać :(
Laury w naszym klimacie są chyba trudniejszymi w hodowli i to może dlatego nie udawało Ci się z tymi przywożonymi sadzonkami.

Co do ziemiórek, to nie dotknęły mnie i znam je tylko z opisów. Może pomógłby Polysect 005 SL, działa systemicznie i kontaktowo na wiele robactwa, także doglebowo. Sama go wypróbowałam na mszyce, rewelacja :!: Kilka razy pisałam o nim na forum, to evnt. spójrz w moim profilu, bo nie chcę się powtarzać, chyba w jakichś wątkach dracenowych i/lub fikusowych, i nawet był pozytywny odzew.
A przeciw grzybom masz coś w ogóle, np. Biosept ? Tu na forum czytywałam o nadmanganianie potasu, o wodzie utlenionej, oba oczywiście w małych stężeniach.
Do chwili rozsadzania wspomagałabym je biohumusem jesiennym ekodarpolu, bo pewnie dawno im brak próchnicy ( mogę Ci podać namiary na tani, z tanią przesyłką, jakby co to pisz na maila lub pw ).
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Doris47
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 kwie 2016, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Laurus nobilis

Post »

Witam,

Proszę o opinię bo powiem szczerze, że zgłupiałam ;) Kupiłam świeże liście laurowe i na kartoniku informacyjnym jest napisane "roślina tarasowa, liście niejadalne". Czegoś tu nie rozumiem. Zawsze myślałam, że liście laurowe czy to świeże czy suszone są używane do celów kulinarnych i medycznych.

Pozdrawiam,
Dorota
krystian2003d
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 kwie 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Wawrzyn kiedy kwitnie i ile musi mieć lat aby zaczął. Pomocy

Post »

Tak jak w temacie mam problem otóż wczoraj kupiłem wawrzyn szlachetny i chciałbym się dowiedzieć kiedy kwitnie i ile musi mieć lat aby zaczął. Z góry dziękuje.
A ile już je masz , szybko rosną czy jak ??
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4267
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wawrzyn kiedy kwitnie i ile musi mieć lat aby zaczął. Pomocy

Post »

Mają 7 lat, rosną szybko, oczywiście lato spędzają na dworze a zimę w widnej piwnicy. Małe przymrozki im nie szkodzą ale zimy nie przeżyją na zewnątrz. Na zimową kwaterę idą w listopadzie/grudniu, a wystawiam je wiosną na początku kwietnia :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”