Sundaville (-, Dipladenia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz. 2
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 25 cze 2012, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
U mnie straciła już niemal wszystkie liście..
Pozdrawiam, Anna
- ewelinaz
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2016, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie
- Kontakt:
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Witam , to mój pierwszy post i aby wkupić się w Wasze łaski pokazuję moją Dipladenię (zdjęcia z lata).
Kupiłam 2 szt. w styczniu 2015, wtedy już pięknie kwitły, pewnie zostały podpędzone w tunelach. Do maja trzymałam je w doniczkach w domu, wtedy przesadziłam obydwie do jednej większej i wystawiłam na taras od strony południowej. Cały rok praktycznie kwitły nieprzerwanie, dopiero w listopadzie wstawiłam donicę na korytarz (było tam jasno ale zimniej niż w mieszkaniu) i rzadko podlewałam.
Obecnie wniosłam do pokoju i wypuściła pędy jak u Ellcii, na pędach pojawiły się już listki. Mam nadzieję, że w tym roku również pięknie wypuszczą kwiaty.
Wasze zdjęcia, w kolorze białym, żółtym i czerwonym, zachęciły mnie do kolejnego zakupu w tym roku
Kupiłam 2 szt. w styczniu 2015, wtedy już pięknie kwitły, pewnie zostały podpędzone w tunelach. Do maja trzymałam je w doniczkach w domu, wtedy przesadziłam obydwie do jednej większej i wystawiłam na taras od strony południowej. Cały rok praktycznie kwitły nieprzerwanie, dopiero w listopadzie wstawiłam donicę na korytarz (było tam jasno ale zimniej niż w mieszkaniu) i rzadko podlewałam.
Obecnie wniosłam do pokoju i wypuściła pędy jak u Ellcii, na pędach pojawiły się już listki. Mam nadzieję, że w tym roku również pięknie wypuszczą kwiaty.
Wasze zdjęcia, w kolorze białym, żółtym i czerwonym, zachęciły mnie do kolejnego zakupu w tym roku
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Moje dwie Sundaville chyba nie przeżyły zimy. Jesienią szybko zgubiły liście, stały tak całą zimę w nieogrzewanym pomieszczeniu o temp 10-12 st. W styczniu przeniosłam je do ogrzewanego pokoju i nic, nic się nie dzieje
-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 25 cze 2012, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Moja też raczej nie przeżyła, choć mam nadzieję, że jeszcze wypuści zielone listki...
Pozdrawiam, Anna
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Moich jeszcze nie wniosłam do ciepłego pokoju, choć nie zimowały w zbyt chłodnym (15-18stopni). Czerwona przeżyła, bo puszcza listki, ale biała-chyba...niestety. Jutro wniosę je w temp.20 stopni to może ruszy. Zimowałam je po raz pierwszy.
Tak kwitła przez całe lato-zdjęcie z lipca, kupiłam ją w kwietniu z kilkoma pączkami i była o połowę mniejsza.
Zdjęcia białej nie mam, bo dostałam pod koniec sierpnia z jednym kwiatkiem-później zajęłam się sadzeniem roślin cebulowych-nie było czasu, aż w końcu zakończyła kwitnienie.
Tak kwitła przez całe lato-zdjęcie z lipca, kupiłam ją w kwietniu z kilkoma pączkami i była o połowę mniejsza.
Zdjęcia białej nie mam, bo dostałam pod koniec sierpnia z jednym kwiatkiem-później zajęłam się sadzeniem roślin cebulowych-nie było czasu, aż w końcu zakończyła kwitnienie.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Pierwszy raz zimowałem. Nie dały rady. Temp. 12-15*C, z lekkim światłem. Kilka razy lekko podlałem.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
No niestety białą przycinałam-chciałam znaleźć coś zielonego w pędach, ale niestety-suchy patyk. Zostawiłam ją jeszcze, może puści coś od korzenia. Czerwona puszcza pędy. Nie wiem od czego to zależy, bo obie były zimowane w tym samym pomieszczeniu, z tą różnicą, że właśnie biała, co nie przeżyła-na parapecie (czyli więcej światła), a czerwona w głębi pomieszczenia (ok.3m od okna).
- Marzuusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 21 kwie 2015, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Polska
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Witam,
A moje przeżyły, próbowałam od kilku lat i pierwszy raz się udało.
Czerwona w świetnej formie:
Różowa trochę słabiej:
Do tej pory próbowałam zgodnie z informacjami z forum, chłodno i widno. A w tym roku były na dworze do przymrozków, a później nieogrzewany ciemny garaż, gdzie przy dużych mrozach temperatura ok. 3 stopni. Podlałam w zimie 2 razy, były zielone całą zimę, zabrałam do domu w lutym i zrzuciły wszystkie liście, myślałam że to koniec, a tu proszę.
Przekręciły mi się zdjęcia, przepraszam
A moje przeżyły, próbowałam od kilku lat i pierwszy raz się udało.
Czerwona w świetnej formie:
Różowa trochę słabiej:
Do tej pory próbowałam zgodnie z informacjami z forum, chłodno i widno. A w tym roku były na dworze do przymrozków, a później nieogrzewany ciemny garaż, gdzie przy dużych mrozach temperatura ok. 3 stopni. Podlałam w zimie 2 razy, były zielone całą zimę, zabrałam do domu w lutym i zrzuciły wszystkie liście, myślałam że to koniec, a tu proszę.
Przekręciły mi się zdjęcia, przepraszam
Pozdrawiam
Marzena
Marzena
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Gratuluję przezimowania. Moje niestety nie przeżyły zimy, a tak samo zimowane były jak twoje
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
I mnie się udało przezimować.Sukcesem jest chyba brak wody i to właśnie przelewanie je zabija ?
Zimowane w jasnym pomieszczeniu w temperatura nocami 8-15 w dzień 10-25*C w zależności od temperatury na zewnątrz i ilości
Miały wiecznie sucho nawet bardzo .
Zimowane w jasnym pomieszczeniu w temperatura nocami 8-15 w dzień 10-25*C w zależności od temperatury na zewnątrz i ilości
Miały wiecznie sucho nawet bardzo .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 4 mar 2016, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
U mnie niestety na parapetach jest ciepło i dipladenie zimą marnieją, straciłam białą i żółtą.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Nie zraziłem się porażką zimowania. W tym sezonie znowu będę uprawiał Dipladenię, ale zimą już nie podleję !
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Moja przezimowała, podlewałam ją od czasu do czasu. Wygląda licho, ale wiem, że odbije - jak co roku
od tygodnia stoi na balkonie.
od tygodnia stoi na balkonie.