Reneta o nisko osadzonej koronie
Reneta o nisko osadzonej koronie
Witajcie,
Wiem, że jest mnóstwo literatury na ten temat i choćby wątków na forum, ale czy znalazłaby się dobra dusza, która zaznaczyłaby na zamieszczonym przeze mnie zdjęciu które pędy 3-letniej Renety przyciąć, aby otrzymać drzewko dość niskie, ale o rozłożystej koronie, aby do przyszłych zbiorów nie potrzebna byłaby wysoka drabina.
Nadmieniam, że drzewko miało już raz przycięte pędy, w tym główny pęd środkowy, stąd tak ładnie rozrosło się na boki.
Wiem, że jest mnóstwo literatury na ten temat i choćby wątków na forum, ale czy znalazłaby się dobra dusza, która zaznaczyłaby na zamieszczonym przeze mnie zdjęciu które pędy 3-letniej Renety przyciąć, aby otrzymać drzewko dość niskie, ale o rozłożystej koronie, aby do przyszłych zbiorów nie potrzebna byłaby wysoka drabina.
Nadmieniam, że drzewko miało już raz przycięte pędy, w tym główny pęd środkowy, stąd tak ładnie rozrosło się na boki.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Jabłoń Reneta - formowanie/przycinanie
Coś na ten wzór. To będzie naprawdę nisko osadzone drzewko, ale zajmie za to dużą powierzchnię. Będzie produkować wilki i musisz je systematycznie usuwać latem. Gałęzi na obrzeżach możesz nie skracać. Mogłem nie dopatrzyć się wszystkich gałęzi do usunięcia, ale ogólnie polecam dążyć tym tropem, jeśli chcesz mieć faktycznie renetę, która nie wyrośnie do nieba.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Ernrud: czyli rozumiem mam dążyć do spłaszczenia góry, rozwijając jednocześnie wzrost boczny?
Myślałem jeszcze na temat zdrutowania tych młodych gałęzi, aby niczym bonzai ukształtować szczególnie te dolne gałęzie na kształt położonej literki L.
Myślałem jeszcze na temat zdrutowania tych młodych gałęzi, aby niczym bonzai ukształtować szczególnie te dolne gałęzie na kształt położonej literki L.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Nie znam się na tym, dlatego zawsze podpatruję podpowiedzi na forum i staram się do tematu podchodzić zdroworozsądkowo. Zapytam się więc, w jaki to sposób za lat 5 czy 10 będziesz zbierał spady spod tej jabłoni i kosił pod nią trawę? A może lubisz zabawę "w wojnę" albo "w Indian" i czołganie .
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
astone: spokojnie, wszystko będzie dobrze. Ta jabłonka tak czy inaczej będzie miała min. 1,2-1,5 metrowy pień. A mi właśnie zależy, aby można było jabłka zrywać prawie z ziemi.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Skoro tak, to do tej wysokości (te 1-1,5 m) musisz konary usunąć. Czy to teraz czy później. To nie jest tak, ze drzewo odrasta od ziemi tylko przyrasta od góry. Te dolne konary już pozostaną na tej wysokości, na której są.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Osobiście zostawiłbym koronkę na 1-1,2m a te na dole wyciął. Nie wiem jak zawiąże, ale jak będzie dużo jabłek to będą leżeć na ziemi.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Mam trochę jabłonek na ogrodzie i wiem, że pień się jeszcze wyciągnie do góry. Ta reneta na zdjęciu jest naprawdę jeszcze dość niska, średnica pnia ma jakieś 5 cm średnicy, a pień ma łącznie ok pół metra wysokości. Poczekam z tymi dolnymi pędami. Górne zacznę formować zgodnie z naniesionymi na fotkę cięciami.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Przyrost wtórny pnia powoduje jego grubienie. Część komórek odkłada się w ten sposób, że zwiększa się odstęp pomiędzy konarkami, ale jest to kwestia może centymetra na przestrzeni wielu lat. Jeśli chcesz owoce nisko to właśnie w ten spobób, jak to piszesz, ''spłaszczaj koronę''.
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
ERNBUD: dokładnie tak zrobiłem jak zaznaczyłeś na fotce. Będę przycinał na tzw. "patelnię", dzięki czemu korona ułoży się w ładne spłaszczone "jajo".
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
Ale mam nadzieję, że wiesz, że ona wbrew wszystkiemu będzie ciągnąć w górę. Trzeba zostawiać drobne gałązki, skierowane ku górze. Wycinać tylko te najsilniejsze, które miałyby "aspiracje przewodnikowe".
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
ERNBUD: dziękuję za cenne porady. Będę tego pilnować. Aktualnie po przycince takich gałązek jest wokół pnia kilkanaście i wg. mnie są sobie równorzędne wielkością. Myślę, że zbuduję z tego fajną koronę.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Reneta o nisko osadzonej koronie
No i tnij na przyszłosć prędzej latem niż na wiosnę, aby zanadto nie pobudzać wzrostu.
P.S. Czuję się prawie jak firma budowlana.
P.S. Czuję się prawie jak firma budowlana.