Rośliny miododajne.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rośliny miododajne.
Na chwilę jeszcze wrócę do żmijowca. Uprawiam echinum plantagineum. Na słabej glebie był niski a na żyniejszej znacznie wyższy.
Co sprawdzi się na łące miododajnej na suchej glebie i słonecznym polu? Myślałam o facelii, ale ona jest bardziej wymagająca.
Co sprawdzi się na łące miododajnej na suchej glebie i słonecznym polu? Myślałam o facelii, ale ona jest bardziej wymagająca.
Re: Rośliny miododajne.
Ano właśnie lunatyk.Nasiona są drobne ale nie tak jak u lwiej paszczy.Lwia paszcza to ma nasiona jak niemalże pyłek.
Te są wyraźnie w palcach wyczuwalne.Podobno lubi przy końcowej fazie wylegać,może to spowodować wysypywanie nasion.Ponoć wróble je chętnie wyjadają. To co przetrwa wróble i zimę wiosną ochoczo wykiełkuje.Ja zbieram nasiona facelii młócąc ją nogami na starym worku papierowym rozdartym tak aby zwiększyć powierzchnię.Chodzę i "wycieram buty" o nią.Facelia jest bardzo wydajna i w nasiona i w rośliny.Ma tendencje do mocnego rozkrzewiania o ile ma przestrzeń wokół siebie. Myślę,że żmijowiec można tak samo potraktować. Żmijowiec jest też wydajny w nasionach.Lub sukcesywnie zbierać,tak jak np. nagietka lekarskiego.Nasiona nagietka wykorzystuję jako nawóz zielony.
Żmijowiec kiełkuje długo 2-3 tyg. ale za to ma szybkie przyrosty.Spróbuję wysiać co nieco jako rozsadę,a resztę do gruntu.Żeby nie wylegał sprzedawca od którego nasiona nabyłem,twierdzi,że on wysiewa razem z ogórecznikiem lekarskim to wtedy żmijowiec tak nie wylega.Nie wiem,ale u mnie ogórecznik też wylega z czasem. Myślę o zastosowaniu nagietka lekarskiego,ale odmiany karłowej,żeby żmijowca nie zagłuszał, a jako podporę.
Te są wyraźnie w palcach wyczuwalne.Podobno lubi przy końcowej fazie wylegać,może to spowodować wysypywanie nasion.Ponoć wróble je chętnie wyjadają. To co przetrwa wróble i zimę wiosną ochoczo wykiełkuje.Ja zbieram nasiona facelii młócąc ją nogami na starym worku papierowym rozdartym tak aby zwiększyć powierzchnię.Chodzę i "wycieram buty" o nią.Facelia jest bardzo wydajna i w nasiona i w rośliny.Ma tendencje do mocnego rozkrzewiania o ile ma przestrzeń wokół siebie. Myślę,że żmijowiec można tak samo potraktować. Żmijowiec jest też wydajny w nasionach.Lub sukcesywnie zbierać,tak jak np. nagietka lekarskiego.Nasiona nagietka wykorzystuję jako nawóz zielony.
Żmijowiec kiełkuje długo 2-3 tyg. ale za to ma szybkie przyrosty.Spróbuję wysiać co nieco jako rozsadę,a resztę do gruntu.Żeby nie wylegał sprzedawca od którego nasiona nabyłem,twierdzi,że on wysiewa razem z ogórecznikiem lekarskim to wtedy żmijowiec tak nie wylega.Nie wiem,ale u mnie ogórecznik też wylega z czasem. Myślę o zastosowaniu nagietka lekarskiego,ale odmiany karłowej,żeby żmijowca nie zagłuszał, a jako podporę.
- iliaen
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 8 lut 2016, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rośliny miododajne.
Mam nadzieję, że nie złamię regulaminu, ale Syngenta rozdaje darmowe próbki mieszanek roślin miododajnych wystarczające do obsiania 0,5ha, z nasionami: słonecznik zwyczajny, gryka zwyczajna, len oleisty, facelia błękitna, ogórecznik lekarski, koniczyna perska.
Termin ubiegania się (wysłania maila) mija 4 marca.
Termin ubiegania się (wysłania maila) mija 4 marca.
Zrób dzisiaj coś, czego innym się nie chce. Jutro będziesz miał coś, czego wszyscy pragną.
Re: Rośliny miododajne.
iliaen
Dziękujemy za informację.Ja już mam tyle nasion,że nie wiem gdzie to wszystko posadzę.Część na pewno rozdam. 0,5 ha to sporo,mam nadzieję,że te kwity nie będą się nawzajem zagłuszać.Grykę już siałem-taka sobie.Słonecznik a i owszem,zawsze chętnie odwiedzany przez trzmiele,o każdej porze dnia-daje też potrzebnego pyłku.Ogórecznik mam od lat,sam się skubany rozsiewa-nie widzę jakiegoś specjalnego zainteresowania ze strony zapylaczy.Jak z lnem to nie wiem...
Rozsiał mi się w tym roku ciemiernik i wielosił błękitny,niestety lubią wilgoć,a w tym roku znowu będą susze.Cały czas liczę na żmijowca greckiego.
Dziękujemy za informację.Ja już mam tyle nasion,że nie wiem gdzie to wszystko posadzę.Część na pewno rozdam. 0,5 ha to sporo,mam nadzieję,że te kwity nie będą się nawzajem zagłuszać.Grykę już siałem-taka sobie.Słonecznik a i owszem,zawsze chętnie odwiedzany przez trzmiele,o każdej porze dnia-daje też potrzebnego pyłku.Ogórecznik mam od lat,sam się skubany rozsiewa-nie widzę jakiegoś specjalnego zainteresowania ze strony zapylaczy.Jak z lnem to nie wiem...
Rozsiał mi się w tym roku ciemiernik i wielosił błękitny,niestety lubią wilgoć,a w tym roku znowu będą susze.Cały czas liczę na żmijowca greckiego.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Rośliny miododajne.
Odporny na susze jest nostrzyk i przegorzan pospolity. Oba gatunki wysiewałam z nasion. Także dziewanna. Natomiast na wilgotne i cieniste stanowiska nada się trędownik bulwiasty.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Rośliny miododajne.
Jest nostrzyk dwuletni(ozimy) i jednoroczny(jary). Jest podobnie jak ze zbożami forma ozima musi przejść jarowizację w glebie i trzeba ją siać przed zimą natomiast jara zasiana wiosną w tym samym roku zakwita i wydaje nasiona.
Jeśli ktoś chce zasiać na tzw. zielony nawóz to polecam dwuletni, więcej zielonej masy jest, można przyorać w tym samym roku nie czekając na nasiona.
Jeśli ktoś chce zasiać na tzw. zielony nawóz to polecam dwuletni, więcej zielonej masy jest, można przyorać w tym samym roku nie czekając na nasiona.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny miododajne.
And przyorałeś tak nostrzyk dwuletni ? Bo ja tak i całkiem sporo roślin to przetrwało.
U mnie na ogóreczniku jest szaleństwo, mój ojczulek wysiał w kilku miejscach "dla pszczółek". A teraz matka narzeka że niema miejsca bez ogórecznika Dobrze że długo i ładnie kwitnie to narzeka z uśmiechem ;)
U mnie na ogóreczniku jest szaleństwo, mój ojczulek wysiał w kilku miejscach "dla pszczółek". A teraz matka narzeka że niema miejsca bez ogórecznika Dobrze że długo i ładnie kwitnie to narzeka z uśmiechem ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Rośliny miododajne.
A co sądzicie o hyzopie ?2 lata temu wsadziłam krzaczek w ziołowniku i w zeszłym roku był oblepiony przez owady. To przypadek, czy warto go wysiać (trochę nasion mi zostało) ?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny miododajne.
U mnie też na hyzopie szaleją
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Rośliny miododajne.
Moje pszczele lokatorki też uwielbiają hyzop - na tyle, że Teść zamówił sadzonki do swojej pasieki. Przycinam go i ponawia kwitnienie, a nawet trzeci raz potrafi pokazać kwiaty jesienią - tyle, że wtedy jest już często zbyt zimno dla pszczół.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
-
- 500p
- Posty: 556
- Od: 7 lis 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Rośliny miododajne.
W ogórku staramy się sadzić rośliny,które będą piękne z pożytkiem dla pszczół. Zauważyłam,że bardzo lubią maliny, słoneczniki, groch, lawendę,ostropest, malwy,morwę, bazie . Próbuję tak rozplanować i zdobyć chociaż kilka gatunków rośliny,które wiosną i jesienią przedłużyły pszczołom pożytek.
Re: Rośliny miododajne.
"And przyorałeś tak nostrzyk dwuletni ? Bo ja tak i całkiem sporo roślin to przetrwało."
W polu orze plantacje nostrzyka dwuletniego po wymłóceniu kombajnem z rozdrabniaczem.
W ogrodzie sieję dwuletni nostrzyk wczesną wiosną i zaoruje jesienią tego samego roku, wiosną sieję tam warzywa, jeśli jakaś roślina przetrwa to potem w okresie uprawek przedsiewnych warzyw zniszczy się je.
W polu orze plantacje nostrzyka dwuletniego po wymłóceniu kombajnem z rozdrabniaczem.
W ogrodzie sieję dwuletni nostrzyk wczesną wiosną i zaoruje jesienią tego samego roku, wiosną sieję tam warzywa, jeśli jakaś roślina przetrwa to potem w okresie uprawek przedsiewnych warzyw zniszczy się je.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość