Skoanna - Balkonowy fiś

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Skoanna - Balkonowy fiś

Post »

Witam wszystkich w moim , hmmm...ogródku? W zasadzie to balkon typu taras o szerokości 2 metrów i długości 8. Połowicznie zadaszony, wychodzący jak w paszczę strzelił na południe.
Jest on wspólnikiem moich ogrodniczych eksperymentów od bez mała 10 lat, choć większość z nich nawet nie przychodziło mi do głowy że są inni podobnie jak ja zakręceni na uprawę roli bez kawałka ziemi.
Zaglądałam na forum, bardzo nieśmiało, głównie po wiedzę doświadczonych ogrodników, nawet nie myśląc o zaliczaniu mej osoby w to szacowne grono.

4 lata temu postanowiłam że doniczki to za mało i mąż mój osobisty zbił mi skrzynki z OSB.
Do tej pory były w nich: w pierwszych latach kwiaty i pomidory i iglaki. W kolejnych z warzyw: sałaty, rzodkiewki, dynie, cukinie, kabaczki, fasole, szpinaki, ketmia i kiwano.
Z ziół i przypraw: pietruszki, koper, szałwia lekarska, lawenda, mięty, oregana, trawa cytrynowa, estragon, tymianki, rozmaryny,cząber i majeranek.
Były też różne krzaczyska pnące typu powojniki, wisterie i cytryńce ale było im źle w pojemnikach i wszystkie wylądowały w ogródku teściowej..
W pełnej krasie część zachodnia tarasu rok 2014:
Obrazek
Mogłam zaszaleć. Hodowla dyń szła pełną parą :heja
Obrazek
Obrazek

Rok później postawiłyśmy z córą na cukinie:

Obrazek
i na egzotyki:
Obrazek
Obrazek
Problem stanowiły wyjazdy. Trzeba zatrudniać podlewacza ( u mnie szanowna teściowa ;:215 pełniła tę rolę z anielską cierpliwością) Drugim problemem okazała się płyta, która pod wpływem wilgoci zaczęła mocno narzekać na swój los.
Poczułam że rosnę w odwagę.
Czas więc na zmiany. Jesienią ogród został zdemontowany. Mamy zamiar postawić nowe skrzynie tym razem drewniane: recyklingowe z palet. Będzie kącik kawowy. Nowa pergola dla cyklantery i system nawadniania sterowany elektronicznie mający swój początek w beczce na deszczówkę podłączonej do rynny i zwalniający moją kochaną teściową z noszenia konewek w trakcie naszych eskapad. Będą warzywa, owoce, kwiaty zioła, ach, będzie pięknie.
Na dokładkę możemy za pozwoleniem teściów przysposobić sobie kawałek ziemi za domem. Pierwsze podejście już zrobione. Na jesieni posadziliśmy nowe drzewka owocowe, i postawiliśmy kilka podwyższonych grządek gdzie wylądowały moje ukochane wieloletnie tarasowe uprawy ziół. Ziemia jest tam tak ilasta że szpadel łamie, ale nic to. Podwyższone grządki zdały mi się najsensowniejszym rozwiązaniem, tym bardziej że teść z uporem nieziemskim tępił rodzimą florę za pomocą chemii. Nic z tego nie wyszło. Wrotycz odrósł jeszcze piękniejszy, inne zioła też nie dały za wygraną, za to teść tak. Możemy rządzić ;:138
Obrazek
Obrazek
Teraz już mogę powiedzieć że jestem początkującym ogrodnikiem
Zarejestrowałam się na forum i.....zapraszam do towarzyszenia mi w moich pierwszych krokach.
Pozdrawiam wszystkich prawie wiosennie :wit

A następny post będzie nosił tytuł:
Wiosna- nowe życie mojego ogrodu....
cdn...
ODPOWIEDZ

Wróć do „WIZYTÓWKI ogrodowe Forumowiczów”