Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Nie sądzę, aby to miało wpływ, już prędzej niższa temperatura.
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy, ukorzeniając w wodzie powinno się do niej dodać sproszkowanego węgla - działa aseptycznie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kruszynka85
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 16 kwie 2014, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Węgla nie dodałam. Raczej w zimnym miejscu nie jest bo stoi w kuchni za lodówką i nie stoi całkiem przy oknie więc mocne słońce też na słoik nie świeciło.
Tak mi przykro że mi wszystkie pińki zgniły.
Teraz ukorzenia mi się jeszcze juka, mam nadzieje że ona się uchowa.
x-N-a
---
Posty: 327
Od: 26 lut 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

W sumie takie rzeczy najlepiej robić jak już jest wiosna pełną parą. Też uważam, że było za zimno i dlatego zgniły
zizi_zizi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 kwie 2015, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Witam,

Prześledziłam dziś cały wątek jednak chciałam się Was poradzić odnośnie odmłodzenia i rozmnożenia mojej draceny. Otrzymałam ją jakiś czas temu od mojej teściowej gdyż jej brakowało miejsca na oknie i nie bardzo miała na nią pomysł. Ja chciałabym jej dać nowe życie gdyż nie mogę już patrzeć jak opada.

Będę wdzięczna za Wasze opinie i podpowiedzi.

Pozdrawiam! Obrazek Obrazek Obrazek
pawel1988
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 wrz 2013, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Zależy jak duża miałaby być dracena po przycięciu. Jeżeli miałbym ją ciąć dla siebie, przyciąłbym wszystkie pędy o 2/3, usunął ewentualne pozostałe liście oraz wymienił doniczkę i podłoże. Z górnych części przyciętych pędów zrobiłbym sadzonki, ukorzenił w wodzie.
EDITA
500p
500p
Posty: 556
Od: 7 lis 2014, o 18:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Ostatnio udało mi się ukorzenić difenbachię.Po kilku dniach w wodzie fragment łodygi zbrązowiał i zaczęły wyrastać korzonki, wsadziłam ją do ziemi i przyjęła się.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Dodam od siebie, że wg mnie Difenbachia bardzo łatwo ukorzenia się w wodzie, wszystkie moje sadzonki rozmnażane w ten sposób puściły korzonki. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
marb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 wrz 2015, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Cześć. Przeczytałam większość wątku, ale nadal nie jestem do końca pewna jak ratować moją jukę, mam nadzieję, że będziecie mogli mi pomóc.
Kilka miesięcy temu odmłodziłam jukę, ucięty pień pocięłam na kawałki i postanowiłam ukorzenić w wodzie (bez dodatku ukorzeniacza). Z trzech kawałków liście wypuścił jeden (tego się spodziewałam, pień był bardzo wysoki i stary, przez ostatnie lata roślina była dosyć zaniedbana, liście wypuścił kawałek przycięty z góry) i wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek

(Pień zrobił się na dole taki czarny zrobił zaraz po tym, kiedy dodałam do szklanki trochę węgla drzewngo, i był wtedy nadal twardy, więc założyłam, że to zwykłe odbarwienie, a nie gnicie).
Pieniek wypuścił liście już ze trzy miesiące temu, najpierw ładnie rosły, ale po jakimś czasie się zatrzymały (tj. te większe, te malutkie w ogóle nie ruszyły, pojawiła się tylko ta mala bulwka i została taka, jak była). Jakichkolwiek korzeni nadal brak. Wczoraj zauważyłam, że pieniek od dołu zaczyna mięknąć (ścianki nadal są twarde, ale środek miękkawy). Wydaje mi się, że w takim razie powinnam go lekko przyciąć, bo zapewne coś już tam w środku gnije. Ale co z tym dalej zrobić? W szklance z wodą siedziało i siedziało i poza tą kępką liści - nic. Może lepiej potraktować ukorzeniaczem i wsadzić do ziemi? Albo dodać ukorzeniacz do wody? Nigdy nie ukorzeniałam roślin inaczej niż poprzez wsadzenie po prostu do szklanki z wodą, bez żadnego ukorzeniacza, nie jestem pewna jak to się robi.
Docelowo chciałabym ten pniaczek wsadzić do dużej doniczki, w której mam resztkę starej juki, nie wiem czy jeśli ukorzeniać w ziemi, to mogę od razu tam, czy w innej doniczce (w tamtej mam mieszankę ziemi do palm i piasku, widziałam, że w tym wątku częściej piszecie o ukorzenianiu w samym piasku), a kiedy wypuści korzonki to przesadzić?

Przy okazji - starej juce zostawiłam dosyć długi pień, ale poza liściem, który wypuściła na samym dole (na tyle nisko, że przy przesadzaniu miejsce wyrastania liście trafiło aż pod ziemię, mam teraz łysy pieniek i wyrastający obok niego liść), nic nowego się na niej nie zadziało. Czy mogę w takim razie ten długawy łysy pień jeszcze przyciąć, czy zaczekać np. do wiosny, albo aż nowe liście zrobią się jakieś większe i porządniejsze (teraz mają z 20-25 cm)?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

1. W kwestii sadzonki, tak trzeba uciąć ten miękką końcówkę aż do zdrowej tkanki. Jeśli metoda z wodą nie zadziałała to spróbuj z ukorzeniaczem. Posyp nim dokładnie końcówkę sadzonki i posadź do ziemi do palm z dodatkiem piasku/perlitu, zgodnie ze wskazówkami znajdującymi w tym wątku. Postaw w jasnym najlepiej ciepłym miejscu - ale bez dostępu słońca.

2. Co do reszty pnia, możesz zostawić stary pień jeszcze do wiosny - może jeszcze od góry pień coś puści. Rośliny czasami sprawiają niespodzianki. Jeśli nie puści możesz odciąć, aż do tego odrosta.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
marb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 wrz 2015, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Norbert, bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety w mojej okolicy znalazłam tylko ukorzeniacz w płynie. Niestety nie ma na nim dokładnej instrukcji, jest tylko podane w jakiej proporcji rozcieńczyć go wodą oraz informacja, że nadaje się do wszystkich typów upraw - w glebie (soil culture), w wodzie (hydro culture) i w podłożu kokosowym (coco culture). Przepraszam za te angielskie odpowiedniki w nawiasach, ale jestem początkującą ogrodniczką, pierwsze słyszę np. o uprawie w kokosie, więc wolałam podać dokładną informację z etykiety, którą mam tylko po angielsku, niż polegać na własnym tłumaczeniu terminów z dziedziny, o której nic nie wiem.

Na razie przycięłam miękką końcówkę (na szczęście miękkich okazało się raptem pierwszych kilkanaście milimetrów, dalej jest zupełnie w porządku) i z myślą, że może uda mi się jednak kupić ukorzeniacz w proszku, wsadziłam pieniek z powrotem do wody z dodatkiem tego specyfiku, który kupiłam (chociaż google po wpisaniu "hydro culture" zwraca mi raczej wyniki całych konstrukcji, a nie po prostu szklanki z wodą?). Jeśli nie uda mi się kupić proszku, to też lepiej przełożyć pniaczek do ziemi i traktować tym, co mam? Czy w takim razie używanie tego ukorzeniacza będzie polegało po prostu na podlewaniu rośliny roztworem wody z tym środkiem wg. proporcji podanej na opakowaniu?

Ach, a jak pech, to na całej linii. Pniaczek podgnił, więc do kompletu z juką w doniczce też pojawił się problem - wypatrzyłam małe muszki. Pogrzebałam w wyszukiwarce i wygląda na to, że to ziemórki. Na forum znalazłam różne metody radzenia sobie z nimi - lepy, metody naturalne (wywar z czosnku, rumianek), podlewanie lub opryski chemicznymi środkami. Co będzie najlepsze do dużej donicy z juką? (Przepraszam, może to pytanie trochę nie na temat w wątku o odmładzaniu, ale nie chciałam niepotrzebnie mnożyć postów w kilku miejscach).
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18663
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Jeśli chodzi o zwalczanie ziemiórek polecam ten wątek:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... i%C3%B3rki ,

a także korzystając z forumowej wyszukiwarki, znajdziesz inne wątki:
http://www.forumogrodnicze.info/search. ... mit=Szukaj

Myślę, że szybko znajdziesz odpowiedź. :)

Jeszcze co do ukorzeniacza do wody, to dobrze zrobiłaś - dodaje się go bezpośrednio do wody, do której wkłada się roślinkę.
Pamiętaj, żeby postawić w ciepłym jasnym miejscu - to powinno przyspieszyć ukorzenianie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
marb
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 wrz 2015, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Przepraszam za obsuwę w podziękowaniu, skurczył mi się ostatnio czas na wszystko... Norbercie, bardzo dziękuję, jestem bardzo wdzięczna za Twoje cierpliwe rady!

Przez tych kilka tygodni mój pieniek nie ruszył, za to spisana już przeze mnie na straty zostawiona w innej szklance górna część starej juki, samych kilka górnych liści, nawet bez kawałka pieńka, wypuściła mały korzonek, dziś z euforią go wypatrzyłam. Pieniek, żeby dać mu jeszcze szansę, zgodnie z poradami w tym wątku wsadziłam do ziemi do juk i dracen wymieszanej z perlitem i podlałam wodą z ukorzeniaczem (pogrzebałam na temat kupionego przeze mnie specyfiku w internecie i wyczytałam, że w ten sposób również można go stosować). Postawiłam doniczkę w jasnym i ciepłym miejscu (na parapecie nad kaloryferem - czy to nie za blisko źródła ciepła i sadzonka nie będzie schła? Niestety poza pobliżem kaloryferów w moim mieszkaniu jest raczej chłodnawo, bałam się, że gdzie indziej będzie jej za zimno). Czy powinnam ją też przykryć foliowym woreczkiem (jeśli tak, to czy zrobić w nim dziurki?), czy nie trzeba?

I w zasadzie - skąd będę wiedziała czy mój pieniek puścił korzonki? Docelowo chciałabym go dosadzić do donicy ze starą juką, jeśli ukorzenianie się powiedzie. W szklance sprawa jest prosta, wszystko widać, a tu nie powinnam raczej wyciągać co chwila pniaka z ziemi, żeby go oglądać, bo jeśli coś wypuści, to pewnie mogę mu taki korzonek w ten sposób zniszczyć?
Giecunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 25 paź 2015, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Czy ktoś pomoże mi z moją draceną ?? Jak ją odmłodzić albo co zrobić z tą łodygą ?
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”