Wino z winogron
Re: WINO Z CZARNYCH WINOGRON-PROSZĘ O PORADĘ...
a gdzieś ty to umieścił. Znaleść to tutaj to jak igłe w stogu siana.
Waldi wino ma kilka etapów fermentacji. A do picia to nadaje się jak ustaje cała / jak gazuje tzn ono nadal pracuje.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =9&t=16492
Pierwsze zlanie wyrzucenie wytłoków, dodanie cukru, za 3- 4 tygodni zlanie ponowne znowu próbujesz. Musi stać w cieple inaczej fermentacja ustaje i robi się kwasior. Potem znowu zlewasz , powinno się w tym czasie klarować. I nabierać mocy prawnej Mniej więcej, wszystko zależne od temp. Ilości, użytego cukru.
Cukier musi się przerobić/ zamienić w alkohol/ ustąpić fermentacja i wyklarować. Czyli czas, pozostaje czekanie. bo za krótko stoi, raptem miesiąc do półtora, to dopiero w przedbiegach jesteś.
Waldi wino ma kilka etapów fermentacji. A do picia to nadaje się jak ustaje cała / jak gazuje tzn ono nadal pracuje.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =9&t=16492
Pierwsze zlanie wyrzucenie wytłoków, dodanie cukru, za 3- 4 tygodni zlanie ponowne znowu próbujesz. Musi stać w cieple inaczej fermentacja ustaje i robi się kwasior. Potem znowu zlewasz , powinno się w tym czasie klarować. I nabierać mocy prawnej Mniej więcej, wszystko zależne od temp. Ilości, użytego cukru.
Cukier musi się przerobić/ zamienić w alkohol/ ustąpić fermentacja i wyklarować. Czyli czas, pozostaje czekanie. bo za krótko stoi, raptem miesiąc do półtora, to dopiero w przedbiegach jesteś.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 8 paź 2014, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
W ubiegłym tygodniu (po 2 tygodniach) pierwsze zlanie (trochę owoców się ostało). Dodałem pożywkę (biowin) z 1kg cukru rozpuszczonym w 2litrach "wina". Dalej sobie bulgoce. Po zlaniu do klarowności jeszcze dalekoooo. Od początku na te 20litórw wsypałem 4kg cukru. Poziom cukru pokazuje na 0 (czerwone pole). Czekam do przestania "bulgotania"
ps.
Nie wiem czy cukromierz firmy BIOWIN jest sprawny . Woda z kranu pokazuje to samo co zawartość balonu . Jak za pierwszym razem sprawdzałem po zakupie, odczyt z baniaka był inny niż obecnie.
ps.
Nie wiem czy cukromierz firmy BIOWIN jest sprawny . Woda z kranu pokazuje to samo co zawartość balonu . Jak za pierwszym razem sprawdzałem po zakupie, odczyt z baniaka był inny niż obecnie.
Re: Wino z winogron
Witam wszystkich
Mam taki problem (przez głupotę). Wino wraz z owocami pracowało sobie jakieś 1,5 miesiąca. Wczoraj wziąłem się za zlanie po czym żona stwierdziła że jest dla niej za słodkie. Stwierdziłem że dodam przegotowanej, ostudzonej wody i po zlaniu jak i dodaniu wino przestało pracować.
Jest jakaś szansa by coś z niego było? Wino z czystych winogron jak co roku tylko tym razem żona już za słodkim nie przepada.
Mam taki problem (przez głupotę). Wino wraz z owocami pracowało sobie jakieś 1,5 miesiąca. Wczoraj wziąłem się za zlanie po czym żona stwierdziła że jest dla niej za słodkie. Stwierdziłem że dodam przegotowanej, ostudzonej wody i po zlaniu jak i dodaniu wino przestało pracować.
Jest jakaś szansa by coś z niego było? Wino z czystych winogron jak co roku tylko tym razem żona już za słodkim nie przepada.
Re: Wino z winogron
Zrób wino "winogronowe" średniej mocy (16%), ale wytrawne i skupażuj z tym winem za słodkim. Nie piszesz czy to wino białe, czy czerwone, ale skoro stało 1,5 miesiąca z owocami to wnioskuję, że czerwone. Z braku lepszych owoców możesz kupić parę kilo w markecie, odszypułkować, dorzucić garść mrożonych drylowanych wiśni, pół garści mrożonych lub suszonych czarnych jagód i dwie garście dobrych, chilijskich rodzynek Jumbo (przepłukanych wrzątkiem kilka razy). Po przefermentowaniu na drożdżach winiarskich cukru wyliczonego na 16% wstępnie wyklarować to wino i wtedy zmieszać z tym za słodkim - doklarować razem i odstawić na dojrzewanie.
Re: Wino z winogron
Ja powiem, że takie wino do 16% jest najlepsze. Różne piłem, znajomi robili często wina mocniejsze, ale przyznam się szczerze, że nie smakowało. W następnym roku mam zamiar zrobić właśnie sam wino po dłuższej przerwie, bo w tym roku wszystko praktycznie zjadły szpaki
Re: Wino z winogron
No to jeśli pozwolisz sobie doradzić s_stec, to kluczową sprawą jest dobór drożdży. Użyj takich, na których jest napisane, że mają tolerancję na alkohol 14%. To jest tolerancja gwarantowana, w praktyce drożdże dociągają bez problemu o 2 a nawet 3% więcej.
Wiec daj do fermentacji tyle cukru, aby razem z cukrem zawartym w owocach było go na 14% - dofermentuj do smaku wytrawnego lub 0Blg - wskazanie na cukromierzu. Po obciągu znad osadu dajesz małe porcje cukru - licząc po 15-30 g na każdy litr, jeśli chcesz półwytrawne, 40-60 g/ na l jeśli chcesz półsłodkie, 70-80 g/l jeśli chcesz słodkie. Czekasz parę tygodni mierząc spadek Blg cukromierzem lub sprawdzając na smak czy cukru ubywa - jak ubędzie znow do smaku wytrawnego lub w okolice 0Blg na cukromierzu, znów dosładzasz takimi porcjami - w ten sposób nie przesłodzisz wina. W końcu drożdże zatrzymają się z nadmiaru alkoholu i zostanie cukier na właściwym poziomie. Wówczas klaruje się samoczynnie, ściąga z osadów, dojrzewa jeszcze parę miesięcy i do butelek.
Wiec daj do fermentacji tyle cukru, aby razem z cukrem zawartym w owocach było go na 14% - dofermentuj do smaku wytrawnego lub 0Blg - wskazanie na cukromierzu. Po obciągu znad osadu dajesz małe porcje cukru - licząc po 15-30 g na każdy litr, jeśli chcesz półwytrawne, 40-60 g/ na l jeśli chcesz półsłodkie, 70-80 g/l jeśli chcesz słodkie. Czekasz parę tygodni mierząc spadek Blg cukromierzem lub sprawdzając na smak czy cukru ubywa - jak ubędzie znow do smaku wytrawnego lub w okolice 0Blg na cukromierzu, znów dosładzasz takimi porcjami - w ten sposób nie przesłodzisz wina. W końcu drożdże zatrzymają się z nadmiaru alkoholu i zostanie cukier na właściwym poziomie. Wówczas klaruje się samoczynnie, ściąga z osadów, dojrzewa jeszcze parę miesięcy i do butelek.
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Wino z winogron
Witam
Czy dodanie drożdży winiarskich do tygodniowego nastawu ma sens?
26.09.2015 nastawiałam dwa balony, jeden z ciemnymi, a drugi z jasnymi winogronami.Drożdże kupiłam dopiero dziś 02.10.2015, zrobiłam z nich zaczyn.Z przepisu na drożdżach wynika, że musi on postać do niedzieli.
Dolać ten zaczyn do balonów?
Jestem mniej, niż początkująca w temacie.
Czy dodanie drożdży winiarskich do tygodniowego nastawu ma sens?
26.09.2015 nastawiałam dwa balony, jeden z ciemnymi, a drugi z jasnymi winogronami.Drożdże kupiłam dopiero dziś 02.10.2015, zrobiłam z nich zaczyn.Z przepisu na drożdżach wynika, że musi on postać do niedzieli.
Dolać ten zaczyn do balonów?
Jestem mniej, niż początkująca w temacie.
Re: Wino z winogron
Nie chce zakładac nowego tematu i zaśmiecać forum wiec zapytam tutaj. Zrobiłam swoje pierwsze wino z różowych winogron. Rozgniotłam owoce i wrzuciłam je do balonu, dodałam cukier (syrop na soku z winogron) i drożdże. Zamknęłam korkiem i rurką fermentacyjną Po 2 dniach widzę, że ładnie buzuje. Kiedy powinnam odcedzić owoce/skórki i czy warto to robić? Kiedy zlać pierwszy raz wino?
Re: Wino z winogron
Musisz zlać wino i wyrzucić owoce ponieważ zacznie to pleśnieć i robić się kwas. Tak mniej więcej od 3 tygodni do miesiąca. Zależnie od fermentacji.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Wino z winogron
Witam, zrobiłem dzisiaj pierwsze wino: do 34 l balonika wlałem 16 kg zmiażdżonych czarnych słodkich winogron wraz z 5 l wody a w niej rozpuszczony 2 kg cukru, drożdze i pożywka tez jest, za kilka dni wleje syrop 2 kg cukru w 2 l wody i moje pytanie, czy takie proporcje są dobre, może czegoś za mało czy za dużo???
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4023
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Wino z winogron
Za dużo wody. Najlepiej, żeby jej w ogóle nie było a cukier rozpuszczać w soku, albo zrobić syrop na gorąco z malutką ilością wody.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2298
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Wino z winogron
Pospieszyłeś się, bo za tydzień musisz pozbyć się owoców i fermentować sam sok.gronek11 pisze:Witam, zrobiłem dzisiaj pierwsze wino: do 34 l balonika wlałem 16 kg zmiażdżonych czarnych słodkich winogron wraz z 5 l wody a w niej rozpuszczony 2 kg cukru, drożdze i pożywka tez jest, za kilka dni wleje syrop 2 kg cukru w 2 l wody i moje pytanie, czy takie proporcje są dobre, może czegoś za mało czy za dużo???
Powodzenie z wyjmowania owoców z balona.
O Twoim przepisie na to pseudo wino odpowiem krótko: knot.
Kup na przyszłość areometr i przygotuj się merytorycznie do zrobienia dobrego wina z winogron.
Mam nadzieję, że winogrona masz szlachetne, a nie np .Lebrusca, która daje mysi posmak w winie.
Re: Wino z winogron
To prosze o porade od doświadczonych winiarzy co mam teraz zrobić? zostawic tak jak jest i po tygodniu oddzielić owoc i zostawic sam sok do fermentacji?