Ogród Madzi - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
beacia0088
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2565
Od: 25 lis 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziu zazdroszczę deszczu u mnie susza jak diabli.Masz piękne i zdrowe kwiatuchy ,ślicznie kwitną aż miło popatrzeć.Ja musze się wspomagać podlewaniem,choć dziś w nocy niewiele,ale coś tam popadało.Mam pytanie co to za kwiatuszek na 4 zdjęcie z niebieskim ?
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Justynko,
chyba raczej go zaklinamy :;230
I to chyba całkiem skutecznie, bo pada obficie wtedy, kiedy zaczyna być kiepsko.
A ostatnio to nawet częściej.
Mam nadzieję, że i u Ciebie sytuacja uległa poprawie :)

Beato,
a żebyś wiedziała.
Podlanie całego ogrodu jest u mnie niewykonalne.
Dlatego robię wszystko, aby rośliny mogły znieść dłuższe okresy suszy.

Marysiu,
tak jak już rozmawiałyśmy, po okresie suszy rozpoczyna się nieraz druga wegetacja.
No i niestety, część młodych przyrostów wymarza w czasie zimy.


Karolino,
fotergilla kwitnie wiosną.
Na zdjęciu jest orszelina o pięknie pachnących kwiatach.

Agnieszko,
a jaki konkretnie miód zebrały Wasze pszczoły u mnie?
U mnie też niezbyt mokro, ale - jak już napisałam - kiedy jest już bardzo źle, to pojawia się deszcz.

Beato,
na czwartym zdjęciu jest goryczka.


**********************************************************


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek




Obrazek Obrazek

********************************************************************

A oto, co dziś znalazłam w okolicy domu:

Obrazek

No i jak tu nie zabrać czegoś takiego ze sobą???
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziu :wink: oczywiście, że trzeba zabrać kocinkę koniecznie. ;:108 ;:108 ;:108
Widocznie szuka opieki i ma ją nadzieję znaleźć tam, gdzie jest już trochę kotów.
Bujnie jest w Twoim ogrodzie aż miło oglądać.
Ostatnio czytałam takie ostrzeżenie przed nawłocią, żeby tego nie wpuszczać do ogrodu.
Ty masz wprawdzie dużo miejsca ale to , jak sama się przekonałam, jest bardzo ekspansywna roślina i trudna do usunięcia.
Podobno skutecznie wypiera nasze rośliny.
:wit
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4560
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Krysiu moi sąsiedzi kilka lat temu usunęli nawłoć, a mieli przez lata stosunkowo małą kępę. Tyle że ją cały czas "pilnowali". Od tego czasu się już nie pojawiła.
Pewnie zależy dużo od gleby, ona lubi wilgoć w korzeniach.
Madziu dziękuję za zaproszenie, prawdopodobnie niedługo jadę na targi do Lubania to może wtedy..
Tak wygląda koci szczęściarz :D
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Jaki kotek ;:167
A u Ciebie to po suszy śladu nie ma,brawo ;:oj
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziagos pisze:
A oto, co dziś znalazłam w okolicy domu:

Obrazek

No i jak tu nie zabrać czegoś takiego ze sobą???

No ja w każdym razie nie wyobrażam sobie, żeby nie zabrać :uszy . Chłopczyk?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziu....dobry człowieku o wielkim sercu - cudne kociatko. Takie znajduszki są najfajniejsze, zupełnie jakby chciały odwdzięczyć się za przygarniecie.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Krysiu,
nawłoć przywędrowała - zapewne ,,z wiatrem" - dość dawno temu.
Nie tępię, bo jest ładna.
Jeżeli za bardzo się rozrośnie to ją zredukuję.
Jednak widuję całe pola tej rośliny - faktycznie potrafi być ekspansywna.
Zapewne może wypierać rodzime rośliny.
Ja jednak jestem zdania, że wszystko ulega zmianom, których w żaden sposób nie można powstrzymać.
Czasem przyczyną tych zmian bywają także ludzie - ale ostatecznie - przecież i my jesteśmy częścią świata.
Dlatego dla mnie pojawianie się lub znikanie niektórych gatunków, czy jakiekolwiek inne zmiany są czymś naturalnym.
Myślę, że bez sensu jest tracić energię na powstrzymywanie tego, czego nie można powstrzymać, bo tak czy siak prędzej czy później się stanie.
Dużo lepiej jest poświęcić tę energię na dostosowanie się do tych zmian.

Olu,
u mnie nawłoć nie rozrasta się mocno.
Zapewne dlatego, że rośnie w towarzystwie innych, dość ekspansywnych roślin.
Siewek nie zauważyłam.
Tak więc póki co, nie mam z nią problemu.
O ile tylko będę miała wolne w czasie targów w Lubaniu - zapraszam z radością.


Tulapku,
kotek rzeczywiście rewelacyjny.
Wielokroć przekonałam się, że takie znajdy są najwdzięczniejsze.
Póki co - susza obchodzi się z moim ogrodem bardzo łagodnie - oby tak zostało.

Małgosiu,
kotek ma około siedmiu tygodni.
W tym okresie rozróżnienie płci bywa trudne - na pierwszy rzut oka jest to chłopczyk.
Jednak po bliższych oględzinach wygląda na to, że jednak dziewczynka.

Marysiu,
zapraszam na wygłaskanie :wink:

*************************************************************************************************

Kotek się wiercił i nie chciał pozować do zdjęcia, więc trochę musiałam przytrzymać.
Na tym zdjęciu widać, że jest jeszcze bardzo mały:


Obrazek

Goryczka po raz kolejny - uwielbiam jej kolor:

Obrazek

Kolejne lilie:



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek

Rycynowiec z nasion od Małgosi- Pepsi ;:196 wreszcie się rozrósł - upalny sierpień wyraźnie mu posłużył:


Obrazek


Bardzo podoba mi się zestawienie miskantu z rudbekiami:


Obrazek

I takie zdjęcie dla ochłody po upalnym dniu:



Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Witaj :wit
Kocionek malusi,miło,że go zabrałas do siebie pomimo i tak sporej gromadki ;:196 ;:196
Rosliny zdrowe,piękne ;:215
Rycynowiec to również rącznik i kasztanowiec jednor.?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziu - mały kot w domowej dżungli :D Zdjęcie Feli wraz z podziękowaniem za wczorajsze dary :D

Obrazek

Krysia pisze o nawloci a ja ostatnio zauważyłam wielką kępę kilometrów moim płotem. Niespecjalnie mi się to spodobało. Mam bardzo źle doświadczenie poprzedniej działki.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Madziu!
Jakby tak, przypadkiem, ten maluszek Ci za bardzo dokuczał, to znam kogoś, kto o takim kotku marzy ;:224. A może się przyplącze jeszcze jeden taki...
Nareszcie podlało i u mnie, ale wieje ;:oj.
A Twój park, jak zwykle, imponujący ;:333.

Pozdrawiam serdecznie - Jagi
PS. Piękne zdjęcie małego wspinacza. Autorstwo Marysi Amby?
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Do mnie nie chcą się przyplątać takie słodziaki :( A masz rację, ja rozróżnię płeć maluszkom zaraz po okoceniu, potem trudniej,,,,,no jak dla kogo :D ja po wielu koceniach moich kotek jestem. Kocia płeć nie ma dla mnie tajemnic ;:173
Mój rycynowiec rośnie sobie w tym samym miejscu co rok temu...sam się wysiał, zima łagodna to i nasionka przetrwały.
Przesadziłam mój klon, ten obok thuj. Zaczął usychać, tak dziwnie jakoś. Obcięłam ciut po przesadzeniu uschnięte gałązki i może się powiedzie . Nie mogłam go zostawić w takim stanie, bo one go raczej zniszczyły....
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Madzi - część 2

Post »

Aaa, orszelina :lol: podobna :)
Masz piękny ogród, duże drzewa, mniejsze, krzewy, zielono, kolorowo, pięknie , b. lubię takie opgrody z drzewami ;:138 Pięknie kwitną hortensje( u mnie uschły) zawilce, róże...pięknie , brawo ;:138
Kotek cudny , a ten na juce (chyba) to w ogóle super fotka ;:63
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”