U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Wino z winogron
Na działkach i w ogrodach najczęściej rosnie "Labruska", która nie bardzo nadaje się na wino, co nie znaczy, że nie można robić. Konieczne jest rozcieńczenie moszczu, ponieważ ten winogron ma zbyt dużą kwasowość. Najpierw należy owoce zebrać, ale lepiej poczekać aż będą dobrze dojrzałe, potem je umyć, pognieść, włożyć do fermentatora (duże wiadro z tworzywa z atestem do żywności, dodać drożdży winnych, pożywki, zabezpieczyć wiadro ściereczką, gazą i fermentować. Codziennie zamieszać, żeby "utopić" i rozbić tworzącą się czapę. Po 5-6 dniach wycisnąć moszcz (doskonale się sprawdza pielucha tetrowa), zmierzyć, wlać do balona. dodać wodę i cukier w postaci syropu. Zamknąć korkiem z rurką fermentacyjną, do której nalać wody.
Miazgę w fermentatorze fermentować bez dodatku cukru, ponieważ dożdże przerabiają cukier zawarty w owocach.
Cukier dać w dwóch ratach, najpierw 2/3, po 7- 8 dniach resztę.
Na 5 l moszczu dać 5 l wody i 2,20 kg cukru - to taka uproszczona wersja, ale ważne, żeby wino wyszło dobre. Ilość cukru zależy od zawartości cukru w owocach.
Po skończonej fermentacji, młode wino zlać znad osadu, balon wymyć i wlać do niego ponownie wino. Odstawić w chłodne miejsce do cichej fermentacji. Po 2-3 miesiącach ponownie ściągnąć wino znad osadu. Teraz, jeśli jest taka potrzeba, można dosłodzić.
Wino z labruski zyskuje po dodaniu - ok. 20% - aronii albo tarniny lub/i - ok.10% - owoców bzu czarnego
Jak rozpoznać labruskę? Ścisnąć w palcach jedną dojrzałą jagodę, jeśli ze skórki wyskoczy coś w rodzaju żelowej piłeczki, do tego ma cukierkowy aromat - labruska murowana!
Na działkach i w ogrodach najczęściej rosnie "Labruska", która nie bardzo nadaje się na wino, co nie znaczy, że nie można robić. Konieczne jest rozcieńczenie moszczu, ponieważ ten winogron ma zbyt dużą kwasowość. Najpierw należy owoce zebrać, ale lepiej poczekać aż będą dobrze dojrzałe, potem je umyć, pognieść, włożyć do fermentatora (duże wiadro z tworzywa z atestem do żywności, dodać drożdży winnych, pożywki, zabezpieczyć wiadro ściereczką, gazą i fermentować. Codziennie zamieszać, żeby "utopić" i rozbić tworzącą się czapę. Po 5-6 dniach wycisnąć moszcz (doskonale się sprawdza pielucha tetrowa), zmierzyć, wlać do balona. dodać wodę i cukier w postaci syropu. Zamknąć korkiem z rurką fermentacyjną, do której nalać wody.
Miazgę w fermentatorze fermentować bez dodatku cukru, ponieważ dożdże przerabiają cukier zawarty w owocach.
Cukier dać w dwóch ratach, najpierw 2/3, po 7- 8 dniach resztę.
Na 5 l moszczu dać 5 l wody i 2,20 kg cukru - to taka uproszczona wersja, ale ważne, żeby wino wyszło dobre. Ilość cukru zależy od zawartości cukru w owocach.
Po skończonej fermentacji, młode wino zlać znad osadu, balon wymyć i wlać do niego ponownie wino. Odstawić w chłodne miejsce do cichej fermentacji. Po 2-3 miesiącach ponownie ściągnąć wino znad osadu. Teraz, jeśli jest taka potrzeba, można dosłodzić.
Wino z labruski zyskuje po dodaniu - ok. 20% - aronii albo tarniny lub/i - ok.10% - owoców bzu czarnego
Jak rozpoznać labruskę? Ścisnąć w palcach jedną dojrzałą jagodę, jeśli ze skórki wyskoczy coś w rodzaju żelowej piłeczki, do tego ma cukierkowy aromat - labruska murowana!
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Dzisiaj "zrobiła"mi się fajna sałatka, taki trochę przegląd lodówki. Niestety, nie mam fotki, bo sałatka została natychmiast pożarta.
1 puszka fasoli - dałam bialą
5 jajek na twardo
4 ogórki kiszone
1 niezbyt duża cebula
pół słoika pomidorów suszonych w oliwie
7 pieczarek (tyle miałam)
sól, pieprz (świeżo zmielony), oliwa od pomidorów
Pieczarki pokroić w półplasterki i podsmażyć na oliwie spod pomidorów, nie solić.
Fasolę odcedzić, przepłukać, resztę pokroić w kostki, posolić i popieprzyć, dać 3 łyżki oliwy spod pomidorów, wymieszać i koniec.
1 puszka fasoli - dałam bialą
5 jajek na twardo
4 ogórki kiszone
1 niezbyt duża cebula
pół słoika pomidorów suszonych w oliwie
7 pieczarek (tyle miałam)
sól, pieprz (świeżo zmielony), oliwa od pomidorów
Pieczarki pokroić w półplasterki i podsmażyć na oliwie spod pomidorów, nie solić.
Fasolę odcedzić, przepłukać, resztę pokroić w kostki, posolić i popieprzyć, dać 3 łyżki oliwy spod pomidorów, wymieszać i koniec.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
W sobotę miałam mało czasu na wymyślanie obiadu, a dynię pod ręką, więc powstało takie danko:
dynia - tak ok. 3/4 kg, 1 czerwona papryka, 2 spore cebule, 1 puszka pomidorów krojonych, bazylia suszona, sól, pieprz, olej.
Wszystko pokrojone i duszone. Po pół godzinie był obiad. Próbowałam zimne, też pyszne.
Do tej pory z dyni piekłam ciasto i koniec, bo w marynacie nie lubię, a przecież dynia jest bardzo zdrowa, na wzrok, na cerę, ponoć hamuje procesy starzenia i tylko z tego względu zacznę wymyślać z niej potrawy. Jak mi wyjdą, to zamieszczę na forum.
dynia - tak ok. 3/4 kg, 1 czerwona papryka, 2 spore cebule, 1 puszka pomidorów krojonych, bazylia suszona, sól, pieprz, olej.
Wszystko pokrojone i duszone. Po pół godzinie był obiad. Próbowałam zimne, też pyszne.
Do tej pory z dyni piekłam ciasto i koniec, bo w marynacie nie lubię, a przecież dynia jest bardzo zdrowa, na wzrok, na cerę, ponoć hamuje procesy starzenia i tylko z tego względu zacznę wymyślać z niej potrawy. Jak mi wyjdą, to zamieszczę na forum.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A choćby zupa-krem z dyni, mniam, mniam. Kiedyś już podawałam przepis na forum, teraz tylko w skrócie:
- dynię pokrojoną w kostkę ugotować razem z ziemniakiem i marchewką na rosołku (może być z kostki)
- zmiksować albo przetrzeć przez sito
- dodać łyżeczkę masła i mocno zagrzać, na talerzach kropnąć kroplę śmietanki i posypać siekanymi ziołami.
Można dodać siekany czosnek, albo słodką paprykę w proszku, można dodać kurczaka pokrojonego w kostkę, albo paseczki z szynki, klopsiki, albo makaron wstążki, można domieszać tary ser żółty, albo posypać tartym suchym oscypkiem, można ugotować na słodko z rodzynkami i kroplą ekstraktu waniliowego, a można na słono z groszkiem ptysiowym. Wariacji jest sporo, smacznego
- dynię pokrojoną w kostkę ugotować razem z ziemniakiem i marchewką na rosołku (może być z kostki)
- zmiksować albo przetrzeć przez sito
- dodać łyżeczkę masła i mocno zagrzać, na talerzach kropnąć kroplę śmietanki i posypać siekanymi ziołami.
Można dodać siekany czosnek, albo słodką paprykę w proszku, można dodać kurczaka pokrojonego w kostkę, albo paseczki z szynki, klopsiki, albo makaron wstążki, można domieszać tary ser żółty, albo posypać tartym suchym oscypkiem, można ugotować na słodko z rodzynkami i kroplą ekstraktu waniliowego, a można na słono z groszkiem ptysiowym. Wariacji jest sporo, smacznego

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Danusiu, w rewanżu za te wszystkie przepisy moj przepis na rybę zapiekaną w sosie serowym z makaronem i brokułami.
Na dwie osoby należy wziąć:
2 filety z pangi - wiem, że panga jest na indeksie, ale nic nie poradzę, że mi najlepiej smakuje. Mogą byc oczywiście filety z innej ryby.
1 trójkąt sera pleśniowego np Lazur czyli 10 dkg
1 opakowanie małe śmietany np Piątnica 18%
makaron typu tagliatelle czyli wstążki
brokuł.
!. Rozmrozić rybę. Umyć, posolić i polać sokiem z cytryny.
2. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni
3. W garnuszku, na małym gazie, rozpuścić pokrojony na małe kawałki ser pleśniowy, mieszając, żeby nie przypalił się. Nie musi rozpuścić się do końca. Dodać śmietanę, podgrzać, odstawić z gazu.
4. Surową rybę włożyć do naczynia żaroodpornego, polać sosem.
5. Wstawić do piekarnika w odkrytym naczyniu. Piec 25 min, góra 30 min. Ja piekę 25 min.
6. Nastawić wodę na makaron i na brokuły.
7.Brokuły gotuję w sporych cząstkach, wkładam do gotującej się wody posolonej i lekko posłodzonej - 1 łyżeczka cukru. Od momentu zawrzenia gotuję 5 minut, nie dłużej.
8. Odcedzić brokuły i makaron. Brokuły ułożyć dekoracyjnie na rybie a właściwie na powierzchni sosu. Rybę z brokułami podawać w naczyniu do zapiekania. W osobnej salaterce makaron. Koniec.
Zalety potrawy.
1. Delikatny smak ryby, ostrawy smak sosu, który idealnie komponuje się z makaronem.
2.Czas produkcji 30 min. nie licząc czasu rozmrażania się filetów.
3. Po wykonaniu potrawy jest do umycia 1 naczynie do zapiekania, 2 garnki (po brokułach i po makaronie) i garnuszek po sosie, 1 pólmisek, na którym były solone i polewane cytryna ryby. I dlatego lubię i często robię to danie.
Na dwie osoby należy wziąć:
2 filety z pangi - wiem, że panga jest na indeksie, ale nic nie poradzę, że mi najlepiej smakuje. Mogą byc oczywiście filety z innej ryby.
1 trójkąt sera pleśniowego np Lazur czyli 10 dkg
1 opakowanie małe śmietany np Piątnica 18%
makaron typu tagliatelle czyli wstążki
brokuł.
!. Rozmrozić rybę. Umyć, posolić i polać sokiem z cytryny.
2. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni
3. W garnuszku, na małym gazie, rozpuścić pokrojony na małe kawałki ser pleśniowy, mieszając, żeby nie przypalił się. Nie musi rozpuścić się do końca. Dodać śmietanę, podgrzać, odstawić z gazu.
4. Surową rybę włożyć do naczynia żaroodpornego, polać sosem.
5. Wstawić do piekarnika w odkrytym naczyniu. Piec 25 min, góra 30 min. Ja piekę 25 min.
6. Nastawić wodę na makaron i na brokuły.
7.Brokuły gotuję w sporych cząstkach, wkładam do gotującej się wody posolonej i lekko posłodzonej - 1 łyżeczka cukru. Od momentu zawrzenia gotuję 5 minut, nie dłużej.
8. Odcedzić brokuły i makaron. Brokuły ułożyć dekoracyjnie na rybie a właściwie na powierzchni sosu. Rybę z brokułami podawać w naczyniu do zapiekania. W osobnej salaterce makaron. Koniec.
Zalety potrawy.
1. Delikatny smak ryby, ostrawy smak sosu, który idealnie komponuje się z makaronem.
2.Czas produkcji 30 min. nie licząc czasu rozmrażania się filetów.
3. Po wykonaniu potrawy jest do umycia 1 naczynie do zapiekania, 2 garnki (po brokułach i po makaronie) i garnuszek po sosie, 1 pólmisek, na którym były solone i polewane cytryna ryby. I dlatego lubię i często robię to danie.

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Na prośbę kubanki przepis na bułki, które upiekłam z gotowej mieszanki na chleb razowy, nieco modyfikując przepis.
Połowę paczki mieszanki, 1/2 mąki pszennej, maślanka, drożdże świeże.
Zrobiłam rozczyn z drożdży, gdy ruszył dodałam do mąki, a zamiast wody z przepisu dodałam maślankę i mąkę pszenną, żeby bułki były lżejsze. Wyrobiłam ciasto i poczekałam aż urośnie, chociaż w przepisie nie zalecają czekania, dziwne.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 8 części, uformowałam bułki, posmarowałam wodą i posypałam makiem.
Włączyłam piekarnik i włożyłam od razu bułki, po 20. minutach były gotowe. Dla pewności dziubnęłam patyczkiem.

Połowę paczki mieszanki, 1/2 mąki pszennej, maślanka, drożdże świeże.
Zrobiłam rozczyn z drożdży, gdy ruszył dodałam do mąki, a zamiast wody z przepisu dodałam maślankę i mąkę pszenną, żeby bułki były lżejsze. Wyrobiłam ciasto i poczekałam aż urośnie, chociaż w przepisie nie zalecają czekania, dziwne.
Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 8 części, uformowałam bułki, posmarowałam wodą i posypałam makiem.
Włączyłam piekarnik i włożyłam od razu bułki, po 20. minutach były gotowe. Dla pewności dziubnęłam patyczkiem.

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Robiłam bułki po rak kolejny, dodałam jeszcze pół szklanki mąki kukurydzianej oraz ciutkę więcej maślanki. Bułki jeszcze smaczniejsze, delikatniejsze i bardziej pulchne.
A teraz zupa porowo-cukiniowa:
2 średnie cukinie (szczuplutkie, żeby nie było dużych pestek),
1 średnia cebula,
kawałek dorodnego pora ok. 15-16 cm, od piętki do liści - białe i oliwkowe, zielone odciąć,
1 łyżka masła,
kostka rosołowa lub wywar warzywny
1 łyżka śmietany 12 lub 18%
sól, pieprz czarny.
Rozpuścić masło i podsmażyć na złoto drobno pokrojoną cebulę, dorzucić pokrojony w półplasterki por, zamieszać, dać szczyptę soli i kapkę wody, dusić 3-4 minuty, dołożyć pokrojoną w kostkę cukinię (ze skórą). Wymieszać, wlać płyn (rosołek, wywar), gotować wolno kwadrans, odstawić, przestudzić, zmiksować, przyprawić, dodać śmietanę (niekoniecznie). Przed podaniem podgrzać. Podawać z groszkiem ptysiowym lub grzankami.

A teraz zupa porowo-cukiniowa:
2 średnie cukinie (szczuplutkie, żeby nie było dużych pestek),
1 średnia cebula,
kawałek dorodnego pora ok. 15-16 cm, od piętki do liści - białe i oliwkowe, zielone odciąć,
1 łyżka masła,
kostka rosołowa lub wywar warzywny
1 łyżka śmietany 12 lub 18%
sól, pieprz czarny.
Rozpuścić masło i podsmażyć na złoto drobno pokrojoną cebulę, dorzucić pokrojony w półplasterki por, zamieszać, dać szczyptę soli i kapkę wody, dusić 3-4 minuty, dołożyć pokrojoną w kostkę cukinię (ze skórą). Wymieszać, wlać płyn (rosołek, wywar), gotować wolno kwadrans, odstawić, przestudzić, zmiksować, przyprawić, dodać śmietanę (niekoniecznie). Przed podaniem podgrzać. Podawać z groszkiem ptysiowym lub grzankami.

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
A w sobotę upiekłam chlebek używając gotowej mieszanki jako bazy i natchnienia.
Składniki:
20 dag (połowa paczki) mieszanki chleb żytni,
13 dag mąki kukurydzianej,
13 dag mąki pszennej
7 łyżek oleju
maslanka
2 dag drożdży, łyżeczkę cukru, odrobina ciepłego mleka do rozczynu.
Zrobiłam jak w przepisie na bułki, piekł się 35 minut


Składniki:
20 dag (połowa paczki) mieszanki chleb żytni,
13 dag mąki kukurydzianej,
13 dag mąki pszennej
7 łyżek oleju
maslanka
2 dag drożdży, łyżeczkę cukru, odrobina ciepłego mleka do rozczynu.
Zrobiłam jak w przepisie na bułki, piekł się 35 minut


- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Miło, że wam smakuje. Ja najczęściej gotuję bez konkretnych przepisów lub traktuję je inspiracyjnie. często coś robię na szybko, po przejrzeniu produktów, najczęściej sałatki. Ostatnio taka mi wyszła, podobna do poprzedniej, ale nieco inna.
3 cukinie - jeśli szczupłe, to nie trzeba wyrzucać srodków,
30 dag pieczarek
1 słoik pomidorów suszonyc w oliwie,
1 papryka czerwona (może być inna oczywiście),
1 puszka fasoli,
4 ogórki kiszone.
Cukinię oraz pieczarki pokroić w plasterki i podsmażyć na oliwie spod pomidorów - każde warzywko osobno. Pomidory pokroić w paski, ogórki w słupki, podobnie paprykę. Fasolę wylać na sito, wypłukać, poczekać aż dobrze ocieknie. Jak smażeninka wystygnie, wymieszać wszystko dodając soli, pieprzu, bazyli lub cząbru.

Coś na szybko i ładnie.
Pieczarki w cieście.
Pieczarki małe, równe, ilość dowolna z przyciętymi ogonkami.
Ciasto podobne jak na naleśniki, tylko dodać 3-4 lżki mąki ziemniaczanej i szczyptę proszku do pieczenia.
Pieczarki zanurzyć w cieście i smażyć. Osączyć na ręczniku papierowym i gotowe.
W tym cieście mozna panierować inne warzywa, lekko podgotowane brokuły, kalafiory, marchew, parówki, kiełbasę, pyszna jest również ryba w cieście.
Gdy dzieci były małe robiłam dżdżownice, czyli piersi z kurczaka/indyka pokrojone w paski grubości ołówka, panierowane w cieście i smażone.

I jeszcze coś na słodko - mieszki z owocami
Przepis już zamieszczalam, to ten z rogalikami.
Do tego ciasta można dodać soli, jakiejś przyprawy warzywnej, papryki i upiec z farszem na słono. Wierzch można posypać żółtym serem.
Na fotce są z jabłkiem z cynamonem.

3 cukinie - jeśli szczupłe, to nie trzeba wyrzucać srodków,
30 dag pieczarek
1 słoik pomidorów suszonyc w oliwie,
1 papryka czerwona (może być inna oczywiście),
1 puszka fasoli,
4 ogórki kiszone.
Cukinię oraz pieczarki pokroić w plasterki i podsmażyć na oliwie spod pomidorów - każde warzywko osobno. Pomidory pokroić w paski, ogórki w słupki, podobnie paprykę. Fasolę wylać na sito, wypłukać, poczekać aż dobrze ocieknie. Jak smażeninka wystygnie, wymieszać wszystko dodając soli, pieprzu, bazyli lub cząbru.

Coś na szybko i ładnie.
Pieczarki w cieście.
Pieczarki małe, równe, ilość dowolna z przyciętymi ogonkami.
Ciasto podobne jak na naleśniki, tylko dodać 3-4 lżki mąki ziemniaczanej i szczyptę proszku do pieczenia.
Pieczarki zanurzyć w cieście i smażyć. Osączyć na ręczniku papierowym i gotowe.
W tym cieście mozna panierować inne warzywa, lekko podgotowane brokuły, kalafiory, marchew, parówki, kiełbasę, pyszna jest również ryba w cieście.
Gdy dzieci były małe robiłam dżdżownice, czyli piersi z kurczaka/indyka pokrojone w paski grubości ołówka, panierowane w cieście i smażone.

I jeszcze coś na słodko - mieszki z owocami
Przepis już zamieszczalam, to ten z rogalikami.
Do tego ciasta można dodać soli, jakiejś przyprawy warzywnej, papryki i upiec z farszem na słono. Wierzch można posypać żółtym serem.
Na fotce są z jabłkiem z cynamonem.
