Orzech włoski - cięcie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Ja ciąłem dzisiaj młode orzechy posadzone na jesieni. W tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5178620 opisywałem problem z jednym z nim https://lh6.googleusercontent.com/-39bk ... 170368.JPG Dostałem wtedy odpowiedź od pani Ani Jankowskiej, że te plamy to antraknoza i że u nich odmiana Broadview będzie możliwa do cięcia gdzieś z początkiem maja.
Ja poczekałem do dzisiaj, uciąłem przewodnik właściwie na styk z najniższą plamą.

Obrazek

Nie wiem czy widać tu jakieś zmiany chorobowe spowodowane antraknozą, ale tak mi pasowało cięcie.
Ściąłem również boczne gałęzie nisko umiejscowione, a na Marsie zachowałem przewodnik

Obrazek

Nie wiem, czy tak można zostawić przewodnik.

Generalnie, nie byłem jakoś zadowolony z sadzonek od szkółki Dudek Sad, ale najważniejsze, że się chyba przyjęły.
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

ERNRUD pisze:Nic bym nie ruszał. Tylko jeśli pojawią się jakieś bardzo niepożądane gałęzie to można ciąć w lipcu.
Na razie nic nie ruszam, bo ostatnie przymrozki zrobiły swoje i świeżo rozwinięte listki z czubka częściowo sczerniały. Szkoda że nie nałożyłem na niego jakiejś folii na tą noc z piątku na sobotę.

Winogrona tez niestety pomarzły, podobnie było rok temu.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Orzech włoski ma to do siebie, że zawsze będzie obmarzał w przymrozki. U mnie też przyrosty są czarne.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Warto dodać ze po przymrozkach (i zczernieniu przyrostów) spokojnie odradza się
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Tak, regeneruje się. Ale mogą pozostawać pewne ilości posuszu.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

kozula pisze:W letnim terminie cięcia chodzi nie tylko o to aby orzech nie wylewał soków . Tak jak u pozostałych drzew owocowych , letnie cięcie nie pobudza orzecha do do wzrostu wegetatywnego . Jeśli tniemy duże drzewo , to w celu ograniczenia wzrostu , a czyniąc to zimą lub na wiosnę uzyskujemy efekt odwrotny od zamierzonego . Inaczej jest w przypadku drzewek sadzonych jesienią poprzedniego roku lub na wiosnę . Tutaj chodzi o to , aby jak najszybciej drzewko urosło . Takie orzechy tniemy na wiosnę , w momencie kiedy dobrze widać co jest żywe , a co martwe . Wycinamy od razu zbyt nisko osadzone rozgałęzienia , a wierzchołek jeśli nie jest żywy przycinamy nad pierwszym dorodnym oczkiem . Drzewka świeżo sadzone nie wylewają soków , więc można spokojnie zabezpieczyć rany po cięciu .

Pozdrawiam , kozula .
Czy jeśli orzech jest nieduży ok 0,5 m i po wiosennych przymrozkach rozwijające się małe listki wierzchołkowe przemarzły jednak pod tymi listkami widać żywą zieleń to tez należy to obcinać czy może lepiej zostawić bo może z tego wierzchołka jeszcze puści.

Czy na tak małym drzewku od razu obrywać/obcinać nawet niewielkie przyrosty pozostawiając jedynie same górne? Ile trzeba zostawić by nie zaszkodzić drzewku.
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Czy wierzchołek przewodnika małego orzecha zmarznięty po wiosennych przymrozkach usuwamy (tnąc ukośnie jak najbliżej nowego najsilniejszego pędu)? Zaraz przy/pod wierzchołkiem wyrasta jeden silniejszy pęd (ok 15cm łącznie z listkami więc tak naprawdę jest delikatny) a po drugiej stronie obok mniejsze. Rozumiem że te mniejsze wyciąć i zostawić tylko najsilniejszy? Już jeden rosnący najniżej usunąłem.

Czy lepiej ciąć czy wyłamywać? Czy takie miejsca po zielonych wyłamanych/uciętych gałązkach smarujemy funabenem?
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

To ten orzeszek.
Obrazek

Na razie go nie przycinałem bo wydaje mi się że jest jeszcze za słaby, bądź co bądź przyrosty mają dopiero 3 tyg.
PS wiem że wygląda troszkę oklapnięty ale zdjęcie zrobione chwilę po podlaniu a niestety mogę go podlać max 2 razy w tyg.

Tak się zastanawiam czy przycięcia (cięcie bezczopowe) nie zostawić na przyszły rok jak ten główny pęd będzie silniejszy ew teraz obciąć/oberwać cześć słabszych pędów bo przy wierzchołku są jeszcze 2 mikre mało widoczne. Co o tym sadzicie?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Jeśli ma mieć formę półkrzewiastą- to zostaw. Jednak korona drzewa orzecha powinna się- ze względu na i tak obwisające gałęzie -zaczynać 2m nad ziemią.
Chyba więc wszystkim będzie łatwiej, jeśli przestaniesz podlewać oraz(w zasadzie bez związku)oberwiesz wszystko oprócz przewodnika.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Ostatnie zdanie to porada czy ironia :wink:

Tak korona ma być gdzieś na 2 m po prostu nie chcę sytuacji że utnę bezczopowo ten stary przewodnik i obumrze mi ten nowy najsilniejszy. dlatego zastanawiam sie czy nie lepiej bezczopowe ciecie będzie zrobić gdy już ten nowy przewodnik trochę zdrewnieje.

Co do obrywania wszystkiego oprócz przewodnika po prostu jestem ostrożny bo co będzie jak wszystko oberwę a nowy przewodnik ułamie mi się na wietrze lub jakiś ptak na niego usiądzie. Poza tym nie wiem czy takie obrywanie jest do końca korzystne dla tak małej roślinki.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Ostatnie zdanie, przyznaję- to ironiczna porada. Przepraszam. Bo "wszyscy" tu na tym forum podlewają, aż utopią. Po co? Roślinkę podlewa się raz po posadzeniu i niech sobie buduje korzeń; naucz ją samodzielności! A im wcześniej uformujesz, tym mniej ucierpi. Możesz obrywać po jednym zbędnym odroście, niech się pojedynczo goją.
A wypadki zawsze się zdarzają... to już nie temat na forum ogrodnicze. Jeśli już to obstaw klatką, przywiąż palik. Powaga!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
grapes
200p
200p
Posty: 270
Od: 26 cze 2012, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 6a

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Paliki już są :)
U mnie jest taki piach że 2 dni i nie ma śladu nawet po obfitym podlewaniu (robi się sypki gorący piasek) a niestety ja mogę podlewać raz na tydzień rzadko częściej a z tego co czytałem to orzech (zreszta chyba nie tylko) jest wrażliwy na brak wody szczególnie młode drzewka. Za tydzień zobaczę jak się rozrośnie i może usunę mu kolejne niepotrzebne odrosty.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Orzech włoski - cięcie

Post »

Poobserwuj go - jeżeli więdnie w jakiejś-tam porze dnia, no to musi mieć wodę. Ale pewnie się zdziwisz, że nie.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”