Tawułka Arendsa( Astilbe arendsii)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12835
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Tawułki raczej nie powtarzają kwitnienia więc ciesz się kwiatem w domu ;:173 Jak teraz byś go ścięła to tak po nim. Potem do gruntu, ale jak minie zimna Zośka, bo młode liście są wrażliwe na przymrozki. :roll:
Awatar użytkownika
AleksandraB
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 18 lut 2015, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Dziękuję Igo :wit , moje pierwsze tawułki - biedronkowe- w ogóle nie kwitły pierwszego roku, stąd też chęć posadzenia ich tym razem najpierw w domu, żeby długo nie czekać na kwiat. A tu teraz taaki bonus, a że tak szybko ;:138 .
Pozdrawiam,
Ola
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Ja skusiłam się na nie końcem lutego , trzymam je w domciu - jedna nawet wypuściła kwiatostan ale chyba słoneczko przez szybę go przypiekło bo nie rozwinął się dalej , a ja nadal nie wiem czy kolor będzie zgodny z tym co na obrazku
Awatar użytkownika
cofina
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

A czy ktoś ma doświadczenie w wysiewie tawułek???
Rozpędziłam się ;:223 i zakupiłam nasiona :shock:
Pozdrawiam
Ania
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12835
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Nic mi nie wiadomo o wysiewie, są albo z podziału, albo z in vitro. Mam na ogrodzie od 15 lat i nigdy nie było siewek. Chyba to będzie porażka. Ale, czekam na info czy coś wyrośnie. :uszy
Awatar użytkownika
cofina
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Otóż to - wyczytałam gdzieś w necie, że są marne szanse na sukces w wysiewie. Ale już było po fakcie... Że mnie coś podkusiło ;:223
Cóż, nasiona już mam więc trzeba spróbować :|
Pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 862
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Ja wysiewałam w ubiegłym roku, ale niestety nie dochowałam się sadzonek. Kilka nasionek wykiełkowało i padło. Tyle, że nasiona wysiałam w lutym, może trochę za wcześnie.
Zostało mi trochę nasion, wysieję na dniach, może coś z tego będzie :D
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
Krzysztof59
200p
200p
Posty: 271
Od: 29 lip 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolica

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Wczoraj stałem się posiadaczem odmiany Astary rose. Jeżeli będzie tak kwitła jak na fotkach to już się cieszę z zakupu. :D
Pozdrawiam - Krzysztof
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6618
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

U mnie trwa remont rabatki z tawułkami. Mam problem z podagrycznikiem i nie było już innego wyjścia jak wykopać wszystko. Tawułki wkrótce trafią ponownie na rabatę.
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 321
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Przemku :wit ,
wykopanie podgarycznika pomoże tylko na jeden a nawet mniej niż jeden sezon . Wyjątkowo złośliwy chwast. Przytaczam wypowiedzi ogrodników:
- ;:223 "Najgorszemu wrogowi nie życzyłabym podagrycznika. Walczę z nim od 8 lat a wcześniej -dziesiąt lat walczyli moi dziadkowie. Gorsze od perzu i wszystkich chwastów razem wziętych. Ponieważ (jak w opisie) odrośnie nawet z maluśkiego kawałka kłącza ponoć jedynym sposobem (poza chemią) jest przesianie całej ziemi przez sita (!!!). Więc rwę, rwę, rwę.... a mu w to graj, bo się rozmnaża, rozmnaża, rozmnaża..... Koszmar!" ;:223
- ;:223 Skuteczny może być jeszcze jeden sposób, ale dla wyjątkowo cierpliwych: przykrycie całego skupiska podagrycznika na jeden sezon czarną folią. Czego jak czego, ale długotrwałego braku światła żadne, nawet najbardziej żywotne zielsko nie zniesie. ;:223
- ;:223 Przykrywanie miejsca, gdzie już coś rośnie, nie ma sensu, natomiast logiczne jest przykrycie wybranego miejsca i założenie na nim rabaty bylinowej dopiero po zaduszeniu podagrycznika (i innych trwałych chwastów przy okazji również). Co do rabaty polecić mógłbym właśnie usunięcie z niej bylin, posadzenie ich na rok w jakimś miejscu zastępczym albo w donicach po oczyszczeniu z chwastu i wyduszenie podagrycznika pod folią. Krzewy można ściśle otoczyć folią; nic im to nie zaszkodzi, a wyłażące między gałązkami liście podagrycznika można wtedy spokojnie potraktować chemią. ..... Istotne jest też to, żeby nie dać mu wyleźć poza obręb przykrycia, bo wtedy wyrastające liście będą odżywiać siedzące pod folią kłącza. I cała robota na nic.
Na koniec: nie ja bynajmniej ten sposób wymyśliłem i pierwszy zastosowałem. Był on wielokrotnie opisywany w różnych czasopismach ogrodniczych, przede wszystkim w "Działkowcu". ;:223
Przemku, powodzenia w walce z tym zielskiem. ;:173
Pozdrawiam
Katarzyna
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6618
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Kasiu dam radę podagrycznikowi. Problem polegał na tym, że w zeszłym roku wzruszyłem się losem rabarbaru i jego stanowisko nie zostało dokładnie oczyszczone z kłączy, nie ma już też rosnącej w zeszłym roku w pobliżu śliwy a wszystkie tawułki zostaną wykopane, czasowo posadzone w donice i dopiero za miesiąc, po dwukrotnym przekopaniu ziemi, wrócą na swoje stanowisko.
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Jak kwitną wasze tawułki.Susza przyśpieszyła ich przekwitanie ale i tak są piękne.Moje na dziś. Obrazek [u
Halina
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Moje w tym roku wyraźnie osłabły.Chyba zmuszona będę z nich zrezygnować, albo ograniczyć się do jednej, dwóch kęp i co kilka lat wymieniać.Mam przyciężkawą glebę i mimo przygotowywania jej torfem z piaskiem po 2-3 latach względnie dobrego wzrostu, drobnieją, są niższe i kwiatostany mają małe.Wykopane karpy są silnie zdrewniałe i nie ma z czego odmładzać.Bardzo dobrze mi się wysiewały, ale młode też słabo rosną.Tylko biała odm.Deutschland rośnie od lat względnie dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”