Pelargonia - choroby, szkodniki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1578
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2

Post »

Pytanko: Czy żółknięcie liści od ich obrzeży do wewnątrz to efekt przelania?
Martyna_1203
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 cze 2014, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Choroba pelargonii, żółknące zwiotczałe liście.

Post »

Witam, mam do Was ogromną prośbę posiadam około 80 sztuk pelargonii stojącej rabatowej i od pewnego czasu zaobserwowałam zmiany naokoło 5 sztukach, a są to głownie żółknące, zwiotczałe liście, a pelargonia gine w oczach. Nie wiem co z tym problemem zrobić, bo na początku były to dwa przypadki a teraz jest ich coraz więcej. Mimo przesadzenia ich w inne doniczki, nic nie poskutkowało. Dodam tylko że są w dużych doniczkach, a po przesadzeniu miały bardzo mały korzeń, tak jakby on zanikł gdzieś. Możecie mi pomóc co w takim przypadku zrobić? Żal mi stracić pozostałe sztuki.. A czy te z "chorobą" trzeba przesadzić tzn odsadzić od pozostałych ?
Awatar użytkownika
gemciu83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 18 maja 2008, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PTB
Kontakt:

Re: Choroba pelargonii, żółknące zwiotczałe liście.

Post »

Spróbuj oprysk zastosować bo może mają za mokro, są w pełnym słońcu, więc oprysk np. Topsin, Allette itp. może pomoże. U mnie na nasturcje pomógł.
Robaczków nie masz czyli mszyc?
Martyna_1203
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 cze 2014, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba pelargonii, żółknące zwiotczałe liście.

Post »

One są w różnych miejscach, niektóre bardzo na słońcu, niektóre lekko schowane. I to się dzieje tak mniej wiecej w każdym z tych miejsc jest już jedna palargonia, która tak sie marnuje.. A ten oprysk to dokładnie jakie działanie ma ? Dziękuję za wszystkie rady. Mszyce troszkę są ale to naprawde ich jest mało i też zastosuję jakiś oprysk. Jest jakiś, który szczególnie polecacie ?
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Choroba pelargonii, żółknące zwiotczałe liście.

Post »

Martynko gemciu napisał jaki środek zastosować.
Obejrzyj liście od dołu dokładnie, jak nie ma żadnych owadów, to środek grzybobójczy-te, które wymienił gemciu ;:108
W jak dużych doniczkach je masz?
Czy jak przesadzałaś, zauważyłaś, czy ziemia pod korzeniami była bita?Może przez to roślinka nie może się przebić, a na dole w ziemi zbiera się woda i "podgniwa"?
Bo jak napisałaś, że po przesadzeniu miały mały korzeń, odrazu przyszło mi na myśl,że może nie może się przebić? Miałam tak z fuksją..marniała w oczach, a po wyjęciu z doniczki zauważyłam, że w ogóle się nie rozrosła w korzeniach, a ziemia pod nią była bardzo bita.Posadziłam ją luźno, bez dociskania plus środek grzybobójczy i odżyła ;:333
hermania
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 wrz 2014, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

Witam. Dwa dni temu zauważyłam w moich pelargoniach robale, które wyglądają jak pędraki, a także zielone gąsienice.Pędraki są jakby szaro-szkliste z żółtym odwłokiem. Nie pomyślałam i niestety nie zrobiłam zdjęcia. Do dziś wybrałam z ziemi około 8 sztuk. Oczywiście najpierw zauważyłam obgryzione liście, a potem dopiero wygrzebałam z ziemi robale. Nie wiem jak z nimi walczyć i co to za pędraki? W ogrodniczym pani sprzedała mi Substral kwiaty 2w1. Po spryskaniu gąsienic nie widzę , ale pędraki są nadal. Jak wykopie jakiegoś jutro, tozrobię i wkleję zdjęcie.


oto zdjęcie pędraka

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

Wiesenny problem pelargonii

Wydaje mi się,że dzieje się coś niewłaściwego z moją Mnfield Rose.
Owszem ładnie rośnie,ładnie wyglądałaby gdyby nie te złociste liście.
Czy to oznaka braku jakiś składników pokarmowych?
Ziemia jest nowa, pelargonia jest już również nawożona więc co to może być...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

KaRo
Brak azotu i magnezu. Najpierw podaj azot (może być saletra amonowa), a później magnez. Najwięcej magnezu jest w nawozie NPK 6-18-36 - w składzie jest 3% magnezu
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

O raju więc jednak to nienormalność. :(
Azot nie jest problemem ... magnez już tak ale mam na szczęście pod ręką nawóz do pomidorów,
w którym Mg jest w podanym przez Ciebie Adrianie stężeniu.
Już ją ratuję... nim.
Moniczko też dziękuję za pytanie, doszkolę się przy okazji :wink:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

Niunia1981 pisze:No wiadomo - co znawca to znawca ;:108
Tylko ciekawi mnie czemu moja też tak miała w zeszłym roku a podlewana była nawozami od Adriana zgodnie z jego wskazówkami. Adrianie co może być przyczyna takich listków w sezonie?
Jeśli zmiany występują na wszystkich liściach to jest to zazwyczaj "choroba" fizjologiczna spowodowana np. zbyt dużą ilością wody, zbyt dużą wilgotnością powietrza ale najczęściej dużymi różnicami temperatur w dzień i w nocy - z tym trudno walczyć, trzeba przeczekać ale warto wtedy opryskać czymś grzybobójczym bo może się to skończyć chorobą grzybową.

Jeśli coś takiego występuje w sezonie tylko na młodych liściach to na 99% jest to brak azotu, który jest potrzebny do intensywnego wzrostu rośliny i dlatego te młode rosnące łodygi i liście mają słabe wybarwienie.
Jeśli blaknie część liści tak wzdłuż nerwów to jest to brak magnezu. Bardzo rzadko słabe wybarwienie liści związane jest z brakiem żelaza - a tak zazwyczaj wszyscy myślą (tyczy się to głównie trawy, a nie bylin, pelargonii czy krzewów). Roślina potrzebuje 0,018% żelaza, a magnezu dużo, dużo więcej.
Jeśli widzisz coś takiego to podaj jej raz samego azotu (saletry amonowej w dawce 2g na litr - saletra ma 34% azotu lub nawozu 30-10-10).
Najlepiej to widać na daturach. Część datur trzymam w piwnicy, a część w szklarni i nie nawożę ich przez całą zimę. Na początku marca młode odrosty w szklarni są praktycznie białe i takie karłowate zgięte w dół wzdłuż głównego nerwu. Jakieś 7-8 lat temu nie wiedziałem co to jest, opryskiwałem na grzyba, na przędziorka i w końcu po miesiącu sypnąłem azotu - efekt był po 5 dniach :)
Nawóz 6-18-36 ma tylko 6% azotu i przy intensywnym wzroście to trochę za mało bo przecież to nawóz na olbrzymie kwiaty. Ten nawóz ma za to 3% magnezu. Jeśli nie widzisz poprawy przy stosowaniu tego nawozu to wymieszaj w wodzie saletrę amonową albo nawóz 30-10-10 i podlej. Na pewno będzie zmiana ale trzeba być cierpliwym.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

A ja przychodzę z kolejną prośbą o pomoc w uprawie pelargonii ;:180
Emma Fr. Bengstbo
Wszystkie jej liście poza najnowszymi,najmłodszymi wyglądają dziwaczne.
Ich brzegi zawijają się na zewnątrz,do środka :wink:
Na blaszce pojawiły się wybrzuszenia,podobne do szpecieli z jakimi się spotkałam już w życiu (na liściach orzecha włoskiego) ale nie mam pewnosci,że to to.
Nie wiedzę,żadnych dodatkowych,niepokojących objawów ale wiadomo,że dzieje się coś niedobrego.
Znacie taki objaw chorobowy?
Co z tym zrobić?
Poproszę o diagnozę i sposób zadziałania. ;:180

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

KaRo
Piękne zdrowiutkie :) Idę zjeść sałatę bo po tych zdjęciach mi się jakoś zachciało :)

Takie mają być, jak nie będą się wywijać i błyszczeć to znaczy, że się wyrodziła i stała się zwykłą pelargonią, a nie tulipanową. My w tym roku wyrzuciliśmy połowę sadzonek tulipanówek bo się wyrodziły - dziwna zima? nie wiem czemu.

Zabezpiecz ją na wszelki wypadek przed rdzą pelargonii ale przyznam, że u mnie tulipanówki jeszcze nigdy nie złapały żadnego grzyba, ani żadnego szkodnika - ani mączlik, ani mszyca czy wciorniastek ich nie lubi. Nigdy nie chorują, no ale żeby nie było tak cudownie to mają tendencję do wyradzania się (żadna inna grupa pelargonii się nie wyradza)... - "jak nie urok to sra...ka" - typowo Polska mentalność tej grupy pelargonii :)

Pięknie Ci rośnie - pochwal ją ode mnie :)
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21744
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pelargonie - choroby, szkodniki

Post »

Dziękuję za dobre wiadomości. ;:196
Ok profilaktycznie zadziałam
adrianic pisze:rdza pelargonii - opryskaj 2 razy amistarem w dawce 1 ml na litr co 7 dni
Moje pelargonie dzisiejszy cały dzień spędziły już na słonecznym balkonie.

No i kolejny problem,ogólny taki.

Roślina wygląda jak przywiędła?
Ma wilgotno ale nie za mokro a mimo to liście są klapnięte.
Dotyczy to pelargonii z gr.Stellar
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”