Winorośle i winogrona cz. 4

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

swistak pisze: andrew 54 mam starsze dwa krzewy Aurory i zawsze są zjadane przez domowników...
Podejrzewam że są zjadane głównie dlatego że po prostu domownicy nie mają innego wyboru :wink: .Nie twierdzę że nie da się ich zjeść.Tylko po co jeść malutkie owoce z dużymi pestkami skoro z powodzeniem można uprawiać smaczne odmiany z deserowym przeznaczeniem.Akurat Aurora w zestawieniu z Marszałkiem czy Leonem Millotem pod względem smakowym wygląda nie najgorzej.
kt70 pisze:Odmiany, o których wspomina kolega "adrew54" są niewątpliwie wartościowymi deserówkami: 'Nero', "Prim' oraz 'Galanth' i Garant' z Niemiec. Niestety, moim zdaniem nie nadają się one do uprawy na wysokoch konstrukcjach na działkach w rejonie Zagłębia Dąbrowskiego. Zapewne gdzieś przy ciepłej ścianie wysokiego budynku mogłyby przetrwać ostre zimy.
Grzegorz,klimat śląski jest dużo łagodniejszy od tego który mamy na Podkarpaciu czy w Małopolsce.Jestem pewien że Garant czy Galanth które znosza temperaturtury rzędu -26,-27 stopni bez problemu dadzą sobie radę.Na dodatek są to odmiany o wysokiej odporności na choroby więc można ograniczyć ochronę chemiczną.Nero czy Prim są trochę delikatniejsze ale jestem przekonany że w tamtym rejonie spokojnie przetrzymają zimę.Ja od dwóch lat nie okrywam tych odmian i startują bez najmniejszych strat.Zima w tej chwili to jeden z mniejszych problemów.Najgorsze są wiosenne przymrozki i to one powodują największe straty.
kt70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat Brzesko

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Pozwolę sobie jeszcze na przytoczenie kilku zdań o ukorzenianiu patyków winorośli bezpośrednio w gruncie w miejscu docelowym. W znanym podręczniku o uprawie winorośli p. prof. Jerzy Lisek z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach napisał:
"Długie sadzonki (40-50 cm) wysadza się wprost do ciepłej ziemi, w połowie kwietnia. Sadzonki umieszcza się w żyznej, pulchnej ziemi, z reguły pod kątem około 40 stopni do powierzchni gleby. Dolne cięcie wykonuje się 2 mm pod węzłem, często ukośnie. Pąki, z wyjątkiem 1-2 najwyżej położonych, usuwa się. Nad pąkami usypuje się niewielki kopczyk, który jest ostrożnie rozgarniany po rozwinięciu się pąków. Aby zapobiec silnemu niszczeniu korzeni przy przesadzaniu sadzonek długich celowe jest wysadzanie ich od razu na miejsca stałe. Dla pewności przyjęcia się, w jednym miejscu ukorzenia się 2-3 pędy, a później pozostawia się najsilniejszą roślinę."
(J. Lisek: Amatorska uprawa winorośli, Warszawa 2002, s. 63-64).

Klimat w Sosnowcu (czyli w mieście będącym stolicą Zagłębia Dąbrowskiego leżącego na terenie historycznej Małopolski a nie Śląska) nie różni się zdecydowanie od tego jaki jest w pobliskim Olkuszu (i oczywiście w Zawadzie) oraz na Płaskowyżu Ojcowskim, który jest częścią Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jak wiemy są tam w pobliżu winnice np. w Kluczach (przy Pustyni Błędowskiej) oraz bliżej Krakowa w Smardzowicach. W tej ostatniej na większą skalę uprawia się właśnie odmiany 'Leon Millot' i 'Marszałek Foch'. Krzewów nie okrywa się tam oczywiście na zimę. Odmiany te są więc uprawiane w dość podobnych warunkach klimatycznych jak w Sosnowcu i to też jest kolejny argument za ich sadzeniem na działkach w tym rejonie. Nie należy też zbytnio podkreślać łagodności ostatnich dwóch zim. U nas klimat jest przejściowy czyli zmienny. Często zdarzają się zimy znacznie bardziej mroźne i długotrwałe. Delikatne odmiany deserowe z Węgier i południowych Niemiec jednak ich nie przetrwają bez okrycia. To trzeba brać po uwagę planując nowe nasadzenia i stąd propozycja wykorzystania dwóch najlepszych alzackich mieszańców E. Kuhlmanna i 'Aurory' A. Seibla.
re_ne
50p
50p
Posty: 63
Od: 2 lip 2014, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Ja w żadnym wypadku nie chce negować czy krytykować wyboru winorośli na tym terenie. Nie chce być źle zrozumiana ale jeśli chodzi o klimat to możliwe że jest takie uzasadnienie jak napisałeś Kt70 - nie wiem bo nie interesowałam się tym - ale w praktyce jednak jest drobna różnica w temperaturach. W Olkuszu mieszkałam 24 lata a przez 10 miałam możliwość codziennego porównywania pogody i temperatur w Sosnowcu i Olkuszu. W praktyce to wygląda tak że w Olkuszu w zimę zawsze jest kilka stopni chłodniej. Częściej zdarzają się przymrozki gdy w Sosnowcu ich nie ma. Temperatura w nocy najczęściej bardziej spada niż w Sosnowcu. (jeszcze niższe temperatury są w Bolesławiu - pomiędzy Olkuszem a Sosnowcem) Również śniegu jest zawsze znacznie więcej i jest on dłużej. Gdy u nas zapomniano o śniegu albo go w ogóle nie było to w Olkuszu jeszcze można sanki wyciągać ;)
W lato natomiast w Sosnowcu jest dużo cieplej. Jest większy zaduch, skwar. W Olkuszu mam wrażenie, że słońce świeci przez jakiś filtr przez co jest mniej dokuczliwe. Oprócz tego w Sosnowcu chyba mniej wieje ;)

Nie wiem czy jest na to uzasadnienie geograficzne, mówią że dlatego bo Olkusz leży w dolince dlatego tam jest ciut ostrzejszy klimat. Może w Sosnowcu jest cieplej ze względu na jakże bogatą zabudowę (zwłaszcza na moim osiedlu i w mojej okolicy) wysoką, asfaltowe drogi i brak jakiejkolwiek zieleni. Wydaje mi się że ogrom betonu ogrzanego w zimę przez mieszkańców musi miec jakiś wpływ na otoczenie. Tak samo w lato trochę inaczej się nagrzewają asfalty niż lasy którymi otoczony jest Olkusz. Tak czy inaczej lekka różnica jest.

To tylko takie moje obserwacje. ;) Zaznaczam że wcale nie muszę mieć racji ;)

Zaznaczam że do tej pory mam sprawdzone pogodynki ;) Moi kochani rodzice nie omieszkają rano do mnie zadzwonić i powiedzieć "wiesz ile stopni było dziś w nocy u nas?" :D więc dane mam na bieżąco :wink:
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Klimat to nie wszystko.Jakość gleby też jest ważna.Nie wszystkie odmiany rosną jednakowo dobrze (źle) na każdej glebie.Niektóre są bardziej wymagające.
kt70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat Brzesko

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

To prawda, że w wielkim mieście (aglomeracji) oddziaływanie zabudowy, fabryk, ciągów cieplnych ma wpływ na temperaturę powietrza. Jest to taki lokalny efekt cieplarniany. To samo zjawisko jest widoczne w Krakowie i w innych większych ośrodkach. W Olkuszu rzeczywiście będę notowane nieco niższe temperatury niż w Sosnowcu i Krakowie a jeszcze niższe na wschód od niego na szczycie Płaskowyżu Ojcowskiego w rejonie Przegini i Jerzmanowic (oraz wspomnianej przeze mnie Zawady k. Gorenic, w której jest największa prywatna kolekcja ampelograficzna p. Ryszarda Piątka w Polsce). Tam są wzniesienia dochodzące do 500 m nad poziomem morza - co oczywiście wiąże się z surowszymi warunkami termicznymi.
Jednak należy się liczyć u nas zawsze z nadejściem takiej zimy, gdy nawet w dużych miastach na południu kraju temperatury spadają do około -30 stopni w nocy. Tak było na przykład w 1987 r. oraz zupełnie niedawno czyli w 2006 r. pod koniec stycznia.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kt70 pisze: "Długie sadzonki (40-50 cm) wysadza się wprost do ciepłej ziemi, w połowie kwietnia. Sadzonki umieszcza się w żyznej, pulchnej ziemi, z reguły pod kątem około 40 stopni do powierzchni gleby. Dolne cięcie wykonuje się 2 mm pod węzłem, często ukośnie. Pąki, z wyjątkiem 1-2 najwyżej położonych, usuwa się. Nad pąkami usypuje się niewielki kopczyk, który jest ostrożnie rozgarniany po rozwinięciu się pąków. Aby zapobiec silnemu niszczeniu korzeni przy przesadzaniu sadzonek długich celowe jest wysadzanie ich od razu na miejsca stałe. Dla pewności przyjęcia się, w jednym miejscu ukorzenia się 2-3 pędy, a później pozostawia się najsilniejszą roślinę."
(J. Lisek: Amatorska uprawa winorośli, Warszawa 2002, s. 63-64).
We wcześniejszej wypowiedzi umknął Ci dość istotny szczegół, a mianowicie to że prof Lisek zaleca umieszczać sztobry pod katem 40 stopni. Ty natomiast podpowiadasz żeby wsadzić w ziemię pod najwyższy pąk. Każdy kto to przeczyta, a nie jest w temacie wsadzi pionowo. Jak myślisz, po co prof. zaleca te 40 st.? Zrób eksperyment. Utnij patyk 40-50 cm, umieść go w ziemi pod kątem 40 st, tak żeby 1-2 ostatnie pąki były nad ziemią, a drugi taki sam umieść pionowo, a przekonasz się naocznie jaka jest różnica w głębokości umieszczenia stopki. Ukorzeniałem sztobry pod katem i wiem jakie można uzyskać efekty. Z całym szacunkiem dla profesora, nie uważam, że tak wykonana sadzonka mogła pozostać w miejscu docelowym bez przesadzenia głębiej.
Poszperałem i znalazłem kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak wykonywane sadzonki wykazują tendencję do wytwarzania korzeni na całej długości sztobra pod ziemią, ale tylko po jednej stronie ( od ziemi). Im wyżej sztobra tym korzenie są liczniejsze i silniejsze. Niestety chyba nie zrobiłem zdjęcia sadzonki po wykopaniu. Tak wykonana sadzonka generalnie jest bardzo ładnie ukorzeniona, ale bez przesadzenia jest bardzo narażona na przemarznięcie korzeni. Jeżeli w okresie ukorzeniania umieścimy ją głębiej to i tak wytworzy system korzeniowy tam gdzie będzie cieplej czyli u góry.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Piotrze są szkołki, gdzie sadzi się w miejsce docelowe w/w sposób ale a
w zagłębieniu, po czym to zagłębienie się zasypuje, można też sadzić w pojemnikach bez dna,np. wiadro wkopane ale nie wypełnione i tam głęboko wsadzony krzew
per aspera ad astra
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

'Tak wykonana sadzonka generalnie jest bardzo ładnie ukorzeniona, ale bez przesadzenia jest bardzo narażona na przemarznięcie korzeni."
Kapitan wytłumacz początkującemu - nie rozumiem :oops: Jak potem przesadzę to co się zmieni? mam ją głębiej potem posadzić?
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Tak głębiej. Przyjmuje się, że system korzeniowy powinien znajdować się przy sadzeniu min na gł 30 cm. Jeżeli taka sadzonka wytworzy nam korzenie na całej długości to wskazane jest wycięcie górnych, żeby zmusić do rozrostu właśnie te niższe
http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... rosli.html
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Kapuję, dziękuję ci bardzo
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kt70 pisze: Jak wiemy są tam w pobliżu winnice np. w Kluczach (przy Pustyni Błędowskiej) oraz bliżej Krakowa w Smardzowicach. W tej ostatniej na większą skalę uprawia się właśnie odmiany 'Leon Millot' i 'Marszałek Foch'.
Może się i uprawia ale na pewno nie do jedzenia tylko na wino,w dodatku nie najlepszej reputacji.Te odmiany były modne w Polsce ze trzydzieści lat temu kiedy żyliśmy za żelazną kurtyną.Teraz mamy całą gamę nowych,ulepszonych mieszańców które zostały wyselekcjonowane w instytutach na zachodzie.Ludzie uprawiają bez okrywania, z powodzeniem Regenta,Roeslera i wiele innych odmian które dają zdecydowanie lepszej jakości owoce niż te stare mieszańce które wymieniłeś.Powstają z nich wina zbliżone do tych które dają odmiany winorośli szlachetnej.Jeśli już to odradzałbym winoogrodnikom zwłaszcza tym bardziej ekologicznym sadzenie winorośli z gatunku vitis vinifera która jest podatna na choroby i ma niską mrozoodporność.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Za to kapitanie to wieeelkie dzięki http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... zanie.html
Czy mógłbyś mi podpowiedzić- czy sadzonkę którą dopiero będę ukorzeniać to ja już pilnuję w tym roku jak na kartce "I sezon"? Oj..kurka szybko się muszę uxczyć :? tu jest tyle informacji a ja głąb jestem do kwadratu..
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Jeśli chodzi o robienie sadzonek winorośli, to wydaje mi się, że przy zapotrzebowaniu na kilka sadzonek najprościej jest wsadzić te kilka patyczków w doniczki z podłożem (ja stosowałem mieszankę torfu odkwaszonego z piaskiem) i na parapet. I właściwie nie trzeba nic robić, oprócz sprawdzania raz na tydzień czy ziemia jest lekko wilgotna. Po ok. miesiącu mamy takie sadzonki z widocznymi korzonkami i startująca latoroślą:
http://i1156.photobucket.com/albums/p57 ... 29b57e.jpg
Według mnie taka hodowla na parapecie przy kilku sztukach jest niekłopotliwa, bo praktycznie bezobsługowa.
Jak sadzonka ma ok 6-8 tygodni i widać rozrośnięty system korzeniowy (czyli na przełomie maja/czerwca) na spokojnie przesadzamy ją w docelowe miejsce. Zgadzam się z Kapitanem, że sensowniej jest sadzić już ukorzenioną sadzonkę na głębokość ok 30 cm.
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Nooo i mam wyniki analizy gleby:

Obrazek

Winorośl będzie sadzona w miejscu gdzie pobrałem próbki 1 i 2. Wyniki jak w tabelce.
Co mogę zrobić teraz albo bezpośrednio przed sadzeniem, żeby poprawić im warunki glebowe?
No i generalnie jak te cyferki się mają do uprawy winorośli? Na pewno pH muszę podnieść ponad 7. A reszta?
Pomocy :roll:

e/
Na szybko zerknąłem w internety i z tego co widzę tylko magnezu jest aż nadto. P i K do uzupełnienia.
Wszystko wiem, będę działał.
Piotrek
Neki
100p
100p
Posty: 124
Od: 27 sty 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Lubartowa

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Bardzo wczesną wiosną zasadziłem winorośl Łora i bardzo wolno rosła na jesień miała kilka listków, przed kopczykowaniem to zielone całe usunołem . Czy tej wiosny bedzie wszystko ok z moją winoroślą ?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”