Powojnik botaniczny 'Paul Farges' (Clematis Vitalba)

Powojniki
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Nasze ogródki, każdy w swoim wątku, prezentujemy tutaj . Pooglądaj sobie, jak robią to inni forumowicze.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Dzięki za podpowiedź.
Może zamiast "Paula Fargesa "coś takiego. Po krótce, kiedyś zdobyłem sadzonkę (właściwie odrost) bez nazwy, chyba w 2006, zakwitła po dwóch sezonach. Bardzo lubię tę roślinę bo jest super odporna na wszystko, posadzona na rodzimej glebie (glina), wytrzymuje mrozy (nieokrywana), suszę (nie podlewam), nadmiar wody (glina), ot rośnie niczym chwast. Wcześniej posadzony winobluszcz został zdominowany. Rośnie sobie na ogrodzeniu i tak się prezentuje. Bardzo podobny do" Paula", po przekwitnięciu piękne pierzaste owocostany. Nazywa się chyba "Vitalba" o ile się nie mylę. Pozdrawiam. Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Jak mówiłem wrzrucam "Paula Fargesa" z tego roku. Może na pierwszy rzut oka nie widać różnicy z przed 2 lat, ale na szerokość już nie ma gdzie rosnąć, za to w górę pnie się przyzwoicie. Kwitnienie mniejsze jak zawsze o tej porze roku, ale za to gdy jest ciepło to do pażdziernika. Pozdrawiam.Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2205
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Jakoś się w ten wątek przybłąkałam :lol: . Kefas (Piotr? ;)) załóż wątek, przejrzałam Twoje zdjęcia, masz super ogród, w razie czego pomogę :).

Paul Farges to jest niesamowity powojnik, kupiłam w ubiegłym roku wiosną nie za dużą sadzonkę, miał mnóstwo pędów i urósł naprawdę ładnie - tymczasowa dwumetrowa kratka szybko była dla niego za niska. Heheh, dzięki niemu mam silne argumenty za szybką budową stałej osłony tarasu :;230.
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Na osłonę tarasu polecam powyżej zamieszczony "Vitalba", podobny kwiat do "Paula" i fajne owocostany utrzymujące się nawet w zimie
Zdjęcie sie nie otwiera/K
pozdrawiam
Awatar użytkownika
gosia79z
200p
200p
Posty: 428
Od: 19 sty 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Wolin

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Witam
U mnie rośnie jak na drożdżach, trudno go opanować.
Pnie się po siatce, w pełnym słońcu w piaszczystej glebie.Często podlewany i zasilany.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Mój też pięknie kwitł i przyrósł. Zdecydowanie polecam tego powojnika.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Mój na razie nie rzuca na kolana - rzadkie to to :?
Chyba zapomniałam go przyciąć...
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
olimpia331
50p
50p
Posty: 94
Od: 4 sty 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk okolice Dąbrowy Górniczej

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

Ja kupiłam tego powojnika dwa lata temu - miał za cel szybko porosnąć siatkę i o to mi głównie chodziło:-) Zdał egzamin na medal - w drugim roku siatka jest całkowicie zarośnięta, ma burzę małych kwiatków od lipca do przymrozków i nawet teraz ma jeszcze zbrązowiałe liście, a więc ciągle stanowi przysłonę
Obok mam winobluszcz i przeniosę go w inne miejsce, bo zaraz po przymrozkach traci natychmiast liście i siatka jest goła a Paul Farges bardzo długo trzyma ulistnienie
Generalnie doskonały powojnik do szybkiego tworzenia przesłon, odgradzania się itp

A i w tym celu sadziłam dwie sztuki na przęsło - czyli 1 sztuka na metr
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Paul Farges - czy ktoś ma?

Post »

A u mnie lipa :( Drugi sezon rzadkie badyle wiszą na siatce... Co prawda potraktowałam go jako roślinę hardcorową i rośnie w cieniu, przy jeżynach, ale założenie było że jest ekspansywna! No nie wiem, może sąsiad opryski robi, czy jak ;:219
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Powojnik botaniczny 'Paul Farges' (Clematis Vitalba)

Post »

Ja mam paskudną, piaszczystą i suchą ziemię, więc powojniki u mnie padają jak muchy. Zniechęciłam się :-(
Postawiłam na powojniki botaniczne i te jakoś sobie radzą.
Kiedy zobaczyłam tego powojnika w Tychach, na jakiejś osłonie przy ulicy, to natychmiast się zakochałam. ;:97 Zaczęłam szukać informacji o nim i pomyślałam, że ten będzie super do okrycia siatki i ponurych, ciemnozielonych świerków, które sąsiedztwo nasadziło gęsto pod płotem.
Pierwszą sadzonkę kupiłam w zeszłym roku. Zakwitł latem i kwitł (niezbyt obficie) do października. Dokupiłam więc jeszcze trzy. Właśnie zaczęły kwitnąć i rosną bujnie (może nawet za bardzo ;-))
Na razie nie wygląda efektownie, ale pokażę:
Obrazek

Uważam, że to bardzo cenna odmiana-zdrowa, silna, odporna na niekorzystne warunki.
Jeśli ktoś ma problem z ciągle chorującymi powojnikami wielkokwiatowymi, to ten z pewnością nie będzie sprawiał takich problemów.
Niestety-ma niewielkie kwiaty(dla mnie to nie problem), z pewnością nie są tak efektowne, jak u tych wielkokwiatowych. Za to nadrabia ilością kwiatów i długością kwitnienia.
Pozdrawiam,Vivien333
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”