Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę

[Ewelina]

Ja nie okrywam (ale mieszkam w Wielkopolsce , czyli strefie klimatycznej 7a- o stosunkowo łagodnych zimach). Mam też dobrane odmiany znoszące dość dobrze mrozy. Nie wiem, w jakiej części Polski mieszkasz ani jakie masz odmiany rh. , a to dość ważne , by coś Ci doradzić.
Tym niemniej przypominam wszystkim wielbicielom RODODENDRONÓW (różaneczników, azalii wielkokwiatowych i japońskich) ,że przed zimą , zanim nastaną mrozy , trzeba te krzewy bardzo mocno podlać ! Najczęstszą przyczyną śmierci rh. po zimie jest zasuszenie ( zjawisko tzw. suszy fizjologicznej) , bowiem roślina ma płytki system korzeniowy ,co skutkuje katastrofą , gdy nie ma ma w podłożu wystarczającej ilości wilgoci. Szczególnie niebezpieczne są dłuższe mroźne i zarazem bezśnieżne okresy. Różaneczniki i azalie japońskie to przecież krzewy zimozielone , potrzebują więc wilgoci niemal przez cały rok. Jeśli więc zima trwa długo , a opadów jest niewiele , lub z uwagi na stanowisko ( np. pod koronami sosen) krzewy nie są podlewane przez deszcze lub topniejący śnieg, wówczas także w okresach odwilży warto dodatkowo je podlać.Same rośliny bronią się przed utratą wilgoci w ten sposób,że podczas suchych , mroźnych dni zwijają się liście wzdłuż .Nie jest to oznaka choroby , lecz sposób , by ograniczyć parowanie - tego akurat nie musimy się bać . Tak się dzieje , gdy podłoże zmarznie i nie jest to dla krzewu niebezpieczne.
Przed nastaniem mrozów trzeba koniecznie podlać obficie te krzewy.

[hanna133]

Bardzo serdecznie dziękuję Ci Ewelinko za wyczerpującą odpowiedż .Teraz już wszystko jasne.Będę wiedziała jak je ustrzec przed mrożną i suchą zimą.Jeszcze raz wielkie dzięki.

[ONA-NINA]

Hmm a czy przy -3/5 w nocy w ,a dzień utrzymującej się temperaturze 0 stopni mogę podlać rh?

[asma]

tak i to sporo ,najlepiej jak jest ,a jak nie ma to w środku dnia nie po liściach.
Zostaw lekko KAPIĄCY wąż pod rośliną lub w pobliżu na godz i zmieniaj miejsce

[ONA-NINA]

Ufff bo jak parę dni temu podlewałam, to sąsiad ze złośliwym uśmieszkiem rzekł "padną Pani przez to podlewanie"

[ONA-NINA]

Jeszcze przy okazji dopytam,do jakiej minusowej temperatury można je bez stresu podlewać?

[asma]

To ostatni moment na porządne ostatnie podlanie

[ONA-NINA]

Dobrze,podleję dzisiaj i jutro.

Tylko czy mogę tak je zlać porządnie?codziennie po 10 litrów każdemu pod nogi?Przez 3 dni z rzędu?

[Eliza52]

Nino nie lej codziennie, bo je utopisz. Jeśli w Twoim ogrodzie jest ziemia zamarznięta to wstrzymaj się z podlewaniem aż do odwilży.
Padało w listopadzie, to chyba na razie im wystarczy.Kwasoluby trzeba podlewać nawet w zimie ale przy odwilży
Miłego dnia Pozdrawiam Ela

[asma]

RAZ WYSTARCZY,oczywiście ważne jakie jakie jest podłoże(jak przpuszczalne)

[bogdanm]

Azalie i rododendrony zawsze przynajmniej u siebie zostawiam na zimę bez zabezpieczeń i jakoś dają sobie radę tak jest już od kilku lat trochę obsypuję je w koło liśćmi i na tym koniec.
Jak do tej pory zawsze się na wiosnę opuściły i ładnie kwitną.

[Eliza52]

A co zrobić z teraz kwitnącą azalią Pozdrawiam ona dalej kwitnie pod włókniną

[asma]

ja bym ciachnęła kwiatki i zdjęła osłonkę