Szkodniki w ogrodzie: krety, dziki, sarny,zające

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Napiszcie proszę co oprócz kopców robią ( niszczą ) krety w ogrodzie? ( w którym nie ma warzyw ) ?
duduś
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

I jeszcze -czy ktoś stosował metodę na słoik ? ( jak to niby działa ?)

cyt. "Jeżeli krety uporczywie niszczą ogród i nie dają się wypłoszyć, można je wyłapywać i przenosić tam, gdzie nie wyrządzają szkód. W tym celu można zastawiać pułapki ze słoików wkopanych poziomo w ziemię (tak, aby dolna krawędź otworu znajdowała się na poziomie dna korytarza)"
duduś
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1898
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

duduś pisze:Napiszcie proszę co oprócz kopców robią ( niszczą ) krety w ogrodzie? ( w którym nie ma warzyw ) ?
KRETY TO SPRZYMIERZEŃCY CZŁOWIEKA ,nic nie niszczą ,,robią kopce wystarczy je rozgrabic,,no chyba że kt8s woli pędraki i inne robale niszczące rośliny.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Krety też polują za owadami jak dżdżownice, które żadnych strat mi nie robią, a kopce na trawniku, to nie tylko opcja " wystarczy rozgrabić".

Oczywiście nie walczę z nimi fanatycznie, że na widok 1 kopca już szaleje, ale rękę na pulsie należy trzymać. Jeśli stwierdzam że kopiec nie jest przejściowy, a zadomowił się na dobre, kopcy mam juz 3,4,5 zaczynam działać.
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Hosta
Przyznam że mnie zadziwiłeś.
Do tej pory myślałem że dżdżownice to pierścienice (potocznie robaki) , a tu okazuje sie że to owady. :D

duduś
Z tym słoikiem to myśle że nie chodzi o zakopanie poziomo lecz pionowo.
Tak aby góra słoika znajdowała się na poziomie korytarza w którym polują.
Ciekawy sposób ,pewnie na wiosnę go wypróbuję
Pozdrawiam Wojtek
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

I chyba górna a nie dolna krawędź otworu słoika powinna być na poziomie korytarza? Tzn tak aby kret przechodząc wpadł do słoika?
Zielonym do góry!!!
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Oczywiście . denkiem na dół. :D
Pozdrawiam Wojtek
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

no ale przecież jak wejdzie i " poczuje " słoik - jego dno to się wycofa - dalej nie rozumiem :oops: :oops:
duduś
dziakowiec
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 12 paź 2014, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe świętokrzyskie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Słoik normalnie, jakby stał, tylko zakopany w ziemi. To chyba tak ma być, jakbyś szedł w nocy nieoświetloną ulicą i wpadł do niespodziewanego wykopu. Tak krety mają wpadać do słoika. Ale warunek: słoik nie może być po kiszonych ogórkach, bo krety ich nie lubią.... W ogóle nie lubią ogórków. Co innego papryka :lol:
Awatar użytkownika
elli3
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 maja 2009, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Ja po wypróbowaniu wszelkich dostępnych na rynku polskim sposobów na krety.(tych domowych również)kupiłam kretołapa.Teraz tylko dokupuję petardy do niego...Sposób może i mało humanitarny ale jedyny,który pozwolił mi zminimalizować szkody na ogrodzie. Teraz jak tylko pojawia się kopiec zakładam kretołapa z petardą i w ciągu dwóch max.dni mam spokój na kolejne kilka miesięcy,do następnego kreta.Do wszystkich obrońców zwierząt:wiem,że krety to takie milutkie stworzonka i pod częściową ochroną,ale u mnie akurat w korytarze krecie wpychały się karczowniki,a te powodowały takie szkody,że szkoda gadać.
Jedyny minus to taki,że na początku trochę drogo było ale teraz już z górki.
pozdrawiam ANIA
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 926
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

Do elli 3
Piszesz, że karczowniki robiły , czyli w czasie przeszłym, dużo
szkody. Oznacza to , że się ich pozbyłeś jakoś?
Jeśli tak, to bardzo proszę napisz jak przebiegała walka z nimi.

Pozdrawiam.
Darek.
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

elli3 pisze:Ja po wypróbowaniu wszelkich dostępnych na rynku polskim sposobów na krety.(tych domowych również)kupiłam kretołapa.Teraz tylko dokupuję petardy do niego...Sposób może i mało humanitarny ale jedyny,który pozwolił mi zminimalizować szkody na ogrodzie. Teraz jak tylko pojawia się kopiec zakładam kretołapa z petardą i w ciągu dwóch max.dni mam spokój na kolejne kilka miesięcy,do następnego kreta.Do wszystkich obrońców zwierząt:wiem,że krety to takie milutkie stworzonka i pod częściową ochroną,ale u mnie akurat w korytarze krecie wpychały się karczowniki,a te powodowały takie szkody,że szkoda gadać.
Jedyny minus to taki,że na początku trochę drogo było ale teraz już z górki.
Może trochę opowiesz o skuteczności bo z recenzji na You Tubie wynika że to zupełny badziew
https://www.youtube.com/watch?annotatio ... xUVMdq8GzI
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
elli3
100p
100p
Posty: 132
Od: 19 maja 2009, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okol. Lubina/Dolny Śląśk

Re: Szkodniki w ogrodzie;krety, dziki i sarny

Post »

No właśnie!
Badziew toto jest jeśli chodzi o jakość wykonania.Do tej pory nie mogę zrozumieć jak takie G..... może kosztować aż tyle kasy.Ale kupiłam bo pierwszy kupił mój sąsiad no i on pierwszy to testował u siebie. U niego zdało egzamin,to i ja kupiłam. szkoda mi było tych pieniędzy jak nie wiem, ale teraz uważam że koszt zakupu kretołapa w porównaniu do tego co wcześniej wydawałam na te wszystkie odstraszacze,karbidy i całą resztę wcale nie jest taki tragiczny bo on faktycznie u mnie zadziałał tzn: wybił wszystkie krety,które ryły po moim ogrodzie.Teraz jeśli tylko pojawia się kolejne kretowisko to zakładam kolejną petardę i czekam, góra dwa dni.Warunek zadziałania jest taki, że trzeba zebrać ziemię z kretowiska i odsłonić korytarz.Po założeniu petardy korytarz musi zostać odsłonięty,bo kret podobno nie lubi przeciągów i wraca żeby zatkać dziurę no i wtedy bum.Czasem trzeba było przestawić petardę w inny kopiec bo okazywało się się,że nie trafiłam w ten co trzeba.Ale teraz już na bieżąco.
Nie oglądałam filmiku z YT bo mam za słabe łącze,ale jak będę gdzieś u znajomych to obejrzę.
W skrócie: plastykowy badziew, który na pewno nie powinien dwustu złotych kosztować ale działa skutecznie.

Jeśli chodzi o karczowniki, to jak zmniejszyła się populacja kreta na moim ogródku to zdarzało się i karczownika ubić.A tak generalnie to populację karczowników skutecznie ograniczyłam przez częste koszenie trawnika i trzy kotki(wysterylizowane).które przy krótko utrzymanym trawniku dość dobrze poradziły sobie z tematem.Wspomagałam się też trutką na gryzonie.
Walczę z nimi cały czas ale to już nie jest to, co było na początku.Zdarzają się szkody jeszcze ale sporadyczne.A teren mam trudny bo z trzech stron pole nieuprawne i nieużytki.Masakra.
pozdrawiam ANIA
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”