Lustrzanki, cyfrowe, sprzęt i techniki fotografii
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Spróbuj RAW jeśli nie robiłeś nigdy. Ja sama do nich dojrzałam dopiero niedawno i chociaż mój aparat robi całkiem ładne jpg doceniłam jego możliwości dopiero teraz. Przede wszystkim format RAW daje możliwość poprawy balansu bieli - niestety nie zawsze, zwłaszcza w ogrodzie mamy czas i możliwość by poprawnie go ustawić. Czasem coś nie wyjdzie i nie ma możliwości by zdjęcie powtórzyć a z RAW daje się sporo wyciągnąć.KaeR pisze: Nie robię zdjęć w jakości RAW choć dopiero ta metoda daje pełnię możliwości obróbki zdjęcia.
Wszyscy fotograficy obrabiają zdjęcia komputerowo, poczytaj na forum foto-recenzji link podałem wyżej.
Przeciwnikom obróbki cyfrowej pozwolę sobie przypomnieć, że kiedyś w czasach fotografii analogowej fotograf również spędzał nad obróbką w ciemni sporo czasu, chyba znacznie więcej niż dzisiaj przed komputerem. Dobra obróbka jest taką samą sztuką jak zrobienie dobrego zdjęcia i wymaga sporo umiejętności i wiedzy.
Poza tym w całej tej dyskusji przedpiścy zapomnieli o jednym - fakt to w głównej mierze od fotografa zależy efekt końcowy, ale nie bez znaczenia jest optyka. To właśnie najfantastyczniejsza rzecz w lustrzankach - możliwości wymiany obiektywów w zależności od potrzeb.
Pozdrawiam, Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Bardziej fantastyczne byłoby to,zeby L-ki były w cenie obiektywów kitowych :wiMartaG pisze:Poza tym w całej tej dyskusji przedpiścy zapomnieli o jednym - fakt to w głównej mierze od fotografa zależy efekt końcowy, ale nie bez znaczenia jest optyka. To właśnie najfantastyczniejsza rzecz w lustrzankach - możliwości wymiany obiektywów w zależności od potrzeb.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Taa... Zwłaszcza że te cyfrowe lustrzanki trwałością nijak mają się do analogowych.Jurek pisze:Bardziej fantastyczne byłoby to,zeby L-ki były w cenie obiektywów kitowych :wiMartaG pisze:Poza tym w całej tej dyskusji przedpiścy zapomnieli o jednym - fakt to w głównej mierze od fotografa zależy efekt końcowy, ale nie bez znaczenia jest optyka. To właśnie najfantastyczniejsza rzecz w lustrzankach - możliwości wymiany obiektywów w zależności od potrzeb.
Mnie się marzy żeby porządny obiektyw kosztował tak najwyżej z połowę średniej krajowej:)
Policzyłam, że zanim dozbieram te które chciałabym mieć to będę musiała wymienić body:(
Pozdrawiam, Marta
-
- 1000p
- Posty: 1337
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Piszecie o konieczności wyposażania w lustrzanek w nieskończenie dużą ilość obiektywów wymiennych, bo takie niby są potrzeby dla robienia dobrych zdjęć. Nie jestem wcale o tym przekonany. Mam w ręku "Fotografikę" Edwarda Hartwiga, jednego z najwybitniejszych fotografików. Na zamieszczone tam 187 fotografie ponad 50% wykonane jest lustrzanką dwuobiektywową 6x6 cm "Rolleiflex". Bez wymiennych obiektywów! Zdjęcia artystyczne w pełnym wachlarzu tematycznym. Są oczywiście i zdjęcia portretowe robione obiektywami o ogniskowych od 105 do 200 mm.
Miałem kiedyś lustrzankę (Exacta) z obiektywami wymiennym od 28 do 500 mm. Praktycznie używany był tylko standardowy 50 mm. Inne z pięć-sześć razy w roku.
Miałem kiedyś lustrzankę (Exacta) z obiektywami wymiennym od 28 do 500 mm. Praktycznie używany był tylko standardowy 50 mm. Inne z pięć-sześć razy w roku.
Mietek.
- Ganz
- 100p
- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Warto zadać sobie pytanie : czy jest się bardziej ogrodnikiem czy fotografem, a jeśli wyjdzie, że ogrodnikiem to nast pytanie brzmi: czy do wszystkich czynności w ogrodzie używam jedynie łopaty? , bo jeśli wyjdzie że fotografem, to kolejnego pytania nie ma, bo odpowiedź jest oczywista...eMZet pisze:Praktycznie używany był tylko standardowy 50 mm. Inne z pięć-sześć razy w roku.
Pozdrowionka dla MartyG, która chyba jako jedyna prostuje nieścisłości...
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
A nie można jednym i drugim Nie wyklucza się, wręcz idealnie te dwie pasje mogą żyć w symbiozie. Moim zdaniem nie można być trochę ogrodnikiem czy trochę fotografem tak jak nie można być trochę w ciąży Moim zdaniem nie ważne na jakim się jest etapie - ważne by to co się robi starać się robić jak najlepiej, bez znaczenia czy to pasja czy zawód.
Pozdrawiam, Marta
- Ganz
- 100p
- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
No trochę przesadziłaś z porównaniem zero-jedynkowym (ciąża) do kwestii fotografów lepszych, gorszych, onanistów sprzętowych i innych... (nawet kilkadziesiąt stopni wtajemniczenia...)MartaG pisze:Moim zdaniem nie można być trochę ogrodnikiem czy trochę fotografem tak jak nie można być trochę w ciąży
Z tym jak najbardziej się zgodzęMartaG pisze: Moim zdaniem nie ważne na jakim się jest etapie - ważne by to co się robi starać się robić jak najlepiej, bez znaczenia czy to pasja czy zawód.
pozdrawiam.
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
- karmad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 264
- Od: 3 maja 2008, o 15:07
- Lokalizacja: Warszawa / Grodzisk Mazowiecki
Zgadzam się z Martą ja również mam trzy obiektywy ( tzn juz dwa - do trzeciego się przymierzam ).MartaG pisze:eMZet pisze:Piszecie o konieczności wyposażania w lustrzanek w nieskończenie dużą ilość obiektywów wymiennych, bo takie niby są potrzeby dla robienia dobrych zdjęć. Nie jestem wcale o tym przekonany. Mam w ręku "Fotografikę" Edwarda Hartwiga, jednego z najwybitniejszych fotografików. Na zamieszczone tam 187 fotografie ponad 50% wykonane jest lustrzanką dwuobiektywową 6x6 cm "Rolleiflex". Bez wymiennych obiektywów! Zdjęcia artystyczne w pełnym wachlarzu tematycznym. Są oczywiście i zdjęcia portretowe robione obiektywami o ogniskowych od 105 do 200 mm.
Miałem kiedyś lustrzankę (Exacta) z obiektywami wymiennym od 28 do 500 mm. Praktycznie używany był tylko standardowy 50 mm. Inne z pięć-sześć razy w roku.
Nieskończona ilość obiektywów raczej w moim wypadku nie wchodzi w grę. Wybrałam sobie trzy, niestety tanie nie są. Jeden już mam - to właśnie 50-tka:)
Mam standardowy 17-55 Canon, dokupiłem Tamrona 70 - 300 i myślę jescze o czymś szerokokątnym.
PS. Marto wspomniałaś o cenach.... polecam sprawdzenie zachodnich ofert ( e bay ) tam włąśie kupiłem swojego Tamrona i dodając wszystkie koszty cło+vat+przesyłka to obiektywik i tak był tańszy o ponad 500 zł.
Tatuś od 24-12-2008