Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Czy ja dobrze widzę, Twój złotokap jest kolumnowy ?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, podzielam twoją miłość do epimediów. Od zawsze byłam nimi zauroczona. Wczoraj zakupiłam kolejne. Żółte.
Złotokap szykuje się do kwitnienia. Powinna być żółta ściana, o ile przymrozki, którymi straszą, tego nie zniweczą .
Miłego odpoczynku
Złotokap szykuje się do kwitnienia. Powinna być żółta ściana, o ile przymrozki, którymi straszą, tego nie zniweczą .
Miłego odpoczynku
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Podoba mi się 'Kalina Eskimo' Koniecznie zrób zdjęcie jak cała zakwitnie. Tego zawilca "Polish Star" pierwszy raz widzę Fajny jest, gdybyś nie podpisała, to nie poznałabym go jako zawilca. Iryski
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Dziś nie miałam nazbyt ambitnych planów. Ale zrobiłam dokładnie to, co sobie zaplanowałam. I to lubię! Wypiłam kawę, siedząc na schodku ganku (wolę to niż siedzenie na tarasie ), a potem zrobiłam mnóstwo zdjęć. Przy okazji udało mi się także co nie co zaobserwować. Potem wyplewiłam na błysk wielką rabatę bylinową, która powstała jesienią, a znajduje się za domem oraz mniejszą - koło tarasu, w kącie rabaty żwirowej. Ostatnie pociągnięcia odbywały się już w rytm grzmotów i w świetle błyskawic. Wówczas nawet mój pies doszedł do wniosku, że pora wracać do domu teraz znowu świeci słonko, choć się oziębiło.
A zatem czas na wieści z ogrodu
Myślę, że mogę to już powiedzieć: sezon różany w dolinie uważam za otarty Pączek na Louise Odier
Co jednak ważniejsze na Cristacie, mojej pierwszej mchówce, też są pączki
Jakiś czas temu, poznawszy zgubne skutki używania agrowłókniny, pozbyłam się jej na 2 jedynych, niewielkich fragmentach ogrodu. M.in. dotyczyło to rabaty, gdzie rosły piwonie. Gdy wprowadzałam się do domu, 3 i pół roku temu, koleżanka podarowała mi kępę. Niestety nigdy nie kwitła. Korzystając z forumowych rad posadziłam ją płyciej i w innym miejscu. A dokładnie obok odmiany 'Władysława', by ewentualnie ta druga zasłoniła swą niekwitnącą koleżankę. Ale nic to nie dało i gdy nie zakwitła kolejny raz, w zeszłym roku postanowiłam ją wykarczować. Tak też zrobiłam, a przynajmniej mi się wydawało. W tym czasie teren wokół owych piwonii przeznaczyłam na rabatę liliowcową i założyłam agro. Gdy ściągałam ją 2 tygodnie temu moim oczom ukazały się anemiczne pędy piwonii. Byłam przekonana, że to "Władysława' się rozrosła. Ale nie. Po tym jak pędy nabrały kolorów i wzmocniły się, okazało się, że jest to owa darowana piwonia. I ma pączki kwiatowe Najwyraźniej słusznie doszła do wniosku, że jak zakwitnie to ją kolejny raz oszczędzę
A wczoraj wzięłam się na moją 'ulubioną' czynność. Darniowanie było jednak konieczne, bo za domem założyłam symetrię. Dwie, symetrycznie posadowione, pergole, prowadzące do części użytkowej ogrodu, a zatem i ich otoczenie powinno być konsekwentne. Pierwsza jest różana i powstała jesienią. Kolejna - będzie daliowa.
Sławku! Oczywiście od Tereski (Teniak). Nie sposób wyjechać od niej z pustymi rękoma...
Kolejna prymulka od Tereski bierze się za kwitnienie
Grażynko (kogra)! Ten zegar udało mi się upolować tanio w TkMaxx-ie. Generalnie ozdoby ogrodowe kupuje po trochu i raczej nie wydaje na nie fortuny, bo wciąż mam w co inwestować. Rośliny od Stasi rosną rewelacyjnie. Taka np. tarczownica
Majeczko (majka411)! Cieszę się, że Ci się podoba. Skomponowało się tak, jak chciałam. A róże od Ciebie niestety odchorowują przenosiny. Ale poza CPM wszystkie ruszyły, choć przyznam, że start mają trudny. Nie martw się jednak, dadzą sobie radę Zamówienie na zdjęcia Okamiego przyjęte!
Moje dziwaczne tulipany NN
Ilonko (Ilona2715)! Słowem, Ci się u mnie podoba! Dziękuję
Tulipany Mata Hari
Kasiu (Kasiula17)! Jak ja lubię tę różnorodność...
Cileste
Piotrze (misiaczekm)! I ja nie umiem sobie odmówić, jak coś mi się podoba. Kawałek miejsca zawsze się znajdzie. I wcale się nie gniewam. Dobrze Cię rozumiem. Ale radziłam z dobrego serca!
Princess Irene
Iwonko (Ivona44)! Nie oddam
Przetacznik goryczkowy
Teresko (tesia39)! [/b Masz 100% rację. Przede wszystkim mnie się ma podobać. A przy tym to, że sama wszystko w nim zrobiłam daje taką satysfakcję Złotokap bardzo mnie ucieszył!
Żarnowiec. Wiem, że lubisz żółte
Aniu (akl62)! Złotokap kupiłam jako Wertera i jak na razie nie przewiesza pędów. Zobaczymy, jaki będzie.
Justynko (klaryso)! I znowu będę miała dwa kolejne epimedia. Na szczęście wiele miejsca nie potrzebują...
Zawilce zaczynają
Gosiu (Pepsi)! Ja kocham iryski. Wszystkie bez wyjątku!
Bożko (bozunia)! Moja 'Eskimo" jest jeszcze malutka, ale kwiatów ma pełno. Zrobię jej zdjęcie w całości. odmian zawilców jest mnóstwo. Znowu upatrzyłam sobie nową odmianę
Bujanka większa na orliku
Miłego weekendu Zostały jeszcze 2 dni
A zatem czas na wieści z ogrodu
Myślę, że mogę to już powiedzieć: sezon różany w dolinie uważam za otarty Pączek na Louise Odier
Co jednak ważniejsze na Cristacie, mojej pierwszej mchówce, też są pączki
Jakiś czas temu, poznawszy zgubne skutki używania agrowłókniny, pozbyłam się jej na 2 jedynych, niewielkich fragmentach ogrodu. M.in. dotyczyło to rabaty, gdzie rosły piwonie. Gdy wprowadzałam się do domu, 3 i pół roku temu, koleżanka podarowała mi kępę. Niestety nigdy nie kwitła. Korzystając z forumowych rad posadziłam ją płyciej i w innym miejscu. A dokładnie obok odmiany 'Władysława', by ewentualnie ta druga zasłoniła swą niekwitnącą koleżankę. Ale nic to nie dało i gdy nie zakwitła kolejny raz, w zeszłym roku postanowiłam ją wykarczować. Tak też zrobiłam, a przynajmniej mi się wydawało. W tym czasie teren wokół owych piwonii przeznaczyłam na rabatę liliowcową i założyłam agro. Gdy ściągałam ją 2 tygodnie temu moim oczom ukazały się anemiczne pędy piwonii. Byłam przekonana, że to "Władysława' się rozrosła. Ale nie. Po tym jak pędy nabrały kolorów i wzmocniły się, okazało się, że jest to owa darowana piwonia. I ma pączki kwiatowe Najwyraźniej słusznie doszła do wniosku, że jak zakwitnie to ją kolejny raz oszczędzę
A wczoraj wzięłam się na moją 'ulubioną' czynność. Darniowanie było jednak konieczne, bo za domem założyłam symetrię. Dwie, symetrycznie posadowione, pergole, prowadzące do części użytkowej ogrodu, a zatem i ich otoczenie powinno być konsekwentne. Pierwsza jest różana i powstała jesienią. Kolejna - będzie daliowa.
Sławku! Oczywiście od Tereski (Teniak). Nie sposób wyjechać od niej z pustymi rękoma...
Kolejna prymulka od Tereski bierze się za kwitnienie
Grażynko (kogra)! Ten zegar udało mi się upolować tanio w TkMaxx-ie. Generalnie ozdoby ogrodowe kupuje po trochu i raczej nie wydaje na nie fortuny, bo wciąż mam w co inwestować. Rośliny od Stasi rosną rewelacyjnie. Taka np. tarczownica
Majeczko (majka411)! Cieszę się, że Ci się podoba. Skomponowało się tak, jak chciałam. A róże od Ciebie niestety odchorowują przenosiny. Ale poza CPM wszystkie ruszyły, choć przyznam, że start mają trudny. Nie martw się jednak, dadzą sobie radę Zamówienie na zdjęcia Okamiego przyjęte!
Moje dziwaczne tulipany NN
Ilonko (Ilona2715)! Słowem, Ci się u mnie podoba! Dziękuję
Tulipany Mata Hari
Kasiu (Kasiula17)! Jak ja lubię tę różnorodność...
Cileste
Piotrze (misiaczekm)! I ja nie umiem sobie odmówić, jak coś mi się podoba. Kawałek miejsca zawsze się znajdzie. I wcale się nie gniewam. Dobrze Cię rozumiem. Ale radziłam z dobrego serca!
Princess Irene
Iwonko (Ivona44)! Nie oddam
Przetacznik goryczkowy
Teresko (tesia39)! [/b Masz 100% rację. Przede wszystkim mnie się ma podobać. A przy tym to, że sama wszystko w nim zrobiłam daje taką satysfakcję Złotokap bardzo mnie ucieszył!
Żarnowiec. Wiem, że lubisz żółte
Aniu (akl62)! Złotokap kupiłam jako Wertera i jak na razie nie przewiesza pędów. Zobaczymy, jaki będzie.
Justynko (klaryso)! I znowu będę miała dwa kolejne epimedia. Na szczęście wiele miejsca nie potrzebują...
Zawilce zaczynają
Gosiu (Pepsi)! Ja kocham iryski. Wszystkie bez wyjątku!
Bożko (bozunia)! Moja 'Eskimo" jest jeszcze malutka, ale kwiatów ma pełno. Zrobię jej zdjęcie w całości. odmian zawilców jest mnóstwo. Znowu upatrzyłam sobie nową odmianę
Bujanka większa na orliku
Miłego weekendu Zostały jeszcze 2 dni
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9814
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Kiedys marzyłam o Cristacie. Jednak bym musiała dokupić kilka arów
Tulipany fajne masz!
Zawilce japońskie są takie piękne, ale u mnie wszystkie zdychają koncertowo, już się poddałam
Tulipany fajne masz!
Zawilce japońskie są takie piękne, ale u mnie wszystkie zdychają koncertowo, już się poddałam
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Piękny dzień słoneczko i burza u mnie zimno jak diabli.
Nic na ogrodzie nie zrobiłam oprócz nakrywania w razie w.
Piwonia dała czadu i chce pozostać widocznie w Twoim ogrodzie, czeka na następną szansę.
Róże już oj jak to wszystko ślicznie puściło i tak wcześnie.
Teraz to tylko by noce nie były tak zimne
Piękności i pozdrawiam cieplutko.
Nic na ogrodzie nie zrobiłam oprócz nakrywania w razie w.
Piwonia dała czadu i chce pozostać widocznie w Twoim ogrodzie, czeka na następną szansę.
Róże już oj jak to wszystko ślicznie puściło i tak wcześnie.
Teraz to tylko by noce nie były tak zimne
Piękności i pozdrawiam cieplutko.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Miłko (takasobie)! Cristata całkiem przypadkiem wpadła mi w oko. A że miałam miejsce Zawilce u mnie rosną bezproblemowo, a nawet mocno się rozrastają. Kupuję więc kolejne odmiany. Do zawilców tez mam słabość
Kasiu (Kasiula17)! U mnie było podobnie. Udało i się jednak zrobić to, co dawno planowałam. U nas nie zapowiadali i nie zapowiadają na razie przymrozków, więc śpię spokojnie
W razie czego musiałabym okryć azalie, które zaczynają kwitnąć
Kasiu (Kasiula17)! U mnie było podobnie. Udało i się jednak zrobić to, co dawno planowałam. U nas nie zapowiadali i nie zapowiadają na razie przymrozków, więc śpię spokojnie
W razie czego musiałabym okryć azalie, które zaczynają kwitnąć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Witaj Aniu,ale Ty jesteś przodownikiem ,chyba musisz podgrzewać ten ogród tak pięknie wszystko kwitnie ,nie wiadomo co piękniejsze,chociaż ja kocham wszystkie kwiaty i w każdym znajduję wielki urok ,pozdrawiam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Witaj Aniu, sporo nadrobić musiałam zaległości, ale Twoje zdjęcia są cudne zawsze i nie sposób o nich zapomnieć
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Pięknych tulipanów ciąg dalszy widzę . Piękne
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11698
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu ten jaśniutki tulipanek co to za cudo?