Sadzenie orzecha włoskiego

Drzewa owocowe
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Sadzenie orzecha włoskiego

Post »

Kiedyś, kiedyś, przy okazji kupna drzewek orzechów włoskich u Ani- kozuli, zapytałam czym najlepiej je nawozić. Odpowiedziała- obornikiem. One uwielbiają obornik. Dostały więc wtedy jesienią wokół drzewka (tak by nie dotykał pnia) i na to kopczyk. Ale obornika tej jesieni już nie miałam, posypię tak jak i pod inne drzewka azofoską. I to pewnie już niedługo, bo śniegu chyba już nie będzie i ciepło się robi.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Lukas99
100p
100p
Posty: 134
Od: 22 paź 2013, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: Sadzenie orzecha włoskiego

Post »

Zaciekawiłaś mnie tą Azofoską :) Ja dawałem kompost pod orzeszki i słomę, ale to bardziej w celu ochrony przed mrozem, niż nawożeniu. Ja się zastanawiałem czy nie sypać w najbliższym tygodniu, bo zimy u mnie już dość długo nie widać, a ptaki ćwierkają i zaczynają kwitnąć stokrotki ;:oj . Jesieni kupiłem saletrę wapniową, ale z tego co teraz czytam. To Pan Orzech potrzebuje dość złożonego nawożenia. A nie samego wapna i azotu....
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sadzenie orzecha włoskiego

Post »

to co orzechowi najbardziej szkodzi to mróz najlepiej sadzić je w zacisznym miejscu
mamy kilka orzechów i jeden rośnie w polu z innymi drzewkami i zrobił się z niego dosłownie krzak bo przemarzł a drugi posadzony w tym samym czasie w cichym osłoniętym miejscu jest ze 3 razy większy i już nawet owocował
nasza ziemia też jest raczej gliniasta może nie tak bardzo jak twoja... wydaje mi się ze raczej nie wpływa na orzechy negatywnie
Led-Lux
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 7 kwie 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sadzenie orzecha włoskiego

Post »

W zasadzie ze względu na nasz klimat to żadne miejsce nie gwarantuje Ci tego,że orzech nie zmarznie,szczególnie kiedy mamy długą i mroźną zimę. tegoroczna nas oszczędziła więc jest spora szansa na to,że bedzie miał owoce. Zobaczymy co czas pokaże:)
Awatar użytkownika
Lukas99
100p
100p
Posty: 134
Od: 22 paź 2013, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Re: Sadzenie orzecha włoskiego

Post »

Dziś dzwoniłem do Szkółki "Dudek", lecz Pani mi powiedziała że najlepiej jest się starać o drzewka w sierpniu. Ponieważ teraz mają resztki tych drzewek które nie poszły w tą jesień. Co do osłony orzechów, i ogólnie sadu zdecydowałem się na żywopłot z świerków. Wydaj mi się najrozsądniejszym rozwiązaniem i w miarę tanim. :wink:
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”