Buraki czerwone cz.1
Re: Buraki czerwone
Zapytałem nie z myślą o zmianowaniu. Czy w poprzednie lata też buraki były takie marne ?. Czym gleba jest nawożona ?.
Re: Buraki czerwone
Chyba 2 czy 3 raz już buraki się nie udają. A nawożona była obornikiem gołębim.kawownik pisze:Tak, już kilka lat, czy to od tego?? Czytałem, że nie powinno się uprawiać rok po roku, ale nie są sadzone w tym samym miejscu co roku...forumowicz pisze:Uprawiałeś wcześniej buraki ?
Re: Buraki czerwone
No właśnie. Dlatego zadałem takie pytanie. Problem jest złożony. Przyczyn nieudanej uprawy może być wiele. Począwszy od pH gleby. Na kwaśnej glebie buraki nie będą rosły dobrze. Nie będą też, jeśli jest wysoki poziom wody gruntowej lub w glebie występuje oglejenie. Nie będzie też jeśli gleba jest zakażona nicieniami lub nagminnie występuje np chwościk buraczany. Szukać przyczyny zacząłbym od zbadania gleby. Każdy działkowicz powinien to choć raz w życiu zrobić by nie poruszać się w ciemno z nawożeniem.
Nie pytam kiedy dajesz ten nawóz gołębi. Buraki źle rosną na świeżym oborniku, na świeżo wapnowanej glebie. No i oczywiscie na przenawożonej glebie.
Nie pytam kiedy dajesz ten nawóz gołębi. Buraki źle rosną na świeżym oborniku, na świeżo wapnowanej glebie. No i oczywiscie na przenawożonej glebie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Witam! w tym roku po raz pierwszy uprawiałem buraki (dwie odmiany te okrągłe i podłużne) każda odmiana miała system korzeniowy podobny do Twojego opisu tzn (cienki jak pietruszka). Uważam że ten system korzeniowy jest normalny. U mnie buraki korzenie w tym roku mają cieńsze niż długopis a jednak jak na tegoroczną suszę jestem zadowolony. Te okrągłe wielkości dużych pomarańczy a te podłużne grubości nadgarstka i długości 15-20cm.
-- 1 wrz 2013, o 20:04 --
-- 1 wrz 2013, o 20:04 --
A nie było za zimno i za mokro?? w tym roku niestety tak byłoIka2008 pisze:tobiasz5418 pisze:Czy ktoś ma taki problem, że siałem już dwa razy buraczki czerwone i ani razu nie zeszły nasiona były zaprawione i nic nie schodzi co może być przyczyna proszę o podpowieć.
Może coś zjadło nasionka...?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Buraki czerwone
Witajcie. W tym roku posiałam dwa gatunki buraków czerwonych (egipskie i zwykłe). Raz przez sezon podlane nawozem typu obornik + delikatny oprysk z miedzianu (w zeszłym roku jak przyszła zaraza ziemniaczana to mi cały ogródek szlag trafił - pomidory, ogórki, cebulę i nawet buraki ). W tym roku już kilkukrotnie je jadłam - pyszne, bardzo słodkie. A bulwy porosły gigantyczne. Reszta jeszcze sobie rośnie. Myślę, że duża zasługa upalnego lipca, stanowisko mają bardzo słoneczne. A cały ogródek codziennie prawie podlewałam.
Re: Buraki czerwone
Zaraza ziemniaka nie mogła ci położyć buraków, cebuli ani ogórków. Mogła wykończyć tylko pomidory. Czyli albo różne warzywa zostały zaatkowane przez różne choroby, albo była to jedna choroba (choć to mało prawdopodobne), ale nie ZZ.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Buraki czerwone
Wiem, ale w zeszłym roku było dużo opadów, a ogródek był w nieosłoniętym miejscu. Wtedy jednocześnie dopadła zz pomidory, mączniak rzekomy ogórki i cukinię, patisony, a coś jeszcze zniszczyło buraki i cebulę (przypuszczalnie któreś pokolenie śmietki, bo to był początek sierpnia). Akurat buraki są u mnie bardziej dodatkiem, dlatego nie szukałam dokładnej diagnozy co to było. W tym roku to tylko ślimaki usiłowały mi zjeść cały ogródek w tym buraczki, ale trutka i po kłopocie.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Za dużo różnorodnych warzyw przypisujesz jednej chorobie/szkodnikowi a tu problem jest bardziej złożony Ma tu znaczenie wieje współczynników ale trudno zdiagnozować co i jak po takich ogólnikach
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Buraki czerwone
Znajoma kupiła obok mnie działkę, połowę przekopałyśmy w maju i posiałyśmy warzywa m.innymi buraki.
Wcześniej rosły tam dziko truskawki i maliny, ziemia piaszczysta, niczym wcześniej nie nawożona a co najśmieszniejsze w trakcie pielenia buraków znajdowałyśmy krzaki ziemniaka z bulwami prawdopodobnie musiałyśmy wcześniej odkopać stare kartofelki
I jestem w szoku od miesiąca zbiera buraki wielkości puszki od piwa (no może troszkę węższe) , a dlaczego Odmiana Opolski
Zaproponowałam jej podlewanie "raz na jakiś czas" kurzeńcem przefermentowanym (myślę, że podlała ze dwa razy) - 1 kubek 0,5l na 10l wody. Gdy do pierwszych zbiorów było z 2-3 tygodnie między rzędy podlała saletrzakiem z magnezem (20gr na 10l wody) Dzięki tej piaszczystej ziemi i takim nawożeniu, buraków ma po pachy.
Teraz się zastanawiam jak z mojej gliniastej zrobić piaszczystą ziemię
edit.
Mira jak będziesz to czytała uśmiechnij się szeroko i się w końcu zarejestruj na tym forum
Wcześniej rosły tam dziko truskawki i maliny, ziemia piaszczysta, niczym wcześniej nie nawożona a co najśmieszniejsze w trakcie pielenia buraków znajdowałyśmy krzaki ziemniaka z bulwami prawdopodobnie musiałyśmy wcześniej odkopać stare kartofelki
I jestem w szoku od miesiąca zbiera buraki wielkości puszki od piwa (no może troszkę węższe) , a dlaczego Odmiana Opolski
Zaproponowałam jej podlewanie "raz na jakiś czas" kurzeńcem przefermentowanym (myślę, że podlała ze dwa razy) - 1 kubek 0,5l na 10l wody. Gdy do pierwszych zbiorów było z 2-3 tygodnie między rzędy podlała saletrzakiem z magnezem (20gr na 10l wody) Dzięki tej piaszczystej ziemi i takim nawożeniu, buraków ma po pachy.
Teraz się zastanawiam jak z mojej gliniastej zrobić piaszczystą ziemię
edit.
Mira jak będziesz to czytała uśmiechnij się szeroko i się w końcu zarejestruj na tym forum
Pozdrawiam
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13631
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Też mam te odmiane ja mam takie jak od nadgarstka w połowie długości do łokcia. Inaczej mówiąc jak złożone dwa piloty od dekodera no trochę grubsze. Taki przykład tylko. Co do zmiany gleby gliniastej na lekka to może mieszankę lekkiej czarnej gleby takiej jak jest uniwersalna do warzyw. Wtedy będzie lekka ciepła i zasobna w składniki.
Re: Buraki czerwone
no właśnie... mam glebę ciężką i zasobną. buraczki rosną raczej wielkości rzodkiewek...
proszę poradźcie, co może być tego przyczyną? rosną bardzo małe i jakieś takie "ubite i żylaste"
co mogę zrobić, by lepiej się udawały?
proszę poradźcie, co może być tego przyczyną? rosną bardzo małe i jakieś takie "ubite i żylaste"
co mogę zrobić, by lepiej się udawały?
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Buraki czerwone
Możesz rozluźnić ziemię mieszając ją z piaskiem , trocinami (najlepiej przefermentowanymi ).
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Buraki czerwone
Burakom ciężka ziemia nie przeszkadza tak bardzo jak np. marchewce. Wg mnie za gęsto siejesz, w przypadku buraków trzeba pamiętać, że z jednego nasiona rośnie kilka roślin. Pomiędzy młodymi roślinami w rządku powinno być ok. 2 cm. Przy zbyt dużym zagęszczeniu wyrasta tylko cześć roślin, pozostałe są bardzo małe lub nie wykształcają bulwy. Przy zbyt gęstych wschodach trzeba przerwać. I jeszcze jedno, buraki słobo rosna w cieniu.