Ja się będę babrać w ziemi (doniczkowej) dopiero jak wiosna przyjdzie - walka z ziemiórami w toku, ale nie chcę już teraz ruszać roślin, tym bardziej, że plaga trochę przerzedzona
Uuu, aż tak źle to nie jest - trochę dziady podtrułam, ale i tak zeżarły mi paproć A była taka śliczna Lepów nie mam, za to topię gady w żółtych naczynkach; na szczęście działa, ale musi być konkretny odcień żółtego
Ja się z nimi nie pitoliłem ,wszystkie doniczki podlałem Bi 58 .Przy okazji z ziemi wyłaziły jakieś dziwadła -przedziory i jakieś malutkie podłużne szare