
To co najlepsze - szarotka w kuchni
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Z tą zupą to właśnie tak jest. Jeden ją lubi, innego odrzuca, w końcu to "czarna polewka". 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Dawno tu nic nie pisałam... ale dorzucę swoje trzy grosze 
W moich stronach nie gotuje się czerniny, tylko tzw. "szary barszcz" z podrobów wieprzowych z krwią właśnie. Smaczny jest, choć wygląd rzeczywiście odrzuca
Nie jadłam chyba ze 20 lat... Kiedyś ugotowała go teściowa, ale jakoś nie odważyłam się spróbować (a nóż byłby niejadalny i co wtedy?
)
Gęsinę uwielbiałam jako dziecko. Byłam strasznym niejadkiem, a to mięsko bardzo lubiłam. Mama mi gotowała nawet zupy na gęsinie.
Kilka lat temu nadarzyła się okazja zjedzenia gęsiny i powiem wam, że byłam w szoku... Zupełnie przestało mi smakować, normalnie rosło w buzi... Dziwne, że smaki aż tak mogą się zmieniać.

W moich stronach nie gotuje się czerniny, tylko tzw. "szary barszcz" z podrobów wieprzowych z krwią właśnie. Smaczny jest, choć wygląd rzeczywiście odrzuca


Gęsinę uwielbiałam jako dziecko. Byłam strasznym niejadkiem, a to mięsko bardzo lubiłam. Mama mi gotowała nawet zupy na gęsinie.
Kilka lat temu nadarzyła się okazja zjedzenia gęsiny i powiem wam, że byłam w szoku... Zupełnie przestało mi smakować, normalnie rosło w buzi... Dziwne, że smaki aż tak mogą się zmieniać.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Mmmmmm.... widzę tu same wspaniałości
mój tort bananowy się do tego nie umywa 


-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Nolinko smaki z wiekiem rzeczywiście się zmieniają, mój syn np. jeszcze 2 lata temu zupy pomidorowej nie brał do ust (ja uwielbiam), a teraz co tydzień się jej domaga i nawet zabiera ze sobą kiedy wraca na studia.
Przemku dawaj ten tort, bom ciekawa jak zrobiony.

Przemku dawaj ten tort, bom ciekawa jak zrobiony.

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Na prośbę Dorotki wstawiam przepis na tort bananowy:
Ciasto:
*2 jajka
*40 gram cukru
*60 gram mąki
Masa nr. 1
*1 1/2 kostki masła
*3 żółtka
*1 szklanka cukru pudru
*1 kg. bananów przeciśniętych przez praskę (jednego odstawić, do ozdoby na wierzch)
*1 galaretka cytrynowa
Masa nr. 2
*1 galaretka wiśniowa
*3 białka
Wierzch ciasta
*1 galaretka pomarańczowa
Przygotowanie:
Ciasto
Jajka ubić z cukrem na puszysty krem. Wmieszać mąkę, przelać do okrągłej formy natłuszczonej masłem i wyłożonej pergaminem. Piec 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Wyjąć, zostawić do wystudzenia. Ciasto może wyjdzie bardzo niskie, ale jak się doda proszku, to zbyt wyrośnie i nawet się wszystkie masy nie zmieszczą,a wychodzi bardzo cieniutkie.
Masa nr 1
Miękkie masło utrzeć z żółtkami, dodać cukier i cały czas ucierając stopniowo dodawać banany (przeciśnięte przez praskę do ziemniaków. Jeden cały owoc zostawić do dekoracji. Galaretkę cytrynową rozpuścić w gorącej wodzie i ostudzić. Zmiksować z masą bananową i przelać na wystudzony biszkopt. Odstawić do lodówki na 1 godzinę
Masa nr. 2
Galaretkę wiśniową rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić, aż zacznie tężeć. Białka ubić na sztywną pianę i dodać tężejącą galaretkę wiśniową. Zmiksować i przelać na masę bananową. Odstawić, by piana stężała.
Gdy piana już stężeje kroimy banana na plasterki i układamy na górną część. Następne przygotowujemy galaretkę pomarańczową, zostawiamy, aby zaczęła tężeć i wlewamy. Po kilku godzinach, kiedy dobrze wszystko stężeje można rozpocząć zajadać się wspaniałym i dość wysokim ciastem.
Mam nadzieję, ze wszystkim posmakuje. Smacznego

Ciasto:
*2 jajka
*40 gram cukru
*60 gram mąki
Masa nr. 1
*1 1/2 kostki masła
*3 żółtka
*1 szklanka cukru pudru
*1 kg. bananów przeciśniętych przez praskę (jednego odstawić, do ozdoby na wierzch)
*1 galaretka cytrynowa
Masa nr. 2
*1 galaretka wiśniowa
*3 białka
Wierzch ciasta
*1 galaretka pomarańczowa
Przygotowanie:
Ciasto
Jajka ubić z cukrem na puszysty krem. Wmieszać mąkę, przelać do okrągłej formy natłuszczonej masłem i wyłożonej pergaminem. Piec 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Wyjąć, zostawić do wystudzenia. Ciasto może wyjdzie bardzo niskie, ale jak się doda proszku, to zbyt wyrośnie i nawet się wszystkie masy nie zmieszczą,a wychodzi bardzo cieniutkie.
Masa nr 1
Miękkie masło utrzeć z żółtkami, dodać cukier i cały czas ucierając stopniowo dodawać banany (przeciśnięte przez praskę do ziemniaków. Jeden cały owoc zostawić do dekoracji. Galaretkę cytrynową rozpuścić w gorącej wodzie i ostudzić. Zmiksować z masą bananową i przelać na wystudzony biszkopt. Odstawić do lodówki na 1 godzinę
Masa nr. 2
Galaretkę wiśniową rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić, aż zacznie tężeć. Białka ubić na sztywną pianę i dodać tężejącą galaretkę wiśniową. Zmiksować i przelać na masę bananową. Odstawić, by piana stężała.
Gdy piana już stężeje kroimy banana na plasterki i układamy na górną część. Następne przygotowujemy galaretkę pomarańczową, zostawiamy, aby zaczęła tężeć i wlewamy. Po kilku godzinach, kiedy dobrze wszystko stężeje można rozpocząć zajadać się wspaniałym i dość wysokim ciastem.
Mam nadzieję, ze wszystkim posmakuje. Smacznego


Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
pięknie wygląda ,a ta masa z ubitymi białkami z dodatkiem galaretki
bardzo intrygująca.Koniecznie musze zapisać i wypróbować.
U mnie dziś też pieczenie mimo ,że długie Święta się dopiero skończyły.Upiekłam na imieniny M tory cytrynowy i rodzinka złozyłą zamowienie na następną imprezkę,więc dla szwagra teraz...,a że piekarnik będzie nagrzany to dla nas ukręcę ciasto cynamonowo,rodzynkowe,a dla synexa cynamonowo orzechowe

U mnie dziś też pieczenie mimo ,że długie Święta się dopiero skończyły.Upiekłam na imieniny M tory cytrynowy i rodzinka złozyłą zamowienie na następną imprezkę,więc dla szwagra teraz...,a że piekarnik będzie nagrzany to dla nas ukręcę ciasto cynamonowo,rodzynkowe,a dla synexa cynamonowo orzechowe
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Robiłyście kiedyś lody z awokado? - bo ja dzisiaj pierwszy raz.


Zapowiadają się smakowicie, teraz siedzą w zamrażarce, ale przed zamrożeniem już były dobre
A do tego błyskawiczne do zrobienia.
Zapowiadają się smakowicie, teraz siedzą w zamrażarce, ale przed zamrożeniem już były dobre

A do tego błyskawiczne do zrobienia.
Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Ewuniu jak tam lody? Wyglądają pięknie, jeśli jeszcze tak smakują to ja chcę przepis tu i teraz.
Dziś wygrzebałam mój stary przepis na orzechowca i mam takiego smaka, że aż mnie skręca. Muszę tylko wyłuskać kilo orzechów. No nie powiem żeby był tani.... i ten milion kalorii, ale ten smak............... Zresztą niedługo rocznica to można zaszaleć.
Jakoś ostatnimi czasy liczyć kalorii też nie muszę, więc czuję się w obowiązku odkurzyć przepis. 

Dziś wygrzebałam mój stary przepis na orzechowca i mam takiego smaka, że aż mnie skręca. Muszę tylko wyłuskać kilo orzechów. No nie powiem żeby był tani.... i ten milion kalorii, ale ten smak............... Zresztą niedługo rocznica to można zaszaleć.


Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Lody ładnie wyglądają, są pyszne i do tego jeszcze zdrowe
Łatwizna do zrobienia:
Lody z awokado
1 szt. dojrzałego awokado
sok z 1 cytryny
4 łyżki cukru
to wszystko razem do miksera - wymieszać na gładką masę.
Na koniec przełożyć do pojemniczka i do zamrażarki - najlepiej na minimum 24 godziny
Smacznego

Łatwizna do zrobienia:
Lody z awokado
1 szt. dojrzałego awokado
sok z 1 cytryny
4 łyżki cukru
to wszystko razem do miksera - wymieszać na gładką masę.
Na koniec przełożyć do pojemniczka i do zamrażarki - najlepiej na minimum 24 godziny
Smacznego

Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
hmmm kiedyś kupiłąm mavokado pierwszy raz w życiu i....,,zajechało mi mydłem,,po prostu ohydztwo,które pamiętam do dziś.Nie zmarnowało się jednak i zamiast je zjeść zrobiłam sobie z niego maseczkę,ale do tej pory zastanawiam się jak można jeść ,,mydło,,
Być może ja trafiłam na jakieś dziwne 


- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6413
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
A ja skopiowałam przepis i chętnie z niego skorzystam.
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1515
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Pestko-Aldonko samo awokado dla mnie też nie ma konkretnego smaku, jest nijakie, tłustawe, maziowate. Ale do tego bardzo zdrowe
Natomiast do sałatek i jako baza do owocowych lodów jest super, oczywiście jako maseczka z jogurtem naturalnym - też.
Ja tym razem robiłam z cytryną (pierwszy raz), ale kompozycji może być wiele.
Ważne, żeby nie było niedojrzałe, a jeszcze gorzej przejrzałe czyli w sam raz

Natomiast do sałatek i jako baza do owocowych lodów jest super, oczywiście jako maseczka z jogurtem naturalnym - też.
Ja tym razem robiłam z cytryną (pierwszy raz), ale kompozycji może być wiele.
Ważne, żeby nie było niedojrzałe, a jeszcze gorzej przejrzałe czyli w sam raz

Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
..no właśnie ,,zdrowe,,szkoda ,że sie do niego zraziłam nie trafiając za pierwszym razem.ale kusi mnie ponowny zakup.Może tym razem się uda trafić na lepszy egzemplarz smakowy 

-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Najczęściej jest tak, że wszystko co zdrowe nie ma najlepszego smaku, ale już użycie odpowiednich dodatków czyni smakowe cuda.
U mnie dziś wspominana wcześniej czernina na gęsinie, a na deser proponuję serniczki z ananasem.



U mnie dziś wspominana wcześniej czernina na gęsinie, a na deser proponuję serniczki z ananasem.


Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Dorotko nie obraź się, ale poczęstuję się tylko serniczkiem
Ta zupa na zdjęciu wygląda okropnie i dzięki B...nie widziałam jej nigdy na żywo.
Oczywiście słyszałam, znam, ale to nie moje klimaty. Zdecydowanie preferuję pomidorową, ogórkową...

Ta zupa na zdjęciu wygląda okropnie i dzięki B...nie widziałam jej nigdy na żywo.
Oczywiście słyszałam, znam, ale to nie moje klimaty. Zdecydowanie preferuję pomidorową, ogórkową...