Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
- _LeNa_
- 500p
- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
A mnie urzekła M. hahniana.. Jest po prostu Z niecierpliwością czekam na te drobne, różowe kwiatuszki u mojej. Niestety sparta sztuka mi się dostała
- Rafal44
- 500p
- Posty: 517
- Od: 15 kwie 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
M. pennispinosa bardzo ciekawa roślinka jak bym miał okazje też bym sobie taką sprawił M. prolifera var. haitiensis też niczego sobie gratuluję nowości
Pozdrawiam Rafał
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula!
Piękne widoki!
O tej porze roku każdy kwiat, nawet mały cieszy.
Twoje rośliny stoją w miejscu oświetlonym? Tak? I oczywiście na sucho już?
Piękne widoki!
O tej porze roku każdy kwiat, nawet mały cieszy.
Twoje rośliny stoją w miejscu oświetlonym? Tak? I oczywiście na sucho już?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Heniu oczywiście masz rację, od razu poprawiłam literówkę. Tak to jest, gdy człowiek roztargniony
Marta wydaje mi się, że widziałam ją w tym roku na all. Swoją kupiłam przypadkiem od Zuzy, bo akurat miała na zbyciu. Nie spodziewałam się, że pojawi się u mnie w tak krótkim czasie od wpisania na listę
Magda a długo ją masz? Czasem mamilarie potrzebują kilku sezonów żeby zakwitnąć w nowych warunkach. A może po prostu jest zbyt młoda? Moja też na początku nie kwitła, ale jak już się zdecydowała robi to regularnie. Tak wygląda w całości, mam ją ok. 10 lat. Niestety widać po niej błędy w oświetleniu.
Rafał - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. M. pannispinosa słabo się wpisuje w mój ideał mamilarii z kolorowymi cierniami (za to M. haitiensis świetnie się w nim mieści z żółciutkimi kwiatuszkami i cierniami - dzięki Piotrek ) i pewnie gdyby nie wizyta u Marka długo bym się musiała nad nią zastanawiać. Tymczasem miłość od pierwszego wejrzenia zlikwidowała wszystkie obiekcje w przedbiegach i oto jest u mnie
Iwonko zdjęcie zimowiska można znaleźć na 43 stronie tego wątku. Na sucho są od września. Szczerze mówiąc u mnie właśnie teraz zaczyna się sezon kwitnięć i znowu będzie kręcił się cały rok. Wszystkie kwiatuszki cieszą a te pierwsze u mnie nawet podwójnie, chociaż to nie moja zasługa
Marta wydaje mi się, że widziałam ją w tym roku na all. Swoją kupiłam przypadkiem od Zuzy, bo akurat miała na zbyciu. Nie spodziewałam się, że pojawi się u mnie w tak krótkim czasie od wpisania na listę
Magda a długo ją masz? Czasem mamilarie potrzebują kilku sezonów żeby zakwitnąć w nowych warunkach. A może po prostu jest zbyt młoda? Moja też na początku nie kwitła, ale jak już się zdecydowała robi to regularnie. Tak wygląda w całości, mam ją ok. 10 lat. Niestety widać po niej błędy w oświetleniu.
Rafał - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. M. pannispinosa słabo się wpisuje w mój ideał mamilarii z kolorowymi cierniami (za to M. haitiensis świetnie się w nim mieści z żółciutkimi kwiatuszkami i cierniami - dzięki Piotrek ) i pewnie gdyby nie wizyta u Marka długo bym się musiała nad nią zastanawiać. Tymczasem miłość od pierwszego wejrzenia zlikwidowała wszystkie obiekcje w przedbiegach i oto jest u mnie
Iwonko zdjęcie zimowiska można znaleźć na 43 stronie tego wątku. Na sucho są od września. Szczerze mówiąc u mnie właśnie teraz zaczyna się sezon kwitnięć i znowu będzie kręcił się cały rok. Wszystkie kwiatuszki cieszą a te pierwsze u mnie nawet podwójnie, chociaż to nie moja zasługa
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula ja się ograniczam z kompulsywnymi zakupami a w przypadku alle to tak wychodzi, że...theoria_ pisze:Marta wydaje mi się, że widziałam ją w tym roku na all. Swoją kupiłam przypadkiem od Zuzy, bo akurat miała na zbyciu. Nie spodziewałam się, że pojawi się u mnie w tak krótkim czasie od wpisania na listę
nie wychodzi bo koszta przesyłki często wysokie i dobieram bez sensu czasami byleby mniej procentowo na sztukę wypadło.
Wiem, że zrozumiesz bo widzę jak konsekwentnie listy się trzymasz a ja się staram jedynie nie szaleć zanadto
Trafię ją gdzieś, kwestia czasu tylko.
Hanka cud, miód i orzeszki.
A tym, że mniej włosista miejscami to nie ma się co przejmować, za kilka latek to w dół zjedzie i nikt nic nie zauważy
- emerald
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 29 lut 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Piękne widoki u Ciebie i jeszcze kwiatki
Pozdrawiam, Zuza
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Marta na pewno szalała bym bardziej z zakupami, gdybym miała już swój dom, gdzie nikt nie patrzył by mi na ręce i nie pytał za każdym razem kiedy zacznę sprzedawać "bo w końcu tyyyle ich mam". Na koszty przesyłki już dawno przestałam zwracać uwagę są i już - jak wszędobylski podatek vat (chyba, że chodzi o doniczki wtedy rzeczywiście staram się, żeby paczka nie szła pusta skoro i tak do 1 kg mam w tej samej cenie przesyłkę). W tym roku straciłam więcej roślin niż kupiłam (wspominałam już o moich małych grzeszkach), więc i tak wychodzi, że jestem na minusie nie licząc licznych (sic!) podarków z rozmaitych źródeł, ale o tym można poczytać na moim blogu.
Podsumowanie roku 2013 (kwitnienia w kolejności występowania)
Mammillaria
+ 2 kwitnienia, których nie udało mi się uchwycić aparatem M. 'Arizona Snowcap' i M. glassii
Inne
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie tyle kwitnień, że już tylko będę wstawiać te najpiękniejsze
Podsumowanie roku 2013 (kwitnienia w kolejności występowania)
Mammillaria
+ 2 kwitnienia, których nie udało mi się uchwycić aparatem M. 'Arizona Snowcap' i M. glassii
Inne
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie tyle kwitnień, że już tylko będę wstawiać te najpiękniejsze
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20217
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Śliczny szlaczek, na super zakładki w sam raz!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Piękne widoki kwitnących mammillarek.
Życzę ci, aby w nowym roku też tak pięknie kwitły albo jeszcze lepiej.
Życzę ci, aby w nowym roku też tak pięknie kwitły albo jeszcze lepiej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula, piękne mammillarki,te kaktusiki trzeba lubić za to ,że są maluszki,pięknie kwitną i do tego cały sezon,
a na dodatek czepiają się Ciebie jak nie chcesz ich zabrać z półki
a na dodatek czepiają się Ciebie jak nie chcesz ich zabrać z półki
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula pomimo, że jak sama gdzieś tam napisałaś kolekcja niewielka i roślinki młodziutkie to powiem Ci a właściwie napiszę- bardzo fajnie się je ogląda
Są tak dopieszczone i wychuchane i... każda czuje się doceniona uwagą właścicielki, naprawdę to widać na Twoich zdjęciach.
Kwiatowy kalejdoskop podsumowujący sezon
Są tak dopieszczone i wychuchane i... każda czuje się doceniona uwagą właścicielki, naprawdę to widać na Twoich zdjęciach.
Kwiatowy kalejdoskop podsumowujący sezon
Jak mi ten "podatek" przekracza wartość roślinek to M odmawia nabywania na alle (a z Jego pośrednictwa korzystam coś kupując na tym portalu) i choćbym się skręciła z chęci posiadania nieustępliwy jest i basta... no to dobieram wtedy...theoria_ pisze:Na koszty przesyłki już dawno przestałam zwracać uwagę są i już - jak wszędobylski podatek vat (chyba, że chodzi o doniczki wtedy rzeczywiście staram się, żeby paczka nie szła pusta skoro i tak do 1 kg mam w tej samej cenie przesyłkę
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Dziękuję kochani za tak duże zainteresowanie.
Heniu większe zdjęcia znajdziecie oczywiście na moim blogu (adres w profilu i w stopce), żeby nie dublować treści nie kopiuję wszystkiego tutaj.
Gaga i wzajemnie. Nie znikaj nam już tylko pokazuj te swoje kwitnące cudeńka a ja będę marzyć i dopisywać do listy
Racja Leszku! Gorsze od przyczepienia się w sklepie do swetra jest przyczepienie się do serca. Kilka super okazji zakupu mnie ominęło i żałuję do tej pory.
Marta niestety odkąd wyprowadziłam się od rodziców moje mamilarki przestały być tak dopieszczane. Mam sporo zaległego przesadzania i ogólnie czuję straszny niedosyt. Czasu mam mało a dzieciarni tyle, że nie wiadomo na co patrzeć chciało by się wszystkie przeanalizować - co rośnie, co pączkuje lub nie daj Boże choruje
Ja teraz już sama robię zakupy, przejęłam hasło do all i kosztami przesyłki się nie przejmuję, nic nie kupuję na siłę, do tej pory myślałam, że mam mało miejsca, ale po ostatnim roku kiedy przyjęłam kilka sporych sukulentów od teściów (były do wyrzucenia i żal mi się zrobiło), stwierdziłam, że to nie o miejsce chodzi tylko o głupie gadanie mojej rodziny z którą niestety moja gromadka przebywa na co dzień. Więc chyba najwyższy czas przestać się ograniczać, bo niby plotą jakieś głupoty, że to niby za dużo ich mam itd., ale jakoś "oprowadzają wycieczki" (czyt. ciekawych sąsiadów i znajomych) po moim inspekciku a mama zawsze, wie które rośliny są nowe i nie da się jej "wcisnąć ściemy", że "to zawsze tutaj stało", więc chyba też je lubi i się interesuje.
Heniu większe zdjęcia znajdziecie oczywiście na moim blogu (adres w profilu i w stopce), żeby nie dublować treści nie kopiuję wszystkiego tutaj.
Gaga i wzajemnie. Nie znikaj nam już tylko pokazuj te swoje kwitnące cudeńka a ja będę marzyć i dopisywać do listy
Racja Leszku! Gorsze od przyczepienia się w sklepie do swetra jest przyczepienie się do serca. Kilka super okazji zakupu mnie ominęło i żałuję do tej pory.
Marta niestety odkąd wyprowadziłam się od rodziców moje mamilarki przestały być tak dopieszczane. Mam sporo zaległego przesadzania i ogólnie czuję straszny niedosyt. Czasu mam mało a dzieciarni tyle, że nie wiadomo na co patrzeć chciało by się wszystkie przeanalizować - co rośnie, co pączkuje lub nie daj Boże choruje
Ja teraz już sama robię zakupy, przejęłam hasło do all i kosztami przesyłki się nie przejmuję, nic nie kupuję na siłę, do tej pory myślałam, że mam mało miejsca, ale po ostatnim roku kiedy przyjęłam kilka sporych sukulentów od teściów (były do wyrzucenia i żal mi się zrobiło), stwierdziłam, że to nie o miejsce chodzi tylko o głupie gadanie mojej rodziny z którą niestety moja gromadka przebywa na co dzień. Więc chyba najwyższy czas przestać się ograniczać, bo niby plotą jakieś głupoty, że to niby za dużo ich mam itd., ale jakoś "oprowadzają wycieczki" (czyt. ciekawych sąsiadów i znajomych) po moim inspekciku a mama zawsze, wie które rośliny są nowe i nie da się jej "wcisnąć ściemy", że "to zawsze tutaj stało", więc chyba też je lubi i się interesuje.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20217
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Wszędzie i przy każdym hobby muszą chyba być ludzie starający się narzucić swój, jedyny słuszny punkt widzenia. Też to miałem i mam, jednak absolutnie się przystosowałem i uszczypliwych uwag nie słyszę.
Teraz, po wielu latach zdarza się, że ludzie z drugiego końca kraju goszczą u mnie będąc przejazdem właśnie dlatego, że z naszego ciernisto-sukulentowego zamiłowania jestem znany. I na to zwracam uwagę, nie na malkontentów.
Na blogu wszystko dokładnie obejrzałem. Masz się czym pochwalić jeśli o kwitnące rośliny chodzi i to śmiało rób!
Teraz, po wielu latach zdarza się, że ludzie z drugiego końca kraju goszczą u mnie będąc przejazdem właśnie dlatego, że z naszego ciernisto-sukulentowego zamiłowania jestem znany. I na to zwracam uwagę, nie na malkontentów.
Na blogu wszystko dokładnie obejrzałem. Masz się czym pochwalić jeśli o kwitnące rośliny chodzi i to śmiało rób!