MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.III

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
pasjonat
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 mar 2009, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Poniżej post Pawła Woynowskiego z 21 lis 2009
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=42

"Napisałem pytanie do specjalisty z UWM w Olsztynie i oto, co się dowiedziałem.

Zabieg wyjmowania kokonów z gniazd można już robić pod koniec września.
Murarki w tym czasie przeszły już przeobrażenie i przybrały postać imago, czyli dorosłego owada. Wyłuskane z gniazd trzcinowych lub gniazd pułapek kokony, przeglądamy i odrzucamy uszkodzone i chore kokony.

Zdrowe możemy posegregować pod względem płci. Małe kokony to samce, większe samice, bez problemów można to rozróżnić, i taka segregacja potwierdza się w 90%. Posegregowane kokony przechowujemy np. w takich pojemnikach w lodówce w temperaturze 4stC. W większości lodówek jest to dolna półka. W nowoczesnych można sterować dokładnie temperaturą wewnątrz.

Wydobywanie kokonów można zrobić później, lecz musimy pamiętać, aby to robić w takiej samej temperaturze, jaka jest w miejscu gdzie były gniazda. Chodzi o to, aby wyższa temperatura w pomieszczeniu w którym to robimy, nie spowodowała ?obudzenia? się owadów z hibernacji w jaką w tym okresie zapadają ze względu na niższą temperaturę. Możemy to robić na dworze lub przenosić do domu małe partie gniazd, aby szybko wyłuskać i wstawić wyłuskane kokony do lodówki.

Kokony przechowujemy w płaskich pojemnikach, aby nie wkładać do nich większej ilości, aby swoją masą nie zgniatały i nie utrudniały dostępu tlenu kokonom leżącym niżej na dnie pojemnika, może to źle na nie wpływać.

Wczesną wiosną marzec/ kwiecień, wystawiamy kokony pod nowe gniazda, jak najbliżej jak to jest możliwe. Wygryzione samice, nie muszą wtedy daleko szukać miejsca do gniazdowania. Powinniśmy pojemniki zabezpieczyć przed deszczem i dodatkowo metalową siatką, aby ptaki owadożerne nie miały do nich dostępu.

Jedynie segregacja przed zimą eliminuje pasożyty i choroby Murarek. Pozostałości po gniazdach, być może zaatakowanych przez pasożyty i uszkodzone puste kokony spalamy. Kokonów nie odkażamy przeciwko grzybom czy pasożytom, środki do tego celu nie są spotykane.
.
Ze względu na funkcję sanitarną (pozbycie się pasożytów i zmienionych chorobowo kokonów) zabieg wyłuskiwania kokonów z gniazd, wykonujemy, co roku, albo przynajmniej raz na dwa lata. Zaniechanie tych działań daje przewagę pasożytom i może być katastrofalne w skutkach - utrata populacji murarki."

kidaa21 - Uważam że nietrwałość trzciny jest jej zaletą ponieważ trzeba ją wymieniać co roku a więc nie są przenoszone choroby.
tomeka90 - od 21 lis 2009 wiemy że wyjęte kokony należy trzymać w lodówce.
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Ja dziś skorzystałem ze sposobności i zaczynam wyjmować kokony , to co mnie w tym roku pozytywnie zaskoczyło do super wykorzystanie rurek , takich po 10-11 sztuk mam bardzo dużo , rekordzistka to 13 kokonów ...

Obrazek

większość tych mega było w rurkach po trzcinie bo były najdłuższe , rdest też miał wielkie powodzenie , ale tam 12 cm długości to rzadkość - pomijam fakt jego twardości podczas wyłuskiwania kokonów...

nie będę przeliczał ile czego mam bo to dla mnie bez sensu i bez większych gwarancji na ostateczny wynik uwzględniając nawet wielkości kokonów .
tomeka90
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 4 maja 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Myślę że warto podzielić się ciekawszymi zdjęciami z wyciągania:

Miesierki z których bardzo się cieszę- zajęły rurkę murarek. Na razie nie wyciągałem ich z liści tylko odciąłem fragmenty rurek i przechowuje z murarkami.
Obrazek

Oraz proszę o poradę czy zostawić te lokatorki, które także wprosiły się do rurki murarek:
Obrazek
Awatar użytkownika
kidaa21
200p
200p
Posty: 247
Od: 6 kwie 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

tomeka90 te poniżej na fotce to z rodziny os łapiące min. pająki o ile się nie mylę , mam też pytanko jakim sprzętem robisz foty?
pytanie też do wszytskich experyment robie z rurkami z papieru....czy pszczoły je chętnie zajmują?? bo tak myśle może równie chętnie bedą zasiedlane jak bambusy ?? przy tym łatwiejsze w wyjmowaniu a i mniej kruche jak trzcina?
:)
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Ja miałam na próbę 2 wiązki papierowych (z grubszego szarego papieru) - związane razem zostały puste, natomiast takie same powkładane do połowy w pieniek z wywierconymi szerszymi dziurkami, zostały zasiedlone.
Pozdrowienia,
Gośka
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Suppa pisze: Myślę, że nadwyżek kokonów w okresie jesienno zimowym będzie dostatek, z roku na rok hodowla murarki jest coraz bardziej popularna, więc o to się nie martw. Zapytam za to, czy masz w okolicy grubą trzcinę lub rdestowiec jako materiał na rurki? To dość istotna kwestia, zwłaszcza gdy hodowla się już rozrośnie potrzeba ich tysiące sztuk.
Witam pasjonatów dzikożyjących zapylających!
Marcin, jak sobie pomyślę ile rdestowca nierozważnie sprowadzonego do ogrodu (bo mi się podobał :roll: ) spaliłam, to mnie krew zalewa ;:161 -przynajmniej byłby z niego pożytek! Teraz dzięki Tobie wiem jak go wykorzystam! ;:196 .
Od dwóch lat biegam na okoliczne mokradła po trzcinę konkurując z "palmiarzami".
Doświadczenia wielkiego w hodowli nie mam, ale w tym roku zaczęło się coś dziać w moich ulach ;:138 ..nareszcie niewielka część rurek została zalepiona.

Obrazek

Obrazek

Przyłączę się także do grona poszukujących nadwyżek kokonów do zasiedlenia nowych ulików :uszy
pasjonat
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 mar 2009, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Mzimu Napisała
Ja miałam na próbę 2 wiązki papierowych (z grubszego szarego papieru) - związane razem zostały puste.

Czy te rurki były z jednej strony zamknięte ?
tomeka90
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 4 maja 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

kidaa21 pisze: mam też pytanko jakim sprzętem robisz foty?
Nic specjalnego, ponad 7-mio letni aparat, tyle że w trybie "aukcja" i w miarę ładnie wychodzi...

Te kilka moich miesierek zainspirowało mnie do poszukania więcej informacji o nich i w sumie wychodzi na to, że jest ich bardzo mało w internecie. Tak więc jeśli ktoś posiada jakieś ciekawe opracowania o gatunkach dzikich pszczół (o murarce można przeczytać sporo ale o innych ..)będę bardzo wdzięczny (także w języku angielskim oraz tytuły książek do kupienia).
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

tomeka90 pisze:Oraz proszę o poradę czy zostawić te lokatorki, które także wprosiły się do rurki murarek:
zostaw te kokony , to robota osy zwanej gliniarz naścienny
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

do judyta

Daj szansę "rodzimym" pszczółką.Jeśli tak ładnie się zakwaterowały,to oznacz,że krąża wiosną i szukają mieszkanka. Poza tym,z tych rurek będą następne.Pomyśl tylko !! ile sam możesz namnożyć i zwiększyć populację pszczółek "rodzimych". To dopiero będzie doświadczenie!! Może oznaczać,że wystarczy ociupinka wkładu własnego w mieszkanka,i może parę kwiatków kwitnących czerwiec-wrzesień.
Mzimu
200p
200p
Posty: 232
Od: 29 maja 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Milanówek

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

pasjonat pisze:Czy te rurki były z jednej strony zamknięte ?
Tak, oczywiście. Zagniecione i zalepione taśmą dodatkowo. Ale nie spodobały się mimo to.
Pozdrowienia,
Gośka
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

Wolfik pisze:do judyta

Może oznaczać,że wystarczy ociupinka wkładu własnego w mieszkanka,i może parę kwiatków kwitnących czerwiec-wrzesień.


Trochę wcześniej. Te pszczółki wygryzają się dosyć wcześnie. Ja na początku zamartwiałam się, co one będą jadły, ale przecież od najwcześniejszej wiosny kwitną chwasty, których nawet nie zauważamy. Kończą działalność i mają zalepione rurki, gdy przekwitają drzewa owocowe.
Waleria
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach. Cz. III

Post »

do Waleria

Jasne, że wcześniej,jeżeli chodzi o murarkę. Myślę,że odrobina krokusów nie zaszkodzi.
Pragnę zauważyć,że nie tylko murarka zapyla nam uprawy. A kto nam ogórki,dynie,pomidory,fasolę czy truskawki pozapyla?
Dynia w tym roku dawała dużo i długo pożytku.Roiło się od trzmieli i pszczół miodnych. Podobnie na fecelii. Dzisiaj robiłem porządki jesienne w ogródku a facelia nadal kwitnie. W sierpniu buszowała mi w ogródku miesierka. Mam dużo wygryzionych liści,a to oznacza,że w przyszłym roku będzie ich więcej.Im też kwatery naszykuję.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”