Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Może to apertyzacja albo sterylizacja
Moje słoiki "pieczone" 90 minut w 130stC są tak zassane że mam problemy by je odkręcić
Moje słoiki "pieczone" 90 minut w 130stC są tak zassane że mam problemy by je odkręcić
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 21 sie 2010, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Witam mam pytanko czy ktoś pasteryzował kukurydze w słoikach? Jeśli tak to poproszę o przepis na zalewę i jak długo pasteryzuje się kukurydzę? pozdrawiam
Pozdrawiam Aga
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Powyżej 100 stopni to już sterylizacja a nie pasteryzacja,ma tą zaletę że nie trzeba pasteryzować mięso czy grzyby 3X.
Słoiki pękają jeśli są za mocno dokręcone
Słoiki pękają jeśli są za mocno dokręcone
Pozdrawiam ED.
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
A powiedzcie mi czy jeśli zrobię sok z sokownika ale bez cukru i zapasteryzuję w piekarniku bądź w wodzie to będą się trzymały te przetwory ?
Nie cierpie dosładzania owoców.... Wolę wypić kwaśny i cierpki sok z aroni niż czuć ten sztuczny cukier... po prostu mam jakąś alergię lub oduczyłem się cukru bo na rok to ja dosłownie kilka łyżeczek cukru zużyje...
Marzy mi się więc taki sok 100% prawdziwy i bez cukru. Poradzicie coś ?
Nie cierpie dosładzania owoców.... Wolę wypić kwaśny i cierpki sok z aroni niż czuć ten sztuczny cukier... po prostu mam jakąś alergię lub oduczyłem się cukru bo na rok to ja dosłownie kilka łyżeczek cukru zużyje...
Marzy mi się więc taki sok 100% prawdziwy i bez cukru. Poradzicie coś ?
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Po prostu zrób je bez cukru i napisz później przez jaki okres czasu były dobre.
Pozdrawiam ED.
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
lukk ja kiedyś robiłam soki przez sokownik, nigdy nie dodawałam cukru. To był taki sokownik warstwowy jakby na parę, z którego wylewał się gotowy sok o temp ok 100C. Ja go od razu wlewałam do słoików i słoiki pod 'kołderkę'. Żadnego problemu z przechowywaniem nie miałam.
Z resztą uważam, że opatulenie słoików, zalanych prawie wrzątkiem lub wrzątkiem, czymś co utrzyma ciepło (koce, śpiwór itp) to doskonała i tania metoda pasteryzacji. Do tej pory robię tak np z przecierami pomidorowymi. Jeszcze ciepłe słoiki wyjmuję spod okrycia po 3 dniach
Sokownika już od dawna nie używam, wolę soki niegotowane, zasypuję owoce cukrem i mam dobry sok, dość długo się przechowuje. Nawet zdarzyło mi się mrozić taki sok, bo mi zależało, żeby był na długo i nie zaczął fermentować, ale to już inna bajka.
Z resztą uważam, że opatulenie słoików, zalanych prawie wrzątkiem lub wrzątkiem, czymś co utrzyma ciepło (koce, śpiwór itp) to doskonała i tania metoda pasteryzacji. Do tej pory robię tak np z przecierami pomidorowymi. Jeszcze ciepłe słoiki wyjmuję spod okrycia po 3 dniach
Sokownika już od dawna nie używam, wolę soki niegotowane, zasypuję owoce cukrem i mam dobry sok, dość długo się przechowuje. Nawet zdarzyło mi się mrozić taki sok, bo mi zależało, żeby był na długo i nie zaczął fermentować, ale to już inna bajka.
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Moje szparagi przestały prawie rok w lekko osolonej wodzie pasteryzowane / sterylizowane w piekarniku w 130stC i były pyszne na święta
Robię kiełbasę słoikową i też ją w piekarniku sterylizuję - nic się nie psuje
Tylko jak zakrętki są nieszczelne to potrafi sie połowa zawartości wody wygotować / wykipieć przez zakrętkę. Nigdy mi nic nie pękło.
Robię kiełbasę słoikową i też ją w piekarniku sterylizuję - nic się nie psuje
Tylko jak zakrętki są nieszczelne to potrafi sie połowa zawartości wody wygotować / wykipieć przez zakrętkę. Nigdy mi nic nie pękło.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Ja robię bez cukru wszystkie moje przetwory owocowe, pasteryzuję w piekarniku i wytrzymują spokojnie do kwietnia - maja.lukk pisze:A powiedzcie mi czy jeśli zrobię sok z sokownika ale bez cukru i zapasteryzuję w piekarniku bądź w wodzie to będą się trzymały te przetwory ?
Nie cierpie dosładzania owoców.... Wolę wypić kwaśny i cierpki sok z aroni niż czuć ten sztuczny cukier... po prostu mam jakąś alergię lub oduczyłem się cukru bo na rok to ja dosłownie kilka łyżeczek cukru zużyje...
Marzy mi się więc taki sok 100% prawdziwy i bez cukru. Poradzicie coś ?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Ja ogórki kiszone i wszelkiego rodzaju sałatki warzywne pasteryzuję w piekarniku .Słoiki wstawiam do zimnego piekarnika i nastawiam temp. 130 st. i pasteryzuję 30-40 min w zależności od wielkości słoika.Po tym czasie uchylam piekarnik i pozostawiam słoiki do wystygnięcia. W tej chwili w pikarniku siedzi pyszna sałatka z ogórków marchewki , cebuli (ciekawostką jest dodatek musztardy) robię ją co roku ,pychota
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Pasteryzacja w słoikach krok po kroku
Ostatnio na jutjubie natknęłam się na rosyjskojęzyczne przepisy na przetwory na zimę, które polegają na tym, że surowe warzywa zalewa się kilkukrotnie wrzątkiem, na koniec zalewa się wrzątkiem z dodatkiem niewielkiej ilości cukru i wody i zakręca, to wszystko. Nie pasteryzują tego. Do zakręcania używają takiego ustrojstwa, które się chyba nazywa ?????????? ??????? (albo ?????????? ????). Czy ktoś z was tak robi, czy ta maszynka jest niezbędna i czy w ogóle coś takiego występuje w Polsce? Zrobiłam takie przetwory i z ciekawości spróbowałam po kilku dniach, faktycznie bardzo fajnie to smakuje, ale obawiam się, czy przetrwa dłużej bez pasteryzowania.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA