Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
To znaczy?
Pokazałam zdjęcia bo się ucieszyłam, że nie muszę obrywać kolejnych gron i mam jeszcze szanse na własne pomidory w tym roku.
Pokazałam zdjęcia bo się ucieszyłam, że nie muszę obrywać kolejnych gron i mam jeszcze szanse na własne pomidory w tym roku.
Pozdrawiam Kinga
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 3 cze 2013, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Też wczoraj zmuszony byłem prysnąć tą mieszanką (Ridomil i Curzate) dobrze że akurat te preparaty były dostępne w sklepie na następny rok widzę że trzeba wcześniej zakupić potrzebne opryski.Ja na swoich wczoraj zastosowałem ostatni ten oprysk i koniec.Dziękujemy forumowicz za cierpliwość i udzielenie tylu dobrych rad.Mam nadzieję że powstrzyma to rozwój choroby. 

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
A moze tak przyszlosciowo, to macie jakis taki "zelazny" zestaw SOR w ktory dobrze by bylo zaopatrzyc sie na spokojnie przed kolejnym sezonem? Cos co czesto sie wykorzystuje.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7578
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Pyxis, i nie tylko ,
zajrzyj do podwieszonych wątków, bo wszystko jest tam napisane,
nie można w kółko powielać informacji.
Jest podwieszony wątek Pomidory-choroby, szkodniki itd... i tam wszystko jest.
moderator
zajrzyj do podwieszonych wątków, bo wszystko jest tam napisane,
nie można w kółko powielać informacji.
Jest podwieszony wątek Pomidory-choroby, szkodniki itd... i tam wszystko jest.
moderator
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 21 lip 2013, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
darbo dzięki serdeczne za pomoc na pw odnośnie pomidorków (nie mam niestety uprawnienień żeby odpisać na pw dlatego piszę tutaj). 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Tutaj zaglądajcie, warto, Moderator narobil się jak wół
żeby to zebrać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Sprawa jest banalnie prosta. Trzeba tylko chcieć - to raz, a dwa- nie interesować się ŚOR dopiero w obliczu choroby. Wtedy to właśnie wielu forumowiczów wpada w panikę usiłując nerwowo posiąść wiedzę ,co nie jest rzeczą łatwą. Najprościej zarejestrować się i wrzucić temat oczekując, że ktoś odrobi w zastępstwie wypracowanie.
Trzeba trochę poszukać co nie jest trudne dla chcącego. Wejść np na stronę :
http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... &keywords=
wynotować sobie wszystkie środki wgłębne i systemiczne a następnie zapoznać się co można kupić w sklepie ogrodniczym. I zakupić przynajmniej dwa środki z różnych grup chemicznych. Ale na to jest czas w zimie bądź na wiosnę. A nie w obliczy infekcji bo ZZ ma przebieg piorunujący.
Moderatorzy zadali sobie trudu i skomasowali pewna wiedzę w podwieszonych wątkach. Ale niestety niewielu chce się tam zajrzeć co widać tak w temacie ochrony jak i w temacie nawożenia .
Trzeba trochę poszukać co nie jest trudne dla chcącego. Wejść np na stronę :
http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... &keywords=
wynotować sobie wszystkie środki wgłębne i systemiczne a następnie zapoznać się co można kupić w sklepie ogrodniczym. I zakupić przynajmniej dwa środki z różnych grup chemicznych. Ale na to jest czas w zimie bądź na wiosnę. A nie w obliczy infekcji bo ZZ ma przebieg piorunujący.
Moderatorzy zadali sobie trudu i skomasowali pewna wiedzę w podwieszonych wątkach. Ale niestety niewielu chce się tam zajrzeć co widać tak w temacie ochrony jak i w temacie nawożenia .
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 20 lip 2013, o 16:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz
sorka że się tak narzucam ,ale odpisałem Ci dlaczego stosowałem tyle nawozów może wyraził byś swoje następne zdanie co do moich plam na pomidorkach
sorka że się tak narzucam ,ale odpisałem Ci dlaczego stosowałem tyle nawozów może wyraził byś swoje następne zdanie co do moich plam na pomidorkach
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz w jakim odstępstwie czasu pryskać grona saletrą wapniową?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Warto sobie poczytać ten artykuł. On wiele wyjaśnia co do mechanizmu powstawania SZW.
Jest tu również odpowiedź na Twoje pytanie.
http://www.kpodr.pl/index.php/ogrodnict ... -pomidorow
Jest tu również odpowiedź na Twoje pytanie.
http://www.kpodr.pl/index.php/ogrodnict ... -pomidorow
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Jeden z moich pomidorów zaczął podsychać (odmiana Krakus) i mimo różnych zabiegów - podlewanie, obsypywanie ziemią, obcinanie liści, opryski... niestety padł ostatecznie. Podejrzewałem chorobę korzeni i dokonałem sekcji zwłok. Korzenie były chyba w porządku (w każdym bądź razie nie lekko było go wyrwać), natomiast na przekroju łodygi znalazłem coś takiego:

Co to jest?

Co to jest?
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 20 lip 2013, o 16:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
forumowicz- na stronie inwarz skierniewice pisze ze ten grzyb nie poraża owoców?
- ania1969
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 14 lip 2013, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
[quote="DoktorPio"]Do ania1969 jak najszybciej wykonaj oprysk roztworem saletry wapniowej ale tylko po owocach !!! nie po liściach poniewaz dostarczyła byś roslinie niepotrzebnie azot ! Stężenie takie jak podaje producent na etykiecie ale stosuje sie roztwór 0,5-1%max
zrobiłam oprysk z saletry 3,5g na 1L wody nie udało sie ich uratować a teraz na nowych owocach pojawiają mi się różne brązowe plamki, na różnych wysokościach pomidora, pryskam je co drugi dzień i choroba nie postępuje ale też nie znika. Może za słaby roztwór?
Mam pytanie SZW może występować w innych miejscach niż wierzchołek? czy wtedy jest to ZZ. Tak na wszelki wypadek spryskuję wszystkie młode pomidorki saletrą czy zrobić to samo preparatem na ZZ , jaki zastosować odstęp czasowy
Moje bawole i malinowe tak poszły w górę że niedługo nie będę miała dla nich miejsca czy mogę obciąć je na łodydze czy oberwać wierzchołek

No i coś mi się pojawiło na łodygach . Kurcze trochę za dużo tego, tym bardziej że już owoców coraz więcej. Następnym razem wysieję pomidory odporne na wszystko


zrobiłam oprysk z saletry 3,5g na 1L wody nie udało sie ich uratować a teraz na nowych owocach pojawiają mi się różne brązowe plamki, na różnych wysokościach pomidora, pryskam je co drugi dzień i choroba nie postępuje ale też nie znika. Może za słaby roztwór?
Mam pytanie SZW może występować w innych miejscach niż wierzchołek? czy wtedy jest to ZZ. Tak na wszelki wypadek spryskuję wszystkie młode pomidorki saletrą czy zrobić to samo preparatem na ZZ , jaki zastosować odstęp czasowy
Moje bawole i malinowe tak poszły w górę że niedługo nie będę miała dla nich miejsca czy mogę obciąć je na łodydze czy oberwać wierzchołek

No i coś mi się pojawiło na łodygach . Kurcze trochę za dużo tego, tym bardziej że już owoców coraz więcej. Następnym razem wysieję pomidory odporne na wszystko


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Myślałem o brązowej a napisałem brunatna.pomidorjunior pisze:forumowicz- na stronie inwarz skierniewice pisze ze ten grzyb nie poraża owoców?
To jest brązowa plamistość pomidora i wywołuje ją wirus.
A tak a propos. O tej chorobie jest też na stronie Instytutu. Nie wiem więc po co zawracasz mi głowę.